Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fenixxx

Facet a słabe libido

Polecane posty

Gość fenixxx

Już o tym pisałem, ale nikt nie odpowiedział. Co zrobić gdy to facet ma obniżone libido?? czy sa dla niego jakies afrodyzjaki, ziola, herbatki???? U mnie jest tak, ze nie mam problemow z erekcja jak juz sie nam zdarza seks, za to naprawde nie mam ochoty na seks tak czesto jak kiedys. Z partnerka uklada mi sie super, kocham ja i podoba mi sie. Chociaz wiadomo, ze chemia juz nie ta to ona caly czas jest moim idealem i nie chcialbym jej stracic przez to, ze nie zawsze mam ochote na seks. Bo z niej sie zrobil ostatnio prawdziwy wulkan i przyznaje ze ja juz nie wyrabiam ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubyharry
moze herbatka z zenszeniem? guarana? suplementacja cykiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waszslawek
skład penigry jest taki wyciągi z owocu cytryńca chińskiego (Schisandrae chinensis), drewna Ptychopetalum oleacoides (Muira Puama), nasion liany Paullinia cupana (Guarana), owocu palmy Sabal (Serenoa repens) oraz cynk. Aktywne składniki Penigry zapewniają wielokierunkowe działanie. może coś w tym kierunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małritius
marchewka.. tylko musi być dobrze przymocowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DR PSYCHOL
zakochajsię w psychiatrze, albo seksuologu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też się ze mną nie kocha. Musisz coś z tym zrobić, bo Twoja partnerka zwariuje jak ja. Będzie szukała winy w sobie, będzie myślała, że jest zerem. Cieszy mnie, że Ty przynajmniej starasz się ten problem jakoś rozwiązać, bo mój mąż go w ogóle nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faciooo
Jeśli to lekkie problemy z potencją to polecam jakieś preparaty ziołowe, np. Permen, Erekton, Penigra. Z działających jednorazowo świetny jest Libido Forte, ale za to drogi. Ewentualnie można wspomóc się Viagrą, ale to już ostateczność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fenixxx - a jak to jest? Ty kochasz żone, na maxa Ci się podoba, ale nie masz ochoty na sex, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenixxx
No tak to kurcze wygląda, za bardzo nie mogę wyjasnić dlaczego, przychodzę do domu z pracy i myślę tylko o tym jak się zaszyć gdzies z dala od świata... potem biorę małego na plac zabaw jak jest ladna pogoda albo bawię się z nim w domu - wtedy żona ma w końcu czas dla siebie, a ja jestem sam-na-sam z synkiem - bardzo sobie cenię te chwile, choć Bartus czasem daje w kosc. potem kolacja, kapiel, kladziemy go. no i wtedy ja bym chcial troche sobie poczytac newsow w necie, odsapnac i jak sie kladziemy to o seksie nie ma juz mowy. zona czasem mnie zaczepia, ale ja ja przytulam i mowie "spimy juz" - kurcze, wiem ze to niemeskie ale z ochota mam problem i juz. Bardzo bym chcial podladowac sobie jakos te erotyczne akumulatory, z tych tabletek ktore tu zostaly wymienione, czy ktos uzywal i ktora jest na pewno skuteczna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, mój mąż ma chyba tak samo jak Ty, dlatego wypytuje o szczegóły. Jednak żadnych tabletek nie używał. A oglądasz pornole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenixxx
hehehe, a kiedy?? nie mam nawet czasu i sily zaspokoic wlasnej zony wiec po co mialbym jeszcze marnowac czas na pornole?? kiedys jeszcze w kawalerskim stanie przyznaje ze lubilem sobie obejrzec, mam tez fantazje, ze ogladamy jakis soft razem z nia, ale ona jest do tego jakos negatywnie nastawiona :/ kurcze, co do tych srodkow to ta reklama jest DOKLADNA metafora mojej sytuacji: http://www.youtube.com/watch?v=MhGjdAv5utE tyle ze na razie bez happy-endu :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teofilia
u mnie to samo ;(((( moj maz tez jest "zawsze zmeczony" raz w tygodniu uda sie zaciagnac go na 5 min do lozka..... a najgorsze ze czuje sie tez emocjonalnie niedopieszczona :((( nie chce mnie calowac dotykac itp :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też mnie nie całuje tak namiętnie. Tylko na dzień dobry i dowidzenia jest zwykły pocałunek w usta. Takie cmoknięcie. Ciężko mi to wytrzymać. Może ja mojemu zaczne dosypywać coś do jedzenia? Co o tymmyślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenixxx
wiesz ja myślę, że jednak lepiej postawić jasno, a nie dosypywać po kryjomu. szczerze mowiąc wolałbym żeby moja żona coś w końcu powiedziała, sprowokowała dyskusję, zaproponowała: "a może weź sobie penigrę" albo "a może przejdziemy się do seksuologa", żebyśmy w końcu szczerze porozmawiali na ten temat!!!! a tak to widzę, że ją to dusi, zaciska zęby, ale nic nie mówi, jakby nie bylo problemu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja mojemu mówie, że za często się kochamy. Pytam dlaczego tak jest. On na to, że jest zmęczony, zestresowany. Później jest fajnie przez dwa dni i znowu to samo. Co Ty byś powiedział jak Twoja żona zaczęłaby Ci mówić, że nie satysfakcjonuje ją ilość stosunków seksualnych, które odbywacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...ja nie bardzo kumam w czym problem. czlek nie jest maszynka do orgazmow. raz ma ochote, raz nie. jesli jest zmeczony, w stresie itd to ma prawo nie miec ochoty na seks. przeciez nie stales sie oziebly wobec zony. przytulasz ja, calujesz, piescisz...tylko nie masz ochoty na seks. wg mnie norma o ile to nie trwa 1/2 roku....hehe a te wszystkie wpisy o tabletkach to jakies cholerne napedzacze z branzy farmaceutycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenixxx
no jasne, że to nie jest miłe tak słyszeć, ale może lepiej usłyszeć raz prawdę prosto z mostu? oczywiście narzekanie i zrzędzenie co kilka dni to niefajny pomysł, bo wtedy jeszcze bardziej się dołujemy, ale konkretny plan działania... wiem wiem, jesteśmy jak dzieci trochę, ja to przyznaję, że chcialbym być przez to trochę przeprowadzony za rękę. coala to już trwa kilka miesięcy i chyba nie jest normalne że wciąż nie mam ochoty na seks?? ja myślę nie o takich tabletkach co by mi go stawiały, bo nie w tym problem tylko coś co długofalowo pobudza, generalnie sprawia że mamy więcej sił do zycia i seksu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleony
reasumujac - wolałbyś, żeby Twoja kobieta przyniosła ci takie tabletki na tacy??? nie bardzo rozumiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa....no to sprawa rzeczywiscie wyglada powaznie. hmmm....lekarz to chyba na nic - w sensie seksuolog czy psycholog. moze po prostu jakies witaminy i wiecej odpoczynku. moze po prostu jestes cholernie zmeczony....albo -tfu, tfu - masz jakas depreche, z ktorej nie zdajesz sobie sprawy. a gadales szczerez z zonka o tym? a moze powinienes zmienic tryb zycia i np uprawiac seks rano, kiedy jestes pelen sil, a nie woeczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mily upek
podnosze bo ten temat to zrodlo czystej wiedzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenixxx
No rzeczywiście jak czytam te posty to żałośnie to wygląda :/ Pojde dzis po pracy do apteki, kupie witaminy i penigre - czy co tam mi poradza, a po polozeniu malego powazna rozmowa z nia. Troche za dlugo zwlekam z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fenixxx....czys ty glowy sobie pozamienial!!!! nie kupuj sobie nic ot tak z glowy. idz do zwyklego lekarza powiedz co i jak i on przepisze ew powie jakie rzeczy kupic. penigra jets na problem z potencja, a nie na brak ochoty do seksu - po co sie masz truc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenixxx
kurde no własnie szukam szukam czego na to i znalazlem, że na libido też: "Penigra pobudza popęd płciowy, zwiększa możliwości seksualne oraz wzmaga pożądanie.. " a wiesz z doswiadczenia ze nie jest??? Chcialem na te rozmowe z zona juz cos miec, zeby widziala, ze to nie tylko takie gadanie, ale juz dzialanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. z doswiadczenia nie znam tego preparatu:) ale jak kcesz byc przygotowany do rozmowy z zona, to OK. mysle, ze doceni Twoje zaangazowanie. ps. mam niedyskretne pytanie: wspomniales, iz to glownie ona cierpki gdyz ma wzmozony poped. a oralnie tez nie masz ochoty jej zaspokoic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 45g54g
mój mąż też tak ma, ale jak przez 2 m-ce biegał, ćwiczył i odżywiał się zdrowiej, to miał chęć ciągle, a teraz znowu nie ćwiczy, powróciły stare nawyki zywieniowe i znowu seks jest raz na miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenixxx
ufff, no i już po ;) znaczy po rozmowie, ale nie po problemie :) wiesz coala, ona też zaproponowała ten seks oralny (w obie strony)... kurcze, wstyd się przynać, ale od wieków tego nie robiliśmy :/ no trochę jestem tym wszystkim skonfudowany, jednak takie rozmowy to nie jest moja najlepsza strona :/ te tabletki już zacząlem przyjować, żona powiedziała, że to dobry pomysł, ale że przede wszystkim to problem jest między nami i musimy się nim zająć. więc chyba to ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbarek
Wcale nie ok. Chłopie, najpierw to wypadałoby wybrać się do seksuloga, który zdefiniuje wasz problem i podsunie jego rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenixxx
pytalem się raczej o jej reakcję.... czy była ok... Nie mam problemu z erekcją więc lekarz tu nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, proszę o szczerą odpowiedź kobiet które skarżą się, że ich partnerzy nie chca sie z nimi kochać. Czy jesteście tak samo atrakcyjne jak wtedy kiedy sex nie był problemem ? Czy się może zapuściłyście i straciłyście blask ? Czy ubieracie sie kobieco czy tzw. po domowemu ? Może tu leży sedno sprawy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fenixxx...GRATULACJE za odwage cywilna:) wiekszosc facetow w zyciu nie podejmie takiej rozmowy i bedzie brnelow dramat ze swoja kobieta. ......no dobrze: a na robienie dobrze zonie jezyczkiem bedziesz mial ochote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×