faceci jakiej profesji was kreca?

Co was kręci w garniturkach i mundurach ? nie wiedziałam ,że aż tak wiele kobiet na to leci. Mnie odrzuca widok takiego faceta to dla mnie takie niemęskie, wyglądają jak klony.

ja tez nie wiem co kręci kobiety w garniturach - faceci tak ubrani zawsze wygladaja na sztywniaków... choc w sumie kobiety czesto lubią sztywnikaów, bo wydaje im sie facet sztywny = odpowiedzialny

Na panów z siłowni też lubię popatrzeć, ale bardziej podniecają mnie mężczyźni którzy pracują fizycznie. I od razu odpowiem na ewentualne komentarze - mój chłopak jest pracownikiem fizycznym, do tego studiuje zaocznie i jeśli chodzi o Jego inteligencję nie mam Mu nic do zarzucenia.

Hmm.. Widziałas kiedys opalonego strazaka w samych spodniach od koszarowego stroju i tych wielkich butach, z umiesniona klatą i z kaskiem w łapach? Ja widziałam, chciałam go przebzykać na środku ulicy.

A garniak kojarzy mi sie z elegancją i eksluzywnym zyciem. To kobietki też lubią.

http://2.bp.blogspot.com/_581r8lRxvuY/SZB3G8CQLyI/AAAAAAAABNQ/Ympnn8Ig-3U/s400/sexy+firefighter.jpg

"A garniak kojarzy mi sie z elegancją i eksluzywnym zyciem. To kobietki też lubią." stereotypy

No jasne, że stereotypy. A o czym innym mówimy? Nie ma profesji w której są sami przystojni, seksowni faceci...

"No jasne, że stereotypy. A o czym innym mówimy? Nie ma profesji w której są sami przystojni, seksowni faceci..." zwłaszcza wsrod strazakow.. moj dobry kumpel skonczyl wyzsza szkole pozarnictwa... pijałem z nimi swojego czasu troche... gwarantuje Ci, ze nie bylo tam nawet jednego typa chocby w przyblizeniu wygladajacego jak ten ze zdjecia :D

Akurat o straży wiem to najlepiej:) Sama się w to bawie, rodzinna tradycja już. Ojciec, 4 wujków, mój brat, 3 kuzynów.. Wszyscy w psp. W mojej jednosce na mojej zmianie jest jeden przystojny facet i faktycznie ma seksowne ciało i jest ogólnie atrakcyjny (aczkolwiek puściutki aż huczy). A reszta to brzuchacze:) A bo wojskowi wszyscy są seksowni? Piłkarze? Nie ma opcji, facetów wyględnych w ogóle jest mało.

"A bo wojskowi wszyscy są seksowni? Piłkarze? Nie ma opcji, facetów wyględnych w ogóle jest mało." wojskowi na pewno nie... wiekszosc to tłukowate trepy... pilkarze przynajmniej powinni byc wysportowani

No wysportowany to jeszcze nie znaczy ze seksowny:D Jakby to bylo na tej zasadzie to bym była druga Carmen Electra:)

bo większość facetów mysli, że niemusi z sobą nic robić, a dziewczyny to chcieliby najpiękniejsze a dla mnie najlepsi są ci wykształceni pod krawatem, bo przynajmniej dbają o siebie i ten ich intelekt

Napakowani faceci to następny typ faceta mi się nie podoba :D Dla mnie najseksowniejszą częścią ciała u faceta jest mózg. Jeśli miała bym wybrać profesje która najbardziej mnie kręci była by to taka gdzie facet musi się wykazać inteligencją, wiedzą i kreatywnością . Owszem wygląd się liczy ale to co w głowie jeszcze bardziej :)

"bo większość facetów mysli, że niemusi z sobą nic robić, a dziewczyny to chcieliby najpiękniejsze" a te dziewczyny to pewnie są takie najpiekniejsze? :D wystarczy wyjsc na ulice - 90% zaniedbane kaszaloty

komiczne, powiem Ci, że dużo więcej jest zadbanych kobiet niż facetów, naprawdę... Wierz mi, myślalam o tym,.

A ja///

''dużo więcej jest zadbanych kobiet niż facetów, naprawdę... Wierz mi, myślałam o tym,.'' A ja się z Tobą niestety nie zgodzę,chyba że pod te zadbane zaliczasz to popalone w solarium wytapetowane pofarbowańce . Ja takich kobiet pod zadbane nie zaliczam. Faceci są chociaż naturalni i nie kryją się pod toną pudru i szminki .

"komiczne, powiem Ci, że dużo więcej jest zadbanych kobiet niż facetów, naprawdę... Wierz mi, myślalam o tym" powiem Ci tak... jestem na siłowni mniej wiecej 5-6 razy w tygodniu - mam karte wstępu na kilkadziesiat silowni w całej Warszawie, wiec mam niezły wgląd na rynek użytkowników tychże przybytków kultu ciała :D Proporcje są mniej wiecej takie - 40 facetów na 1 babke, która tam cwiczy (włączam w to także zajęcia fitness) Zreszta nawet na tych grupowych zajeciach, 90% to jakiesz kaszaloty, ktore poprzychodzą miesiąc i z uwagi na fakt, iż nie stały sie w tym czasie ponętnymi laskami, rezygnują...

no właśnie, kobiety bardziej o siebie dbają, a facet ogoli się taki na łyso, założy jaieś beznadziejne portki w krate do tego adidaski i mysli, ze niewiadomo kim jest. Większość facetów ogóle nie dba o swój wyglad,a przecież mogliby kupic sobie chociaż jakieś ładne perfumy, zobic fajną fryzurę.

księgowi

Mnie najbardziej kreca szambo nurkowie

\"wystarczy wyjsc na ulice - 90% zaniedbane kaszaloty\" :D nie bądz aż tak krytyczny , rzuć przynajmniej 83% a te 7% można dać na elegancję powierzchowną :D

to może kobiety ćwiczą w domu, bo nie muszą szpanować swoim ciałem przed wszystkimi tak jak faceci na siłowni

"założy jaieś beznadziejne portki w krate" aż sie zaczne rozglądać, bo przysiągłbym, że w ciągu ostatniego roku nie widzialem zadnego faceta w spodniach w krate :D kobiety o siebie dbaja? jesli dbaniem nazwyacie to, że się malują to owszem... ale błagam - nie wymagajcie tego od nas :D

Za ciuchami latają tylko lalusie i padałki, ja jak kupuję spodnie to zastanawiam się maksymalnie 3 minuty. I nie robię sobie fryzur, nie stawiam włosów na żel, nie chodzę do solarium, dziwny jestem? Rano nie zastawiam się co założyć biorę pierwsze lepsze rzeczy z szafy, na imprezy chodzę tak samo ubrany jak na co dzień. Mam czuć się gorszy? Wręcz przeciwnie. A na brak powodzenia u dziewczyn nie narzekam.

"to może kobiety ćwiczą w domu, bo nie muszą szpanować swoim ciałem przed wszystkimi tak jak faceci na siłowni" wykupie pierwszą strone w Gazecie Wyborczej, umieszcze na niej swoje zdjecie z podpisem - "w razie spotkania lać w morde" jeśli choćby 10% wszystkich kobiet ćwiczy w domu (chodzi mi o pradziwe ćwiczenie, a nie jakies oszukiwanie samego siebie, raz na 2 tygodnie)

Ja tam nie wiem, mam siłownie w pracy i czesto z niej korzystam, czesciej niz moi wspaniali koledzy:) Ale widze na ulicach wiecej ladnych kobiet niz atrakcyjnych mezczyzn.

bo przeciez kobiety to jest płeć piękna :) wiec trudno się dziwic

I tym optymistycznym akcentem opuszczam Was moi drodzy. Tak, jestesmy piękniejsze niz mezczyźni. Mój jest brzydki, ale fajny i go kocham. Dziękuje.