Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nitka zniechęcona

facet powiedział do mnie

Polecane posty

Gość nitka zniechęcona

"Jeszcze znajdzie się czas, żeby się odegrać na tobie" To była puenta weekendu spędzonego razem. Wymyślił sobie że to ja byłam dla niego oschła, choć sam zachowywał się tak w stosunku do mnie, wulgarnie i agresywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjk
o matko i ty z kims takim jestes??????? dziewczyno po co ci takie meki z takim debilem uciekaj poki czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka69
chcesz z nim być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verduraefrutta
no to chyba ewidetnie cos nie gra w waszym zwiazku... jakie macie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
agresywnie tzn? uderzyl Cię , popchnał ? jakies konkrety? on to jakis psychopata moze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasmus
lagodne macie sytuacje... nie wiecie, co dziewczyny potrafia powiedziec...:/ i jak zgnoic i sie mscic... nie wiadomo, za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
Właściwie to nie był agresywny, poprostu sie pokłóciliśmy a potem byliśmy dla siebie jak obcy ludzie. On był oschły ja byłam oschła, spaliśmy razem odwróceni do siebie plecami. Jedyne na co sie zdobył to swoje podchody do mnie w stylu łapanie za cycka....i tego typu akcje....myślał że coś bedzie pewnie....a że nic nie było, nastepnego dnia stwierdził publicznie (weekend spedzalismy z znajomymi) że nie dałam mu dupala..co było upokarzające. wg niego to ja zepsułam weekemd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze wyjasnijscie sobie wszystko po prostu, bo nie ma sensusie rozstawac z takiego powodu zbyt szybko podjetych decyzji mozna potem bardzo zalowac. Jesli sie kochacie to WSZYSTKO BEDZIE W PORZADKU :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
takie słowa bolą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem, ale kazdy moze popelnic blad w zwiazku. Wazne jest to, zeby sie wzajemnie przeprosic i zyc ze soba dalej moze on poplenil wiekszy blad niz Ty mowiac cos takiego, ale nie warto niszczyc wszystkiego. Wiesz to tak jest, ze cos mozna bardzo latwo zniszczyc, ale by zbudowac wspanialy zwiazek trzeba wiele czasu i nalezy uwazac by sie w tym wszystkim nie zagubic, by nie budowac milosci na piasku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
ja tez nie jestem swieta na jego słowa powiedziałam mu że jest w takim razie skurwysyne.... bo mnie tak zdenerwował tym co powiedział....a potem zażądałam przerwy. źle sie z tym wszytkim czuję, jakoś sobie nie radzę w tych związkach, niewiem sama czy to ja przesadzam....a potem wyję....i nie umiem znaleźc sobie miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
no i ta przerwa ....mnie dobija........najbardziej mnie boli to co ja mu potem nagadałam...ta cholerna moja niewyparzona gęba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
ze nie umiemy sie dogadać ze niewiem czy to ma sens i najgorsze ze moze powinnam sobie znaleźć faceta na boku bo potrzebuje kogos bliskiego a nie kogos z kim prowadze tylko wieczne wojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze po prostu przepros go za to on Ciebie jesli jest w porzadku przeprosi wtedy tez za swoje zachowanie. Pamietaj nie ma w zyciu czegos takiego jak sytuacja bez wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
i tego załujesz? że powiedziałaś mu prawde??... myslałam że żałujesz tego nazwania go skurwysynem - to bym jeszcze zrozumiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
no nie powinnam była mówić że sobie kogoś znajdę, to głupie i w emocjach poprostu popłynęłam, rozpłakałam się też i nawygadywałam głupot jak jakaś histeryczka, męczą mnie takie sytuacje.......ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
nooooooooo... nie powinnas się tak była zachować jak histeryczka... w ogóle aż dziwne że tak się zachowałaś po tym jak publicznie zostałas upokorzona jak sama to odczułąs... kobieto, mysl troszke o sobie moze troszke co?... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
niewiem on nie widzi swojej winy dlatego nie ma między nami porozumienia, uważa że to wszystko moja wina....ale żeby się mścić.....i ja mam teraz czekać na sytuację kiedy on sie zacznie odgrywać, to ma być związek...ja tak nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
ech......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi86
szczerze to olej go moj byly byl taki ze jak on mial zly dzien bo cos tam to wszystko na mnie sie odbijalo o wszystko mnie obwinial.. szczerze nie warto sie stresowac wiecej masz nerwow przez to ze z nim jestes niz bys bykla samam.. ja bylam rok samam po zerwaniu z tamtym i nie zaluje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siva
nikt nie ma obowiazku nikomu dawac d..py , koles to ile ma ? 15 lat ? ze mysli ze umrze jak se nie pyknie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
eeech dziewczyny, co ja sie z wami mam ;) nie wiem jaki jest ten Twoj facet, czy jest bystry i rozumie co się do niego mówi, czy jest empatyczny (chociaz patrząc na słownictwo, wyszukane zagrywki erotyczne i sposób traktowania Cię to wątpię). jesli jest, to spotkaj sie z nim na neutralnym gruncie i wytłumacz dokładnie - że kłótnia jest kiepskim wstępem do seksu, że w tej sytuacji lepiej by było przeprosić a nie łapać za cycki, że określenie zwłaszcza publiczne "nie dała mi dupy" jest obraźliwe i nie życzysz sobie takiego zachowania w stosunku do Ciebie, że to brak szacunku, że w związku nie chodzi o to kto kogo pokona, zdepcze, kto sie na kim odegra. Że nie takiego związku chcesz. że w związku oczekujesz zrozumienia, zaufania, szacunku i wsparcia. na koniec przeproś go ogólnie za to co mówiłaś (chociaz ja serio widze jako powód przeprosin tylko tego "skurwysyna"), wyjasnij ze byłas zdenerwowana, że w niewłaściwy sposób się wyraziłaś, że nie chodzi o to że chcesz sobie znaleźć kogoś innego tylko o to że wolałabyś żeby to twoj facet zachowywał sie nieco inaczej. i ciekawe co on wtedy zrobi. tym neimniej - osobiscie uwazam ten wasz związek za jakis taki niedobrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siva
ja bym olala na twoim miejscu , co to ma byc do h.. piknik ? bez kitu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
Wczoraj sie z nim spotkałam i on cały zadowolony z siebie jakby nigdy nic....a ja mam wszystkiego dość, nie wiem co z tym zrobić ....:(jest zimny i obojętny....a każdą moją próbę rozmowy ucina więc gadalismy o pierdołach.....a ja wrę w środku. Nie mam ochoty z nim na przytulanki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka zniechęcona
eh........:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym sie nawet nei wiazala z takim facetem. Gruboskorny i tepy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mzoe pochopnie oceniam - ale i tak bym sie nie wiazala, a jakby bylo tak jak u ciebie,to bym rzucila. Ale to twoje zycie, chcesz,to naprawiaj i sie mecz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×