Moj syn ma sporo plame z bialych wlosow na czubku glowy, a jest bladynem

co to moze byc? Ma to od urodzenia, ale myslalam, ze to z czasem zniknie a nie znika, syn ma 1,5 r. Nie jest to prawie widoczne, ale martwi mnie to, a na dodatek zauwazylam, ze ma tez u nasady rzes na srodku powieki tez jasniejszy pasek? Czy mam powod do zmarwien? Od czego to moze byc? Slyszalam kiedys jak sasiadka mowila, ze to dlatego bo sie kiedys przestraszyla jak byla w ciazy(jej syn tez ma cos takiego), ale mnie to dreczy.

Nie wiem jak to się nazywa, może \"myszka\" - niektórzy ludzie mają kępki białych włosów tak po prostu, to sprawa genetyczna. Moja koleżanka tak ma, włosy ma brązowe a przy czole wyrasta jej pukiel siwych włosów. Śmiesznie to wygląda, nie da się zamalować farbą i tak już po prostu ma - przyzwyczaiła się. To tylko sprawa kosmetyczna, nic więcej.

Wielkie dzieki, ulzylo mi, a ja juz zaczelam sie bac, ze to moze jakas choroba. Jeszcze raz dziekuje.

BIELACTWO

Ale on nie ma , zadnych plam na ciele tylko te we wlosach. Nie wiem, ale chyba bedziemy musieli zasiegnac opinij lekarza.

moj kuzyn tez ma cos takiego. obecnie jest przed 30 i nigdy nic wiekliego mu nie dolegalo, wiec mysle, nie denerwujesz sie mocno na wyrost.

dzieki, ale chyba nie bede mogla spac spokojnie az nie bede miala pewnosci ze to tylko znamie czy cos tam takiego. Wlasnie obejrzalam malego dokladnie i nie znalazlam zadnej plamki nawet na glowie w tym miejscu gdzie ma biale wlosy nic nie ma.

To na pewno bielactwo. Ja to wiem :(

Się drzesz na dziecko jak nienromalna albo nim rzucasz to później mu się zrobią takie rzeczy ze strachu. Skąd on to ma? Przez ciebie!!!

do tttttttt, a skad ta pewnosc jesli mozesz powiedziec

nigdy nie uderzylam mego dziecka i nigdy nim nie rzucilam, a krzyczec to chyba karzdemu sie zdarza, a synek ma to od urodzenia wiec Twoja teoria jakos tu nie pasuje

nigdy mego ddziecka nie uderzylam i nie rzucilam nim wiec sobie wypraszam takie uwagi. Moj synek ma to od urodzenie wiec Twoja teoria ttt ni jak tu nie pasuje.

moze ktos jeszcze pomoze?

http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-184504

Ja od urodzenia miałem spory biały kłebek włosow i niektorzy mysleli ze to sobie zrobilem dla szpanu ;p Mialem to do okolo 20 roku zycia ,a pozniej jakos samo zniknelo ;) Zawsze zdrowotnie i fizycznie bylem ponad przecietny , wiec napewno nie ma sie o co martwic :)

Witam mam to samo na rzesie i styłuna włosach jest to u mnie spowodowane zapaleniem tarczycy hasimoto.

Jak można nie wiedzieć jak napisać kolor włosów własnego dziecka !? :O BLONDYNEM! BLOND! Nie bląd tępaczko !

a ty yntelygencjo,nie zauwazylas ze topik jest z 2009roku?

Wydaje mi się,że to choroba genetyczna, Zespół Waardenburga

Ja jestem ciemna brunetka i mam jasne pasemko moge powiedziec ze jest nawet biale. Mam je od urodzenia I nadal rosnie takie jasne a mam 16 lat ale nie wydaje mi sie zeby to byl jakis powod do zmartwien

Tak się dzieje, kiedy w czasie ciąży matce ptak zrobi kleksa na głowie. Dlatego w ciąży nie można przechodzić pod gałęziami, szczególnie takimi, na których są ptasie gniazda.

Ludzie... ale tu głupoty piszecie. Ta dolegliwość to piebaldyzm (rodzaj bielactwa) i w większości przypadków to nic strasznego. Czasami występuje jako objaw choroby Waardenburga, ale niekoniecznie.

objawy: biały kosmyk włosów (43-48%) szeroka nasada nosa (52-100%) różnobarwność tęczówek (15-31%) niedobór barwnika w tęczówkach, błękitne (szafirowe) oczy (3-23%)

Spokojnie , uczyłam się kiedyś o tym na embriologii. To jest taki mały defekt genetyczny , dosc powszechny najczęściej nie związany z żadnym zespołem chorobowym . Porównalabym to do różnokolorowych tęczówek, po prostu niektórzy już tak mają, podobnie jest z tym białym pasmem włosów . Oczywiscie mozesz udac sie po porade do lekarza ale mysle ze powiem cos w tym stylu . Pozdrawiam L