Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fwfwe

jak delikanie zwrócić uwagę kolezance, ze jej dziecko jest niegrzeczne

Polecane posty

Gość fwfwe

mam synka 1,5 roczku, ona ma corke 2,5 roku..Ona ciągle mu sie sprzeciwa , zabiera zabawki, mama średnio reaguje gdy ona sie niegrzecznie zachowuje.Lubie ją, ale ograniczałyma kontakty z nia własnie, przez nasze dzieci.Teraz mamy wyjsc razem do bajkolandu, boje sie co bedzie gdy nasze dzieci znow zaczna sie kłocic o zabawki.Z tym, ze tamta jest starsza i juz zaczyna powoli rozumiec, moj synek jeszcze nie za bardzo rozumie.Dochodzi dotego, ze tamta, mała jest na tyle samolubna, ze uwaza,ze wszystkie zabawki są jej i nawet co wiecej, gdy mojemu synkowi cos zabierze, dumnie sie chwali"ja mu zabrałam, ja go uderzyłąm"jakby to było powodem do domu. Mam ksiazke, superniani, jak sie wkurze, to chyba bez słow wrecze ja mojej kolezance..jak sie zachowac w takie sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym wieku to calkiem normalne, ale mama powinna reagowac. tez mialam taka sytuacje... na twoim miejscu sama bym reagowala, ty wkoncu masz bronic synka, nikt za ciebie tego nie zrobi. ale rozumiem ze to b ardzo meczace ciagle patrzec czy sie ladnie bawia. ja niestety musialam zerwac kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps ja podczas takich sytuacji typu ktos zabiera cos mojemu dziecku nagminnie lub szturcha lub bije, podchodze i stanowczym glosem mowie do dziecka NIE WOLNO BIC BENNIEGO NIE PODOBA NAM SIE TO. dzieciaki zazwyczaj reaguja na to od razu i dalej ladnie sie razem bawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zabierze zabawke Twojemu dziecku to ty zabirz jej i powiedz,ze Twoj synek sie nia bawi ,jak skonczy to Ci odda. Denerwuja mnie kobiety co mysla,ze ich dziecko jest naj naj naj... Zwracaj uwage .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunglassses at niuht
masz racje, w sumie po co ma sie wtracac, to byłoby głupie.Jednak chodziło mi bardziej, o to, ze ciagle martie sie o swojego synka, ciagle musze ja jej corci zwracac uwage, Kasie nie rob tak to bedzie Oskara bolała, Kasia oddaj mu zabawke, bo miał pierwszy i jest mniejszy.Mi jest gupio ciagle zwracac nie swojemu dziecku uwage, ale czasem wrecz z przyczyn bezpieczenstwa musze.Spotkania z nia staja sie meczace, przez jej rozwydrzona corke.Mamusia jej na wszystko pozwala i dziewczynka jest samolubna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia14561
mam to samo z tym, że nasze dzieci są wtym samym wieku, czyli 3 lata. Ja praktycznie zerwałam kontakt. Moja znajoma mama owego nie wartego dzieciaka ma zwyczaj siedzieć i nie widzieć co jej dzieciak robi, a on nie tylko dokucza mojej córce ale też jak jest u nas dewastuje wszystko wokoło. Z tego co wiem nie jestem jedyną osobą którsa ograniczyła z nią kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam
bym sie z matka nie cackala,tylko zwrocila malej uwage,typu "nie widisz,ze wojtus jest przez to smutny,a jakby przyszedl starszy chlopiec i ci zabral zabawke?zrobmy tak,ze to dostaniesz to,a wojtus to,dobrze?"...no chyba twoja kolezanka glupia nie jest,wiec zczai,ze corcia rozpieszczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tez bez zlosci bo to male dzieci i w tym wieku to zupelnie normalne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zareagowałabym gdyby mała znowu zabrała zabawkę ojemu dziecku. Grzecznie, ale stanowczo powiedziałabym: Aniu, nie zabieraj wszystkich zabawek Kubusiowi, weź sobie inną. Gdyby uderzyła - normalnie, Aniu, nie bij Kubusia, nikogo nie wolno bić, on jest malutki i bardzo go to boli. Jak mam sie obrazi - to trudno :) jak jest mądra to sama następnym razem zareaguje. Niektórzy rodzice tak mają, ze sostawiaja dzieci same sobie by sobie radziły, gorzej jeśli dotyczy to małego dziecka które nie potrafi jeszcze zareagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
ona uwaza, ze jej corcia jest naj.zawsze chwali sie czego to ona nie umie, jak toszybko nie nauczyła sie chodzic i innych rzeczy, uczy ja liczyc juz w wieku 2 lat, ale nie uczy jej zasad grzecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
bziczek , ale to dziecko mowi przy tym"moje, moja zabawka, moje.." niby dziecki maja taki okres..ale ta dziewczynka okres moje moje ma juz chyba z rok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam
aha,nie zrozumie-to w takim razie bym sie bezposrednio kolezanki zapytala czy w domu mala tez tak psoci,czy tylko tutaj sie tak popisuje? podam teraz moze glupi przyklad,ale jakze zyciowy..mam male kozy...tak caly dzien leza na trawce,jedza trawe i sa cichutkie..wystarczy,ze ide na wieczorne karmienie,a w nie jak diabel wstepuje!skacza,szaleja,niszcza,drecza,zaczepiaja..jedna mi nawet na plecy wskoczyla jak sie schylilam!dzieci sa moim zdaniem takie same-psoca,bo chca twojej uwagi...ja jak tylko wyjde za ogrodzenie to zaraz znowu spokoj..tylko,ze dziecka sie za bramka nie trzyma...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
gllitzy ja wiem, ze w tym wieku to normalne, nie mam pretensji do dziewcyznki , tylko do mamusi, ktora powinna conieco dziecku tłumaczyc, ale ona ciagle w pracy, dzieckiem zajmuje sie opiekunka, wiec moze nawet nie z jej winy dziecko jest jakie jest,.moze opiekunka zle wychowuje, sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam
wydaje mi sie,ze ta mala nalezy ignorowac jak jest niedobra,a chwalic jak widac,ze sie dobrze bawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qualcuna
Dlaczego mamuski na forum jestescie takie wygadane i wojownicze, a w realym zyciu nie potraficie powiedziec porozmawiac szczerze z kolezanka?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qualcuna
*porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
a jak ja mam ja ignorwac?ta mała, jak moj maluda płacze przez nia ciagle, bo kazda zabawke ktora on sobie upatrzy, ona mu celowo zabiera, czaem nawet musze uwazac, zeby go nie uderzyła lub nie nadepneła, b potrafi latac rozwcieczona i powiedz mi jak mam nie zwracac uwagi?,musze dla dobra mojego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam,ze powinnas delikatnie powiedziec kolezance jak nie poskutkuje to ograniczyc kontakty do minimum i sie nie denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
tak tym bardziej, jesli ta osoba w tym wypadku kobieta uwaza, sie za nieomylną, w ogole taka troszke zarozumiała z niej osoba, mysle, ze ciezko byłoby jej usłyszec słowa krytyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam
nie no,to by mnie wkurzylo strasznie!chyba bym jej wyjechala z tekstem "moze monike wziac na rece,nie mam sily ciagle pilnowac,zeby malego nie uderzyla"..i tyle a malej cos w stylu "jak sie nie potrafisz ladnie bawic,to sie bawic nie bedziesz"...koniec..a sama kolezanka niech zdecyduje,czy sie ma obrazic czy nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Dziwią mnie padające tu argumenty "Nie wolno bić, nie wolno zabierać, bo jest mały". Czy z tego wynika, że starszym dzieciom wolno? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
ale ta dziewczynka potrafi byc wkurzajac, wszystko zo zobaczy i zlapie, choc nie jest jej, krzycze "moje, moje, kasi kasi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
mamusia jej to jest taki typo kobiety,ktora zrobi wszystko dla dziecka, sto raz pyta małej co chce dostac, czy nie chce siusiu, a jej corcia, ciagle kłamie, ze chce siku, a nie chce, a mama ciagle ja natrzymuje, a corci chodiz tyylko o uwage, zeby pobyc z mama, bo mamy w połowie dnia w domu nie ma,wiec dziecko po czesci rozumiem, moze chce skuic uwage mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam
mala szuka swoich granic i nikt jej nie hamuje...tak jak sie psa uklada,tak trzeba dziecko ulozyc..ona nie wie,ze tak nie wolno,po prostu nikt jej nie wychowuje porzadnie... po prostu powiedz kolezance zeby wziela mala na kolana i tyle.. albo kup duzy kojec dla malego,wsadzaj go tam z jego zabawkami a mala tam nie wlezie i spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyu
a nie wydaje wam sie,że 2 letnie dziecko jest jeszcze jednak równie małe jakto półtoraroczne?Każdy maluch tym wieku jeśli nie ma kontaktu z dziećmi na codzień zabiera zabawki:oPowiedz koleżance żeby ją trochę pilnowała po prostu i tyle.Wiem,ze największą krzywdę zawsze widzi sie uswojego dziecka.Ale spoko,za rok twoje też komuś ptzyłoży w piaskownicy i ty będziesz swieciła oczami.Tai wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
bukaa, starszych dzieci tez nie wolno bic i zabierac.Jednak jesli masz troche wiedzy o psycholoigii rozwojowej powinnas wiedziec, ze starsze dzieci wiecej rozumieja, od małych.Dlatego tak sie mowi, ze starszy powinien ustapic, bo mały nierozumie i reaguje płaczem,a tamta dziewcyznka doskonale juz zdaje sobie sprawe, ze jak mu zabierze to bedzie płakał .Poza tym moj młodszy syn gdyby bił lub zabierał starszej od siebie dziewczyne, na pewno zwracałąbym mu uwage, ale on tego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyu
ale on tego nie robi jeszcze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwe
gtu dziewczynka ma 2,5 roku, a mój syn ma dokładnie 13,5 miesiaca, wiec jeszcze nie ma nawet półtora roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna.grubachna
Moim zdaniem sama reaguj. Nie badx tez nadopiekuńcza, twój syn musi się nauczyć, że trzeba sie bronic, a nie stac i beczeć. Ale jak widzisz, ze robi sie niebezpiecznie - idź do tamtego dziecka i powiedz "tak robic nie wolno" zdecydowanym głosem. Kolezanka niech sie obraza jak chce. Ale chyba nie wyglada na to , zeby sie obrazała. Jak ona przyjęła zasadę, ze dzieci sie same dogadają, to nie wcisniesz jej swoich zasad - ze trzeba chodzic i pilnowac na każdym kroku. jak cię to aż tak drazni - to ogranicz kontakty albo przychodź do niej bez dziecka. Ja dzieci nie mam, ale mam psa. I własciciele są różni. jeden jest bardzo ostrozny i nie chce, zeby pies w ogole wdał sie w jakąkolwiek awanturę, inny jest zdania, że psy muszą ze soba ustalic, co i jak, i nawet jak sie pogryzą, to raz i bedzie spokój, będa wiedziały, kto jest szefem, a kto się musi podporzadkować. I z rodzicami pewnie jest tak samo. Jedno nie jest lepse niz gorsze od drugiego, kazdy musi sam zdecydowac, jak wychowuje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×