jak z pamięciom waszych m

JAK Z PAMIĘCIOM WASZYCH MĘŻÓW???

Chodzi mi np.o rocznice ślubu? Przejmujecie się gdy zdarzy się mu zapomnieć czy puszczacie to mimo uszu?? Dziś mija 3 rocznica ślubu i mój mąż jakby nigdy nic...dopiero gdy dałam mu czekoladki w kształcie serduszek-olśniło go! A mi zrobiło się naprawdę przykro :(

słabo, ja mojemu co tydzień przypominałam kiedy idziemy na usg by nie zapomniał sobie wziąć wolnego w pracy, a kiedy mu dzień wcześniej oznajmiłam że już juto zobaczy dzidzie to zrobił awanturę że mu nie powiedziałam,a mówiłam 3dni wcześniej:| to jeden z wielu przykładów:/ o dziwo wbiłam mu do głowy swoja datę urodzin bo to było hasło do mojego kompa:D

akurat z datą urodzin nie mam problemu...ale z innymi sprawami:(;(

mój datę ślubu pamięta ale to tylko dlatego że był on niedawno. rocznicy naszego "chodzenia" jeszcze w tedy oczywiście nie pamiętał,a ja zrobioną przeze mnie kolacje zjadł przy komputerze bo myślał że to zwykły dzień:/ nie olśniło go niestety

mój mąż pamięta wszystkie ważne dla nas daty , datę ślubu , zaręczyn itp , czasami to on mi przypomina kilka dni wczesniej o jakims wydarzeniu żebym nie zapomniała

Iskierka-zazdroszczę! Bo chyba zgodzicie się ze mną,że jest bardzo miło gdy facet pamięta?!

moj maz nie ma problemu z pamiecia za to ja.... co roku zapominam o rocznicy, raz zapomnialam o urodzinach. jestem wstretna i nie panuje nad tym...

Mój pamięta, zresztą wie co mu grozi za niepamiętanie :p

Ja zawszę starałam się mu przypominać...ale tym razem powstrzymywałam się,żeby nic nie pisnąć-no i zapomniał! :(

Mój mąz pamięta takie daty jak moje urodzinki, rocznica naszego ślubu czy nawet termin porodu, wszystkim się chwali, że 15 stycznia zostanie tatą, aż się zdziwiłam, że to pamięta:)

Z pamięcią dobrze, ale pamięciom to już może być gorzej... :-O

Szafarafabum-najlepiej czepiać się szczegółów!

Skąd ja to znam . Mój mąż tez nie ma głowy do ważnych dat , datę moich urodzin ma zapisaną w komórce . Ach ci mężczyźni . . . Doskonale cię rozumiem jednak myslę , że oni nie robią tego specjalni , napewno też świadomnie nas tym nie ranią .

Mój też nie pamięta żadnych dat. Nie tylko moich, naszych wspólnych, rodziny, znajomych. Nie pamięta i już. A ja żeby się nie wsiekać że nie pamięta (taka jego natura), wpisuje mu w pamięć telefonu, imieniny, urodziny, rocznice. Każda dat dzwoni na tydzień przed, żeby miał czas pomyśleć o prezencie lub niespodziance, i dzwoni w ten dzień. Bo przez tydzień czasu następuje całkowite wymazanie które ma nastąpić z pamięci :P Daty związane z pozostałymi członkami rodziny i znajomymi przypominam ja. :D