Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fabiankowa mama

słoiczki i soczki,KIEDY?

Polecane posty

Gość co zakretyzniizmm
lepiej podac sloik bo chociaz przebadany!!!!a takie madre mamusie co gotuja same to macie wlasne gospodarswa, ogrodki na ktorych hodujecie warzywa i owoce???? jesli tak oki ... ale podejrzewam, ze kupujecie na straganach, w marketach, warzywniakach i co macie pewnosc skad pochodza kupione rzeczy pfffff. Piekne duze pomodorki filmowo czerwone, pryskane jabluszka itppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie..
dokladnie. moje tez dostawaly na poczatku tylko sloiczki bo sa bezpieczniejsze niz te pieknie wygladajace warzywa z reala ;) to nie z lenistwa je podawalam ale bezpieczenstwa dla dziecka. co do prochnicy to jezeli nie daje sie za duzo slodkiego jest ok. najczesciej dzieci dostaja prochnice nie przez slodkie herbatki w wieku niemowlecym ale przez kontakt " ustny z doroslymi". ile matek oblizuje smoczek dzieciom???????? ile doroslych caluje dzieci w usta??????? my mamy inna flore bakterynja niz niemowlecia i jak calujemy je w usta lub cyckamy smoczki przekazujemy im nasze bakterie!!!! ani ja ani maz nigdy nie pocLOWALISMY NASZYCH DZIECI W USTA, NIGDY NIE BRALSMY ICH SMOCZKA DO UST. JAK SPADL NA ZIEMIE TO PRZEPLUKALAM POD KRANEM A NIE W SZKLANCE Z MOJA WODA. jak bylismy na spacerze a smoczek spadl na ziemie to nie dawal juz smoczka az do powrotu do domu. zamiast zwalac wszystko na slodkie napoje zadbajcie o higiene. moja mama dawala mi pic wode z cukrem jak bylam malutka ale nie mamlala moich smokow i nie calowala w usta i nie mialam prochnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama gdzieś tam daleko....
ja dawałam mojemu synkowi nie wcześniej niż skończył 4 miesiące karmiony był mlekiem modyfikowanym bo jak dziecko jest karmione piersią to nie wcześniej niż 6 miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pomidorach i owocach widać i czuć czy były pryskane. Mają inny smak. A raczej wcale nie mają smaku... A pomidory w markecie mają taki dziwny kolor - jakby ktoś zielonego pomidora czerwoną farbą pomazał - od razu widać że na azotanach pędzone. No i truskaweczki rozmiarów ludzkiej pięści... Sama nie jem i dziecku nie dam. Z dwojga złego wolałabym słoiczki, ale na szczęście mam pewne źródło nie pryskanych warzyw (sąsiad mamy) a od znajomych czasem mogę kupić mleko, które pamięta jak krowa wyglądała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nomina34
Ja zaczęłam podawać Słoiczki swojemu synkowi jakoś między 5-6 miesiącem. Strasznie był wybredny, ale najbardziej zasmakowały mu dania owocowe i warzywne od Humana. W sumie to też nie ma się co dziwić, ponieważ mają na prawdę dobry skład :). Myślę, że śmiało mogę wam je polecić, ponieważ mój urwis rośnie na nich jak na drożdżach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×