Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

abcd123

łożysko przodujące

Polecane posty

witam.ja wam opowiem moja historie bo tez mialam lozysko centralnie przodujace ,opowiem wam nie dlatego ze chce was wystraszyc ale dlatego ze sama bedac w ciazy szukalam informacji na ten temat i za wiele nie znalazlam a chcialam szczegolnie zeby mi ktos to opowiedzial kto to przezyl jak to jest jakie sa to konsekwencje tego stanu.a wiec dziewczyny jest to powazny stan,ja dochodzilam do 37 tyg bo mi sie udalo ale moze byc tak ze w kazdej chwili mozna dostac takiego krwotoku ze mozna sie wykrwawic.Ja tak mialam w nocy dostalam krwotok,normalnie ze mnie hlustalo krwia ale naszczwscie w kareetce mi minelo.z samego rana mialam cesarke,to juz z gory bylo oczywiste i to ze moge miec usunietom macice bo to lozysko moze byc przyrosniete do macicy a to sie okazuje dopiero jak juz wyjmna dziecko i chca wyjac macice,u mnie sie okazalo ze bylo to lozysko nie tylko przyrosniete ale i przerosniete przez cala macice i jeszcze przyklejone do pecherza.i zaczela sie walka o moje zycie,krwotok przy tym jest niesamowity,stracilam swoja wszystka krew,macica byla oczywiscie usunieta a przyokazji uszkodzony pecherz przy odcinaniu tej macicy,operacja trwala 6 godzin,wyladowal na o-jomie z zerowymi szansami na przezycie,ale przezylam dzieki Bogu i moge sie cieszyc moimi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego nie lekcewazcie tego bo ja tak robilam,nie oszczedzalam sie tyle ile powinnam dopiero puzniej sobie zdalam sprawe ze mialam wiele szczescia ze ta ciaze donosilam do 37 ty ,ze moje dziecko zyje b o gdyby to sie stalo predzej i bym stracila to dziecko to razem z nim bym stracila szanse na macierzynstwo po usunieciu tej macicy,ja mialam szczescie bo to byla moja druga ciaza to mam 2 dzieci ale to moze sie zdarzyc i w pierwszej ciazy tak samo.WIEC NAPRAWDE UWAZAJIE NA SIEBIE DZIEWCZYNY I NA WASZE MALENSTWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, chcialam Wam napisac, ze w 26 tygodniu mialam lozysko przodujace i zakrywajace calkowicie kanal rodny. Pani doktor dawala niewielkie szanse na zmiane. Po ostatnim USG w 30 tygodniu okazalo sie, ze lozysko jest juz zupelnie w innym miejscu (bardzo wysoko) i problem sam sie rozwiazal. Nie bylam w grupie ryzyka (nie palilam, wiek OK, brak krwawien, brak operacji, aborcji itd.), ale porownujac wielkosc mojego brzucha i moja wage, przyrost byl pozny i bardzo niewielki. Brzuch zaczal byc widoczny pod koniec 6 m-ca, wczesniej trudno bylo uwierzyc wizualnie, ze jestem w ciazy. Byc moze to pozne rosniecie brzucha bylo rowniez zwiazane z pozna rotacja macicy i przemieszczeniem lozyska. Dziecko jest zupelnie zdrowe, porod niedlugo. Sluchajcie swojego ciala, akceptujcie je, nie gniewajcie sie na nie, stres nigdy jeszcze nie pomogl. Na nasze szczescie technologia i wiedza medyczna pozwala diagnozowac takie przypadki i zapobiegac komplikacjom porodu naturalnego przy przodujacym lozysku. Cieszmy sie, bo kilka dekad temu nie byloby to mozliwe. Myslmy pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam!!! ja opowiem w skrocie moja historie o lozysku w ciazy, pisze to bo sama bedac w ciazy szukalam informacji na ten temat. prblemy z ciaza mialam juz od 6 tyg. gdzie dostalam duzego krwotoku myslalam ze to juz koniec ciazy ale jednak bylo inaczej to byl krwiak , poznej pzrez nastepne tygodnie krwawienia i plamienia, w 12 tc na usg lozysko przodujace, w 15 tygodniu mocne krwawienie i szpital (jednak za porada lekarza nie zostalam w szpitalu)diagnoza lozysko centralnie przodujace (oszczedny tryb zycia), w 20 tc na usg nadal brak poprawy i nawracajace plamienia... i tak w 24 tygodniu znowu szpital i sterdydy na rozwoj pluc u dziecka w razie gdyby trzeba bylo ciaze rozwiazac wczesniej.... i tak dotrwalam do 30 tc i znowu usg i poprawa lozysko poszlo w gore... dziewczyny oszczedny tryb zycia i malo chodzic .... powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×