ile czasu po porodzie sex?

ja czuje sie jeszcze nie gotowa minelo dopiero 3tyg. ale moj maz bardzo naciska:(

z tego co wiem to 6 tygodni to minimum..ale byla tu taka jedna co juz po 2 tyg jechala..ale ona nie byla szyta

jejku to zdecydowanie za wczesnie!!!!! 6 tygodni to minimum bo może dojsc do infekcji a nawet zakażenia!!!!! Jak mąż naciska to może zaproponuj mu inną forme

odczekaj minimum do końca połogu- szczególnie jeśli nie czujesz się jeszcze na siłach

a jeszcze od siebie dodam,ze jak dalej bedzie naciskal,to powiedz,zeby wsadzil sobie do tylka arbuza i niech powie potem,czy ma dalej ochote na sex

wydaje mi sie, ze 3 tygodnie to za wcześnie. Rany sie jeszcze dobrze pewnie nie wygoiły

a swoją drogą to faceci bywają beznadziejni.

macica jeszcze sie goi bo nadal krwawie, ostatnio troche go ponioslo przy pieszczotach i prawie wlozyl mi TAM palca mimo ze prosilam, teraz wogle nie mam ochoty na cokolwek

dziwny kolo..on chyba nie wie co to porod..moglas go wziac ze soba na sale porodowa,to by sie odwalil...mowie ci...wez awokado i wcisnij mu w tylek..i spytaj jak tam z jego ochota

mój mąż cierpliwie czekał na moją zgodę>Ciekawe jak on, po tylu miesiącach powolnego wyniszczania organizmu i po kilkugodzinnym porodzie, chętnie zabrałby się za igraszki- zmęczony i obolały....

dziwię sie, ze Twój facet nie boi sie, ze zrobi Ci jakąś krzywdę :O

Dobrze napisała "klub z poznaniaa jejku to zdecydowanie za wczesnie!!!!! 6 tygodni to minimum bo może dojsc do infekcji a nawet zakażenia!!!!! Jak mąż naciska to może zaproponuj mu inną forme" ale jak nie masz ochoty to nie zmuszaj się,powiedz mu że boli cię coś,wymyślaj by go zbywać,bo widzę że i tak napiera. Daj mu lekcje czego nie wolno i do jakiego czasu po porodzie... Ja jestem w 22 tygodniu prawie,ale mój jest już poinformowany o tym,że przez 6 tygodni minimum po porodzie nie będziemy współżyć,wie że kobieta wszystkiego czego pragnie po porodzie to odpoczynku,nie dosyć że nie przesypia się kazdej nocki to ochoty na sex nie ma z powodu bólu,potem rany jeśli ktoś był szyty. I jak byłam w szpitalu na obserwacji to zdawałam mu relacje z tego jakie krzyki słyszałam,gdy schodziłam po schodach koło porodówki,więc jako tako ma przedstawiony obraz porodu ;) Ty tymbardziej nie powinnaś współżyć jak krwawisz,szyjka jest otwarta i bardzo łatwo o infekcje. 3 tygodnie facet potrafi wytrzymać nawet i dłużej,przed zajściem w ciąże współżyliśmy no w miarę często :P ale jak dowiedziałam się o ciąży to musiałam przyjmować tabletki dopochwowe z powodu wcześniejszego poronienia i współżyliśmy raz na miesiąc i nie naciskał.

jaja mu nie eksplodują jak poczeka jeszcze 3 tygodnie ;)

Chyba wszystko zależy od stanu fizycznego i psychicznego. Ja miałam cc ale oboje z mężem do końca ciąży kochaliśmy się i teraz 4 tygodnie po porodzie też zaczęliśmy :) I wszystko jest ok.