debridat i kolka

jestem mama 6 tygodniowego dzidziusia. od miesiaca maly ma kolke. 22 godziny w ciagu doby to ja z nim jestem i tylko ja - maz pracuje i chodzi na budowe naszego domu. jestem juz na skaraju wyczerpania, ale to nic w porownaniu z tym jak meczy sie moj synek. wiem, ze kolka ma podobno sama minac,ale oczywiscie jak kazda mama mam nadzieje, ze jakos sie ja da zwalczyc. dzis zaczelam podawac debridat i chcialam was spytac po jakim czasie u waszych maluszkow po tym leku nastapila jakakolwiek ulga? o ile w ogole pomogl :) pytam trzymajac sie tego jak ostatniej deski ratunku. a czy stosowalyscie sab simpleks? sama juz nie wiem. pozdrawiam wszystkie mamusie, szczegolnie te z kolkowymi malenstwami :)

u nas nie pomógł wcale. Nic nie pomagało -z wiekiem przeszło.

hmmm... no malo pocieszajaca wypowiedz, ale dzieki :) matko, jak psychicznie wytrzymac widok malenstwa robiacego sie z bolu purpurowym na twarzy? u nas jest jeszcze problem zasypania przy karmieniu. maly tak jest wyczerpany placzem, ze przy cycu zasypia tak twardo, ze jest nie do obudzenia. je jakies 5 min i spi, a jak go podnosze jest wrzask, bo nadal glodny. to ja znow dostawiam i znow spi. ta kolka nas wykonczy :)

Miałam z moją małą ten sam problem - debridat pomógł ale w połączeniu z sab simplexem. Sab to super lek polecam, jeszcze lakcid podawałam małej podczas kolek

no podobno, ale trzeba by miec kogos, kto do Niemiec jezdzi :( z netu sie boje zamawiac leki, szczegolnie dla dziecka

podzieli sie ktos jeszcze swoim doswiadczeniem z debridatem?? :)

2 tygodnia zycia debridat na kolki, dzis syn ma 8 i jeszcze nie przeszly ale juz jest znaczna poprawa, bo dopada go tak na 30 min i przestaje. Oprocz debridadu podaje bobotic to ponoc polski odpowiednik sab simplexu

moja córcia nie miała typowych kolek ale czasami bolał ją brzuszek i często miała zielone kupki. Lekarz przepisał Debridat i było dużo lepiej. Tylko kazał podawać to ze dwa miesiące.