Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rwała kwiatki dynamitem

Lubię łazić po cmentarzach...

Polecane posty

Gość zxzzxxd
ja też lubie :P mnie tez to uspokaja bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja to bym chciał laske lubiaca chodzic w takie mroczne miejsca i po ćmoku :P kiedys tak wystraszyłem kolezanke bo chciała zebym jej udowodnił ze nie mam pietra i kazała mi przejsc do konca ( w nocy) cmentarza a ona stała przy bramie, dochodze do połowy a ona "okej mozesz juz wracac" i odwraca głowe a ja to wykorzystałem i dałem susa miedzy groby, a ona sie odwraca luka ze mnie nie ma i mowi do siebie "bastek gdzie jestes??? bastek...bastek..." a ja sie przeslizgałem miedzy nagrobkami chichocząc sie pod nosem i zdołałem zobaczyc jej strach na twarzy :D:D myslałem ze pierdolne ze smiechu :D wiec sie zaczalem powoli wyłaniac zza grobu udając ducha a ona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś lubiłam łazić nocą, ale jak byłam w ciąży zdarzyło się coś dziwnego właśnie na cmentarzu, spanikowałam i teraz żadna siła mnie nikt nie zaciągnie po ciemku, no chyba, ze 1 listopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie to nic takiego, spacerowałam z mężem i zobaczyłam, ze rusza się figura Matki Boskiej, Boże, jak ja zaczęłam krzyczeć, trzęsłam się cała, to na pewno był schiz, ciemno było, ja w ciąży, hormony buzują, różnie to bywa przecież... do dziś nie wiem, co się wtedy stało, ale tak jak wtedy nie wystraszyłam się nigdy w życiu.... i co? nic specjalnego ta moja historyjka, ale mam jakiś uraz do dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpiecmenatrzyzz
ja kiedys z moim eks poszlam do parku usieadlismy na lawke a ze park byl na przeciwko cmentarza jakeis 100metrow ...siedzielismy na lawce bylo cos kol 19 ,pomalutku sie sciemialo chodz bylo lato -bylo jeszcze w miare jasno ,siedzimy i planujowalismy co bedziemy robic w wakacje az tu ja wypatruje ze z cemnatrza idzie jakas kobieta ubrana na bialo cala z daleko slabo bylo wida twarz ,moj facet tez to dostrzekl ,najlepsze jest to ze szla slalomem przez drzewa w naszym kierunki z wyciagnieta reka do przodu spoczatku myslelismy ze to kboieta z psem na smyczy idzie ale coraz blizej wygladalo to coraz straszniej wiezielismy nogi za pas i biegiem przez drzewa alejki odbieglismy kawalek i czekamy ukryci zeby to cos wkoncu przeszlo a patrzymy tego juz nie bylo ..nawet szybko wrocilismy zobaczyc gdzie sie podzialo ,to byl duch...tego jestesmy pewni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś jak chodziłam z psem na spacer zawsze stawał i szczekał na jedną figurę (inna, niż ta "moja"), ciekawe dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpiecmenatrzyzz
mojej mamy kolezanka ma dom prz lesie i jest taka plona na ktorej podobno straszy ,wiec dziewczyny ciekawe poszly sie przejsc i to udowodnic czly lasem az nagle lsyszala jakies dziwne odglosy i kroki ,myslei ze to moze jakis zwierzak ,albo zobczeniec i nagle coraz glosniejszy krzyk i cos zaczelo ich lapac za gardla uciekaly ....szybko do domu ,ale tam ponock iedys byl cmenatrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też jest taka polana na której kiedyś straszyło.Podobno kiedyś jakaś para szła tam wieczorem, było mgliście i nagle usłyszeli płacz dziecka.Szli za tym aż w pewnym momencie facet zorientował się, że to coś zwodzi ich coraz głębiej w las i zawrócili.Gdyby poszli dalej zgubiliby sie w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niecierpiecmenatrzyzz :classic_cool: ja to bym sie teraz z duchem przywitał :P chociaz kiedys nie było mi tak wesoło...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×