Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalembaa

oczytany facet równa się nudziarz

Polecane posty

i zelazo ja wlasnie mysle, ze wiekszosc ludzi jest taka wielowymiarowa to mialam na mysli we wczesniejszym poscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja czesto spotykam sie z okresleniem ze jestem nudna (nazywaja mnie tak kolezanki), bo dla nich tematem głownym jest "wiesz bylam na imprezie a tam... no wczoraj zrobilam sobie nowe tipsy!... jutro ide na solarium, maja tam super lapmy... jak nie wiesz jak sie malowac to sie maluj..." itp itd. Czasem nawet o pogodzie ciezko pogadac, bo dla nich to jest nudne i bez sesnu. I fakt, ludzie dobieraja sie pod wzgledem inteligencji. Moj ksiazek nie czyta ale ma bardzo duza wiedze na wiele tematow - no i uzupełniamy sie idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mowie tutaj o takim co 24 h czyta ksiazki i nie ma czasu z nim nigdzie wyjsc bo on czyta albo sie uczy...nie nie nie!! ja mowie wlasnie o kims takim, kto poza tym wszystkim, ze jest mądry, wie co z czym sie je, co sie dzieje na swiecie, zna sie na niektórych dziedzinach bardzo dobrze-czyli ma swoje zainteresowania konkretne...że oprócz tego jeszcze bedzie mnie zadowalał pod innymi wzgledami...wlasnie seks, czy inne iskierki... ja mam faceta juz prawie 3 lata.u nas nie ma że nie mamy ze soba o czym rozmawiac.jest szalenie inteligentny, mądry, oczytany, wie co i jak, a poza tym wlasnie tak jak ty potrafi sie ubrac, ma auto...itp. doceniam w nim wszystko...nie tylko jego samochód!! dlatego mnie drazni wypowiedz jednej z forumowiczek , ze facet powinien miec auto, mieszkanie...A to ze jest oczytany to nieistotne ale moze ma prawo mnie to draznic bo ja mam w zyciu zupelnie inne priorytety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Popieram mike,posluchaj dziecino ,ja nie mowie ze ja wielka itelektualistka, ja tylko przeczytalam pare tysiecy ksiazek i wiem jakie korzysci sie z tego ma.Ale ty masz prawo miec swoje osobiste zdanie na ten temat,szkoda tylko ze tak przyziemne.Pozdrawiam, mysle ze z toba to naprawde nie ma o czym rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
Zofiara nie do końca ja nie raz przesiadywałem w pubie rozmawiając choćby o Gombrowiczu, rzecz w tym, że wówczas gdy miałem z kim, są tacy, którzy nawet po pijanemu gadają o literaturze, znam takich ludzi to jest tak jest sobie taki na przykład pisarz jak Hłasko przystojny w głowie ma tam różne literackie pomysły, wrażliwości, punkty widzenia ale wypić lubi bardzo a przelecieć panienkę z knajpki też nie pogardzi intelekt, wrażliwość nie stoi na drodze do realizacji innych potrzeb poza tym wszystkim jest także czar, sex appeal, który się ma albo nie i nawet głupia zsolaryzowana dyskotekowa gwiazdeczka pójdzie do łóżka z pisarzem czy poetą gdy ten będzie po prostu atrakcyjny jako facet po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieoczytany facet rowna sie
nudziarz, bo o czy z takim rozmawiac - o piwie i siłowni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
amozebytak wiekszosc ludzi jest wielowymiarowa ale w pewnych granicach, zaiteresowania intelektualne nie często idą w parze z zainteresowaniem modą, samochodami, makijażem, bronią itp itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byc moze ja mialam wiecej szczescia niz inny do poznawania fajnych ludzi, u ktorych jedno nie wyklucza drugiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
amozebytak a może to nie było szczęście tylko zespół takich twoich cech które przyciągają ludzi tobie podobnych po prostu masz pewne ambicje i nie zadawalasz się czymkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do zelazo stal ipyl ,a kto powiedzial ze oczytany facet to jakis mol ksiazkowy?przeciez taki gosc moze miec i samochod i mieszkanie i wiedziec jak sie bawic w TE KLOCKI.Moze nawet niekiedy ponudzic ,ale napewno mozna z nim porozmawiac na rozne tematy.Osobiscie znam pare osob ktore w zyciu nawet ksiazki nie trzymali ,a sa ludzmi bardzo bogatymi wewnetrznie naprawde na poziomie.Ach zreszta ty jestes bystry facet i wiesz co mam na mysli.Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, oczytany facet to zazwyczaj nudziarz, zwłaszcza jeśli jest autorem takiego pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
Zofiara ależ oczywiście masz rację ja odnosiłem się raczej do stereotypu, który wyrasta z przerysowania pewnych cech modelowego inteligenta ale będę się upierał, że ogół raczej jest powierzchowny i funkcjonuje w ramach dość wąskich granic o czym dobitnie świadczy program tv gdyby ogół a nie kilkanaście procent czytało regularnie książki, to programy o kulturze leciałby w prime time :D ale nic na to nie poradzimy, trzeba się dobierać tak aby nawzajem być dla siebie wartością nie tylko intelektualną ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym jeszcze dodał, że zazwyczaj osoba uważająca sie za intelektualiste, obnosząca ze swoją erudycją i własnie zadjaca takie pytania jak w omawianym temacie... jest własnie nudziarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viera Viera
bzdura. moj facet jest oczytany i wlasnie dlatego rozmowy z nim sa ciekawe :D sam nawet napisal...podrecznik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sam nawet napisal...podrecznik" Konserwacja powierzchni płaskich dla początkujących? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viera Viera
zapomniałam dodać, że jest to podręcznik do nudziarstwa, w drugim wydaniu będzie obszerny supelment o fistingu analnym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no...
lepiej taki, co to czyta tylko program telewizyjny albo etykietki na opakowaniach z dopalaczami... o tak... wtedy to jest ciekawy... coz, ciagnie swoj do swego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viera Viera
sympatyczny podszyw... podrecznik jest dla pilota smiglowcowego (W-3 Sokół) wieśniaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viera Viera
eh zazdrosc... pinkne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viera Viera
no ta..nie kazdy oszolom moze nim zostac i napisac podrecznik... a potem zgarniac hajs ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorąc pod uwagę jak duzy jest naklad tego typu podręcznikow, pewnie hajs jest ogromny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnosnie tematu. Wydaje mi sie, ze stwierdzenie, ze oczytany facet to musi byc nudziarz to generalizacja. To zalezy co przeczyta i w jaki sposob sie opowiada to o czym sie czytalo. Ja bardzo lubie czytanie i moja diewczyna tez zatem w tej kwestii, nie ma problemu ;) Nie mam tez nic przeciwko ludziom, ktorzy nie chca czytac bo to jest ich sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×