Co zrobić jeśli mam 29 lat a moim ideałem kobiet jest 41 latka?

dzięki za wszystkie pozytywne głosy :-) Tak właśnie zamierzam zrobić :-)

po co sie wiazac jak po 20 latach mowi sie o nowym zyciu i nowej milosci bo poprzednia sie znudzila bo sie walczyc nie chce. O jakiej milosci my tu mowimy. A jesli juz to pani woli jurnego mlodego pana bo po 40 to "stare ochlapy". Nie zycze nikomu zle ale za kilka lat sytuacja moze sie odwrocic i pan bedzie wolal piekne mlode cialo bo niestety natury nie oszukamy. a tak na boku to jedna mala kwestia taki "stary dziad" jak tu mowiono moze byc wlasnie tym jedynym i ta miloscia od kilkudziesieciu lat. Nie ma zmiany na mlodszy model, jest lysina i duzy brzuch i nieraz pewnie walka o zwiazek.I to jest milosc Fakt faktem ze milosc nie wybiera ale kolega dobrze napisal gdyby liczyla sie sama fizycznosc nie wiem czy moglibysmy mowic o milosci w ogole. Zastanowmy sie lepiej nad tym....szukamy wysportowanych panow ale czy same jestesmy idealne. Zadbane ....hmmm czyli wszystko dobrze zatuszowane i umiejetnie ukryte nie oszukujmy sie.

moj maz jest mlodszy ode mnie 9 lat, razem juz ponad 7 lat i kochamy sie bardzo.mam troche mniej niz twoj ideal, bo 36 lat ale jesli ja kochasz to warto sprobowac i nie patrzec co inni na to powiedza, bo ludzie zawsze musza o czyms gadac...to za niski, to za brzydki, to za stary , to za mlody..takiz to juz urok niektorych plotkarzy.. Niestety nasze spoleczenstwo jest bardzo stereotypowe i zasciankowe.wszystko co odbiega od normy musi byc napietnowane..i tak facet 15 lat starszy od kobiety -to normalne, ale jak juz w druga strone to na pewno mlody polecial na kase a ona na cialo..a szkoda...bo to znaczy, ze niewiele osob wie, co to jest prawdziwa milosc.

Witam ponownie wszystkich :-) Zachęcony pozytywnymi głosami postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Czego najbardziej wyrazistym efektem jest to, że umówiłem się z NIĄ na weekend :D Przyszło zupełnie naturalnie, nie wiem czemu do tej pory się aż tak wstrzymywałem ;-) Teraz przede mną pierwsza radndka z moją idealną kobietą :D Trzymajcie kciuki :-)

Super not knowing :D Powodzenia ;-)

Nie dziękuję :D

not knowing a ona ma dzieci?

tak, ma dzieci.

Powodzenia i daj znać koniecznie jak poszło bo mnie zaciekawiła ta historia. A ty masz dzieci?

nie wypowiadałam się ale czytałam od początku bo temat jest mi bliski - sama jestem w związku z podobną różnicą wieku (14 lat). My oboje mamy dzieci więc z tym nie ma problemu.

no kolego nie zazdroszcze, takie stare pudło jeszcze ze 2 lata i zacznie sie rozpadać.

Niekonieczne, bo teraz jest dużo bardzo zadbanych kobiet po 40stce. Mnie do tego wieku jeszcze dużo brakuje, ale już teraz wiem że będę o siebie wtedy bardzo dbała i będę jedną z tych czterdziestoletnich laseczek :-) :D

Skoro sprawa się już ułożyła (w sensie: not knowing zdobył się na odwagę), to ja się produkować nie będę. Napiszę za to, że życzę szczęścia i trzymam kciuki. Moim zdaniem wszystko gra, dopóki dwoje ludzi chce być razem. Keep your head up! :)

co do pytania - nie mam dzieci, myślicie że to może być w przyszłości jakiś problem? Dziękuję raz jeszcze za kolejne pozytywne głosy. randka już jutro, jeśli znajdę chwilę i jeśli uda mi się ochłonąć to napiszę jak poszło.

Wiek nie ma znaczenia jeśli jest chemia i wzajemność uczuć. Sama mam młodszego partnera, a ze starszym mężem niestety nic nie wyszło. Ktos tu wczesniej pisał o zaniedbaniu . w duzej mierze racja! Mój mąż był tego świetnym przykładem. Uzębienie do niczego, duży brzuch, wszędzie jeździł autem, żadnych spacerów czy gimnastyki. Ciągle komputer i telewizja. Zero seksu, zarost tygodniowy, za długie włosy, dwie pary spodni i sprane koszulki. Jak proponowałam zakupy to się obrazal. Bielizna byle jaka, przetarta. Puszczal bąki przy jedzeniu, dłubał w nosie przy byle okazji, bo przeciez znamy sie mieszkamy kilka lat razem to co tam. Nie pociagal mnie zupelnie. Poznalam mlodszego chlopaka wlasnie w Twoim wieku, który jest bardzo zadbany i wysportowany. Ma energie, ktorej skapcialemu 40 latkowi zabrakło. Z własnej woli, bo po co sie starac skoro juz nosi sie obraczke. Bierz sie za te kobitke jesli sie sobie podobacie i nie pytaj nikogo o zdanie. Pozdrawiam.

nie mam kompleksów pozyj z tym młodszym kilkanascei latek to etz ci bedzie pierdział i smierdział.Teraz to on sie powtrzymuje,bo nie chce cie zrazic.

Nie napisałam że śmierdział, ale ze zachowywał sie prostacko. Może dla Ciebie to naturalne zapodac bąka przy ukochanej i upajac sie trujacym gazem... Powodem rozsstania nie były przeciez gazy ani dlubanie w nosie, ale l e n i s t w o. Niedbalstwo i zaniedbywanie, brak zainteresowania, impotencja i uzaleznienie od netu. O.

do "nie mam kompleksów": kobieto, opisałaś mojego starego!!! :D :D :D :D :D Tylko mnie się młodszy i fajniejszy jeszcze nie trafił. Ale może kiedys. :D

nie mam kompleksów a czy ty byąłs taka idealna w małzenstwie.Denerwuja mnei ludzie ktorzy zwalaja wszysko na drugiego partnera.Widocznie ty tez nie byłas taka ech aby mezowi chciałos sie ogolic itd.A poza tym kobieto,wyszłas za maz za człwoieka ktorego sobie sama wybrałas.

Symaptycznych i ciekawych chłopaków jest sporo własnie w necie. Czesto sa oczytani, mają ciekawe pasje, ale nie mają na tyle odwagi aby "na ulicy" poderwac dziewczynę, kobietę. Warto szukać:) Miłego wieczoru zyczę forumowiczom:)

oleleoelele, widzisz mnie nie denerwuja ludzie, a sytuacje. Chociaz i te rzadko. Nie będę tutaj opowiadać mojej historii, bo dyskusja dotyczy problemu osoby, która temat założyła. Przyzanłąm racje komuś, kto wspominal że mezczyźni w tym wieku w wiekszosci nie dbają o siebie. Sporo facetów ma tez niemaly problem z impotencją- erekcja, przedwczesny wytrysk. Zbyt mało ruchu, fatalne krązenie, zle nawyki zywieniowe..Eee, szkoda gadac. O milosc sie nie walczy poza tym, ona albo jest albo jej nie ma. NAwet wybor partnera moze okazac sie pomylka. Tego sie przeciez nie wie dopoki sie kogos lepiej nie pozna. Nie mam kompleksow...Pa

nie mam kompleksów aty niedługo bedziesz potrzebowała nawilzania pochwy bo poslizgu nei bedzie i bedziesz popuszczała mocz przy kichaniu i nic ci z dbania o siebie nie przyjdzie,bo bedzeisz miaął taki defekt.

Nie martw się. Moim ideałem jest Michael Jackson. I to nie żart.

nie mam kompleksów, ja mam tak samo teraz jest młodszy o 8 lat mężczyzna, z którym mam dwuletnie dziecko mój ex był masturbantem siedzącym w necie ze mną mu się nie chciało bo by się musiał poruszać wolał z ukrycia zrobić sobie ręką i po kłopocie