ostatnio odkryłam powiem wam, że ROZUM to jest dar, o który trzeba sie modlić

Naprawdę. I to wiedziałam zawsze. Ale ostatnio doszłam do wniosku, że przeceniłam rozum - może z tego sie to wzięło? W każdym razie rozum jest dobry, o ile prowadzi do dobrych czynów. Bo można np. mieć rozum ogólnie, ale czynić źle. I ja już do tego się doprowadziłam. Od dawna. No nie wiem. Nikt mi nie powiedział że jak w Polsce w wieku 25 lat nie masz pracy to jesteś skończona. I jak Ci nikt w pracy nie pomaga jak ją masz. Że to już trupem jesteś w tym kraju. Ja byłam trupem tu. No nie wiem... a skąd ja to miałam wiedzieć jak ja wcześniej nie mogłam pracować. Bo mi nie pozwolono. Nie wiem. Życie jest pojebane. Jeszcze w Polsce...

Jeszcze wszystko zalezy jakich masz rodziców. Moi są dla mnie do dziś DAREMNI. Zwłaszcza dziś. Zawsze sie mądrzyli,a zero racji mieli. Może nie tędy droga? Ale dziś za późno na takie gdybanie... a środowisko? Skąd ja miałam pozytywne wzory brać? Nie miałam skąd. I wyszło co wyszło. 33 letnia smooth criminal. :(

Ale ja miałam głupich rodziców. Ale w wieku 15 lat już było po mnie. taka prawda. :( Takie dwie daremne egoistyczne sieroty - dzieci se zrobili, żeby sie w pracy mieć dobrze. Ale jak ich potępić? Może takie jest życie? Nie wiem. Do dziś tego nie wiem w sumie...

Ja tak nie chciałam żyć to nie mam wcale rodziny. Ale po co mi dzieci z piekła rodem to już wcale nie mam pojęcia. Po co mi jakieś piekło teraz na starość. A szkoła. Czy szkoła PAŃSTWOWA W POLSCE jest najważniejsza na świecie? Boże - no ale ja nie zwariowałam. I to na wsi, w lesie nie zwariowałam. A inni? W miastach wariują. I to dużych. Jak można zwariować z rodzicami w dużym miescie. Nie rozumiem. Tyle rzeczy można robić, a tu nic. Tylko do lasu iść.