Jak je przekonac, ze to nieduza roznica wieku?

nie autorze w pewnym wieku kobiety to mężczyzna powinien byc od niej młodszy. Widocznie twoja partnerka mysli jak dojrzała kobieta. Zaraz bedzie po 30, w wieku 40 najlepiej miec 10 lat młodszego.

energicza 30lata-- ty jakas nienormalna jestes? facet powinien byc kilka lat starszy i koniec, moze byc rownolatek ale mlodszy to patologia, bezsens

To ja jestem patologią bo wychodze za mąż za faceta 13 lat młodszego ;) litości! patologia to jest miec 30 lat młodszą kobietę. Róznica do 15 lat w obie strony miesci sie w normie, ja osobiście wole mlodszych ale mam po 40, w wieku 29 lat może i bym chciała 37 latka trudno powiedzieć. Myśle że ona po prostu nie kocha autora, nie chodzi tu o wiek.

15:03 [zgłoś do usunięcia] bb.. energicza 30lata-- ty jakas nienormalna jestes? facet powinien byc kilka lat starszy i koniec, moze byc rownolatek ale mlodszy to patologia, bezsens O, a gdzie to napisane, ze partnerem musi byc starszy albo rownolatek? 30letnia statystyczna Polka wyglada mlodziej i ma wiecej energii od rowniesnika. Coz wiec w tym dziwnego, ze wole mezczyzn ktorzy nie wygladaja duzo starzej i ktorym sie jeszcze cos chce? Patologia? Nie popieram duzej roznicy w zadna strone. Jednak mezczyzni po studiach, 25-6 latkowie czesto sa juz \"poukladani\". Nie mowie o zwiazku 20-latki z 15-latkiem, a 29-latki z 26latkiem! Dla mnie to bardziej sensowny uklad niz dziewczyna 29, facet 37 ;) Wiadomo, ze duza roznica, zwlaszcza roznica pokolenia w kazda strone to bezsens.

roznica do 5 lat w obie strony miesci sie w normie. 15 - juz nie :)

Nie jestes za stary - ona po prostu nie jest zainteresowana, wiec wymysliła powod, który nie jest od ciebie zależny, nie chciała się ukłuć. Moj maż ma 38 lat, ja 29 i nie ma zdnego problemu. Jest duzo par, gdzie różnica wieku wynosi ok. 7 lat i nie jest to zadna przeszkoda. Wiec nie w tym lezy przyczyna :)

To ze dla Ciebie nie jest to przeszkoda - nie znaczy ze dla zadnej kobiety nie jest nia :P

Wiesz co, nie opowiadaj bzdur. Jakby sie w nim zakochała, to taka róznica wieku nie gra zadnej roli. Ale widać sie nie zakochala i to tu leży przyczyna. Te twoje teorie to tak jakby powiedzieć - nie bedziesz moim partnerem, bo masz za krótkie nogi.

Gdyby też była Tobą zauroczona, to mogłbyś mieć i 40 i chciała by z Tobą być bez względu na wiek. Po prostu z jej strony nie ma tego, a ten argument ktory dała, to jedynie dobry pretekst, by to zakończyć. Proste jak budowa cepa

ja nie widzę problemu moj facet jest starszy o 10 lat ja mam 22 a on 32

Jak rozumiem, to poczatek znajomosci, wiec panna sie jeszcze nie zakochala. A do tego, wiek ma znaczenie. Ja nie potrafilabym sie zakochac w 40, 50, 50, czy 70-latku. Podobnie, jak w 10-latku. A Wy mozecie? :P