moj maz ma wirtalne przyjaciółki

jakis czas temu znalazlam u mojego meza na czacie i na gg rozmowy z 3 kobietami (moze ich bylo wiecej :( niewiem ) , oraz rozmowy przez skypa na rozny temat , seksu , milosci . Slowa ktore powinny byc przeznaczone dla mnie slyszal ktos obcy. Oprocz tego w gre wchodzil tez telefon miedzy innymi smsy. Niewiem jak mam do tego podejsc bo bardzo to boli otraktowac to jako zdrade czy dac temu spokoj?? moze mialysci podobny problem?

Po prostu mu się znudziłaś.

kopnij go w dupe, bo facet ewidentnie Cie zdradza!

Tylko to nie takie latwe mamy dziecko i nie chce ranic mojego dziecka bo bardzo kocha tate

miałyśmy :( mój mąż posunął taką wirtualną znajomość znacznie, znacznie za daleko trudno Ci będzie to przerwać, ale radzę spróbować

Czy tobie sie udalo zeby to przerwac? Najgorsze jest to ze wcale nie czuje sie winny i twierdzi ze to tylko zabawa

Witam, mam taki problem podobny. Bo moja żona ostatnio znalazła na czacie i na gg moje rozmowy z 3 kobietami, ja mam ich więcej, ale znalazła tylko z trzema i teraz czuję, że chce się ze mną rozstać. Mamy dziecko, nie wiem co robić:( Dodatkowo jeszcze smsy i rozmowy przez Skype tez przeczytała:(

A nie macie czasem córki i on ma imie na K? i pisuje tu na kafe?

no i co z tego, ze macie dziecko?! postaw mu jasne warunki (ze wzgledu na dziecko, inaczej nie dalabym drugiej szansy), powiedz czego oczekujesz i jesli nie potrafi sie zmienic, jesli nie chce zaprzestac takich zachowan, to mowisz mu "zegnaj" i tyle! wlasnie z powodu tego, ze macie dziecko!! bo ono bedzie widzialo Twoje zmartwienia, wasze klotnie, brak szacunku... chcesz, by dziecko wynioslo z domu takie wartosci?!

Powiedz mi Przecietny kowalski czy dla Ciebie to tez byla forma zabawy, czy tez mozna zaangazowac sie w takie znajomosc? Bo ja naprawde nie wiem jak do tego podejsc

a po ile macie lat?

Czy ja to przetrwałam ? Tak. Ale jeśli możesz zrób WSZYSTKO żeby to "niewinne" pisanie nie zaszło za daleko. Nie sposób postawić granicy i tylko sobie wdzięcznie gaworzyć przez skypa o seksie. Takie rozmowy rozkręcają dalszą znajomość. Ale pomijając to co może się wydarzyć. Jego zachowanie jest w tej chwili dla Ciebie przykre i to powinno być dla niego wystarczającym powodem do zerwania tych kontaktów.

dzieki 'bez obcasow" napewno zrobie wszystko za bardzo mi na nim mimo wszystko zalezy. Tylko teraz moje zaufanie do niego jest cienka nitka , dostalam jakies obsesji sprawdzam jego poczte telefon, nk ,gg ogolnie wszystko. Jak ty sobie poradzilas z brakiem zaufania ? czy po jakim czasie ta paranoja minie?

Lekki brak zaufania pozostał, ale paranoja sprawdzania na szczęście minęła :) To kwestia czasu i jego zachowania. W okresie jego odzwyczajania się od wirtualnej przyjaciółki ja wprowadziłam opcję "super żony" . Teraz z perspektywy czasu nie wiem czy nie byłaby lepsza terapia wstrząsowa. Ale tutaj Ci nic nie podpowiem bo to zależy od faceta i od waszych relacji. Weź pod uwagę, że on może być lekko uzależniony od życia z lekkim pazurkiem, jakie mu dawało to pisanie.

mój ma wirtualny harem i wirtualną flotę żeglugi śródlolądowej:o

wiesz, u nas tez sie tak zaczelo a skonczylo sie na tym ze maz sie zakochal i chcial odejsc, zostawic mnie (zone) 3 letnie dziecko i corke pol roku!!!! tez mowil ze to tylko kolezanki, a bylo i gg i sms i oddzieklny telefon pozniej zeby mogl do niej dzwonic pozniej spotkania na koncu zakochanie to jest pierwszy sygnal ze cos jest nie tak, jakis kryzys ja zrobilam ten blad bo to tolerowalam, maz wmusil we mnie ze to tylko kolezanka, smial sie ze mnie ze mam omamy itp a co sie okazalo? ze mialam racje powiedz mu jasno i stanowczo "nie zycze sobie takiego zachowania, jezeli jeszcze raz takie cos zobacze mozesz spakowac rzeczy i sie stad wyniesc" to powinno podzialac na niego jak zimny prysznic i przywrocic rozsadek na wlasciwe miejsce nie ma nic gorszego nie pokazanie uleglosci, ze maz ma cie w garsci, bo i tak nic nie zrobisz, a on straci szacunek do ciebie dzis rozmowy a za miesiac spotkania... badz stanowcza, nie pozwol zeby maz posunal sie dalej przez to ze ty mu na to pozwolisz , tym ze nic z tym problemem nie zrobisz po tym kup sobie sexi bielizne i pokaz ze ciebie tez na cos stac :) to powinno pomoc i nie wahaj sie jezeli znajdziesz jeszcze raz cos takiego pokazac mezowi drzwi, czasami tylko takie drastyczne rzeczy sprawiaja ze malzonek opamieta sie

mialam podobnie i ...zaczelam robic to samo...a potem mu o tym opowiedzialam i powiedzialam: wiem juz na czym ta zabawa polega, przekonalam sie na wlasnej skorze. zakonczylam swoje znajomosci i wymagam od ciebie tego samego. Lojalnosc za lojalnosc, a jak ci nie odpowiada to wynocha z mojego zycia. nie toleruj jego zachowania. jak to ktos wyzej napisal, tylko wstrzasem i silna reka mozesz cos osiagnac. inaczej jeszcze przez nastepne lata bedzie ci wmawial, ze przeciez nic zlego nie robi a ty bedziesz cierpiala coraz bardziej. wykonczysz sie nerwowo...a on bedzie sie dalej zabawial bo chetnych na to kobiet, jest duzo wiecej niz myslisz.