Spałam z osiemnastoma facetami

Zgadzam się Jania w sprawach komputerowych jest cicho-ciemna :o :o :) ale Ciebie zbanowano i nie piszesz na czarno :P :P :)

No przecież zablokowali ip tej Nowej kamelii i jej wszystkie nicki, jest nawet temat: uwaga uwaga nasz informatyk sprawdzi wszystkie nicki tej nowej kamelii.... I co- jeśli pisze tzn dostaje sie przez jakieś serwery zbramkami- tak? To chyba trzeba umieć, a nie każdy umie, uwierz mi. Mi to podobne jest do ciebie... Kiedyś byles Jimeną, teraz jesteś aniołem i diabłem, widziałam ten wpis :)

Magdalenka z każdym było inaczej. Mam Ci pisać jak dokładnie było z każdym z nich? Nie da się, musiałabym zapełnić całe forum:P

Ja z moim facetem jestem od 2 lat. Cóż...jest między nami 10 lat różnicy i jego życie towarzyskie/seksualne/uczuciowe jest dużo bardziej barwne niż moje... Kiedyś jeszcze sama byłam ciekawa niektórych rzeczy i pytałam...A on wtedy mówił,ze to co było kiedyś nie ma znaczenia. Ze najważniejsze jest to co teraz. Obecnie,to nawet jeśli coś nie chcący wyjdzie w temacie...to po prostu nie mogę tego słuchać. Może nie strzelam od razu focha,ale irytuje mnie to strasznie...I unikam jakichkolwiek rozmów na te tematy. A jak mi przychodzi czas na refleksje ,to w ogóle... Myślę sobie i czuję jakieś obrzydzenie. Nie do niego,ale do tego faktu ,że np. w tym łóżku uprawiał kiedyś seks z tą i tą... Nikt nikomu oczywiście nic nie sugeruje,ale na prawdę czasem jest tak ,że coś wychodzi po czasie. Zwłaszcza pretensje. Myślę,że to mój własny problem,bo pewnie gdyby mi z nim nie wyszło,to szukała bym dalej... i może uzbierała by się niezła sumka facetów :] Szczęścia życzę;)

Mi to podobne jest do ciebie... Kiedyś byles Jimeną, teraz jesteś aniołem i diabłem, widziałam ten wpis co? wszystko w porządku? leki brane :o :o :) Zawsze jestem złotym :P :)

Ja nie wyobrażam sobie mieć teraz innego jak mojego skarba, ale Wy nie jeździjcie już ak po dziewczynie, uzywa życia i dobrze a wszystkim co ją tak krytykują to żal d**e ściska że miała więcej

Cześć wam zazdrośniki:P Dzięki za normalne wpisy i komentarze choć jest tego mniejszość

Dziewczyny Wasza naiwność nie zna granic. Wiedza i świadomość jaką powziął facet o ilości byłych partnerów prędzej, czy później go i tak wykończy. To nie przychodzi tak odrazu. Gdy będziecie już naprawdę razem, ślub, dzieci, wspólne mieszkanie, przy małych niepowodzeniach w związku wszystko wybuchnie. To zdarzy się nagle i wróci ze zdwojoną siłą. To tylko facet, ma słabą psychę, jak my wszyscy.

erotoman niech wybucha jak chce. Jak mnie poznał był prawiczkiem? Nie więc nie ma o wymagać. Zresztą skąd wiesz jaki mój jest? Każdy jest inny, są małżeństwa co nic nie wybucha bez względu na przeszłość.

Ale skąd Ty wgl wzięłaś tylu chłopców ? Twoi znajomi czy kto ?

osiemnaście to nie dużo więc łatwo tylu poznać o ile nie siedzi się zamkniętym w swoim pokoju tylko

a ja spałam z 20 facetami a mam obecnie 30 lat wydawało mi się zawsze że to strasznie dużo ale sama nie wiem tak jakoś wyszło

Co wy piszecie, przesadzacie grubo :O

mój obecny nażeczony nie wie o dokładnej liczbie ale domyśla się że troszkę ich było przed nim na razie mi nie wypomina ale może kiedyś zacznie? i co wtedy powiedzieć jak się tłumaczyć??

Nie wiem dlaczego miałabyś tłumaczyć się ze swojej przeszłości, wtedy go nie znałaś nawet. Nic Ci nie moge doradzic, bo mój facet wie

ja mam 22 i mialam w 86 mężczyzn obecnie jestem w związku od 2 lat i jestem zaręczona ps.jestem nimfomanką i walcze z moim nałogiem od seksu

Obrzydliwe nie jest to, że jakaś dziewczyna ma wielu partnerów, tylko, że ich liczy i nadaje numerki.

Ja tam każdego opisywałam i przydzielałam punkty:P Nikomu tym krzywdy nie wyrządziłam, bo oni przeciez czytać tego nie mogli.

ja tez zapisywałam sobie numerkami , przydzielałam punkty nawet mialam liste top10 :P

Może gdyby czytali to lepiej by się postarali.

Nie wszyscy byli kiepscy, a starać się mogli w trakcie, nie jestem wstydliwa umiem mówić o swoich potrzebach:P

jeszcze wyleczyc! Sa takie kliniki w Austrii i Szwajcarii,bo w tych polskich nie daliby rady. Jak trzeba miec zryty beret zeby nadawac numerki bylym gostkom??? ile ty masz lat bo nie doczytalem???? a z drugiej strony kto byl na liscie numero uno?

mam 22 lata, co w ty chorego, że ich opisywałam? Nie słyszałam żeby pisanie pamiętnika była chorobą:P I co ma do tego kto był pierwszy?

skoro dawalas im punkty to ktos musial byc pierwszy?

Wiadomo, że najlepszy jest mój facet. inaczej bym z nim nie była:P

W sumie to mi wszystko jedno. Skoro dobrze Ci było, chłopaki sobie zapunktowali, a Twój obecny zawyża średnią to ok. Mnie to jakoś odpycha i nie byłbym w stanie traktować takiej dziewczyny poważnie, tym bardziej, że jeszcze młoda jesteś.

Boże miej mnie w swojej opiecie, żebym nigdy na taką nie trafił. :o Chyba lepiej w ogóle się nie wiązać i nie uprawiać seksu.

Najważniejsze, że on mnie traktuje poważnie:)

Prawik na mnie jakbyś trafił nawet wtedy to byś odpadł na starcie bo ja od prawiczków trzymam się z dala

Pewnie przy którejś kłótni Ci to wypomni, bo że to go gryzie gdzies tam w głębi raczej nikt nie ma wątpliwości.