Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asia asia

maz mnie docenil

Polecane posty

Gość asia asia

wiecie co???zeby moj maz mnie tak naprawde docenil to musialo mnie nie byc w domu 3 dni. Corka musiala lezec wszpitalu, a ze jest jeszcze mala to ja z nia. Kiedy po 3 dniach wrocilam z nia dpo domu to co zastalam???Lodowka pusta,- resztka paprykarzu, kawalek zepsutego ogorka i prawie twardy kawalek chleba. W pokoju taki maly balagan ale tragedii nie bylo, kuchnia posprzatana ale wiem ze tesciowa posprzatala. Za to kuweta kota nie sprzatnieta chyba przez caly okres czasu jak mnie nie bylo... fuj!!! Maz tak siedzi i mowi, ze jak by byl sam bezemnie tylko z naszym synkiem malytkim( z nim siedzial jak mnie nie bylo) to by nic nie zrobil, by wegetowal, nie mial czasu nawet smieci wyniesc a co dopiero mowic o innych rzeczach, mowil ze caly czas sie dzieckiem zajmowal i nie mial na NIC czasu. I w koncu docenil mnie, ze ja siedze w domu z dwojka dzieci i wszystko ujest zrobione na czas, posprzatane, ugotowane, wyprane i w ogole. Widzicie czego trzeba zeby facet docenil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 40tc
to na prawde będzie az tak ciężko? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
przy dwójce maluchów żarty się kończą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogórki sie nie psują w trzy dni w lodówce. Cieszyli sie bo wkońcu tego ogórka ktoś zje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia asia
byla koncowka ogorka, kupiony kilka dni przed szpitalem a jak wrocilam byl juz miekki i nieapetyczny.... Echhh. Pranie nawet wisialo w lazience tak jak zostawilam nie ruszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaulaokiju
przedstawiłaś obraz jakby cie ze 3 tygodnie w domu nie było.Pusta odówka po 3 dniach:) to co wy kupujecie,codziennie 3 plasty i finito?U mnie nawet po tygodniu coś dobrego w lodowce jest.Ten twój mąż to jakiś niedorajda i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaulaokiju
nie ma sę czym chwalić,raczej wstydzić ,że sie ma takiego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, żeby mu szybko to nie przeszło- funduj mu co jakiś czas taki mały wstrząs- zostaw mu dzieci, a sama jedż na 2 dni odsapnąć... Zaraz mnie zjadą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha usmialam sie
mnie maz docenil jak zostal z miesiecznym dzieckiem na caly dzien:D wrocilam do domu a tam rozpierdziel totalny, on z dzieckiem na rekach, na stole jakas paczka herbatnikow, mowi: kochanie taki jestem glodny, mialem czas jednynie na otwarcie paczki ciastek:D:D:Dciesze sie, ze mala dala mu wtedy taki wycisk, bo naprawde zaczal doceniac to co robie w domu;) ale oczywiscie nie zapominaj fundowac mu od czasu do czasu podobnej sytuacji, coby nie zapomnial jak to jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha usmialam sie
critters - nie zjada cie, dobrze dziewczynie radzisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym jednak wolała
żeby mąż mnie trochę inaczej docenił - żeby posprząteł i ugotował i zajął się dzieckiem a nie zostawil to wszystko dla mnie kiedy zmęczona po nocach spędzonych w szpitalu musiałabym gnać po zakupy i zabrać się za sprzątanie. Gdyby on podołał temu zadaniu i powiedział Ci że rozumie jak musi być Tobie ciężko wtedy doceniłby Cię naprawdę a tak to tylko zwalił wszystko na Ciebie a ty się cieszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×