Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tajemnica zlosnica

samotne po 25r.z czy wierzycie ze jeszcze sie zakochacie?

Polecane posty

kurcze, no nie, to chyba rzeczywiście jakiś problem narodowy chyba założę biuro matrymonialne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 29 lat, rok temu zerwalam z chlopakiem, bo chcialam byc singlem, mam duze powodzenie, ale lubie sie bawic. Nie marze o mezu i dzieciach, jak jestem z kims dluzej to zaczynam sie czuc jak matrona i nie lubie tego uczucia. Zupelnie nie rozumiem narzekajacych 25-latek, faceta mozna spotkac w kazdym wieku, moja prababcia miala 3 mezow, ostatniego poslubila lezac stara w lozku, moja ciocia wyszla za maz w wieku ponad 50 lat (poprzedni maz i dlugoletni partner jej umarli), drugiej cioci (ponad 40 lat) zginal maz w wypadku, po roku juz sie z kims spotyka. Faceci sa zawsze w kazdym wieku, do wyboru do koloru, ludzie sie schodza i rozchodza, nie rozumiem tej desperacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna 25 lat
hej mam 25, wlasnie koncze studia, mieszkam z rodzicami!!!!!!!!! wiem, masakra, choc sa bardzo dobrzy, ale niedlugo jade za granice. Bylam z facetem 2,5 roku, jednak to nie bylo to, czulam sie zgaszona i wszystkiego mi sie przy nim odechciewako. Jak sie rozstalismy 1,5 roku temu, to po jakims pół roku dopiero odżyłam. Połączyła mnie baaaaardzo silna więź z bardzo dużo starszym, wspaniałym mężczyzną, mężczyzną jakiego zawsze pragnęłam, jednak nie możemy być razem, dlaczego-to chyba dość oczywiste. I żyję tak z dnia na dzień w tęsknocie i miłości. Wierzę, że kiedyś to przejdzie, bo wiem, że to się MUSI skończyć!' I wciąż wierzę, że spotkam kogoś z kim będę. Problem w tym ,że czuję silną niechęć do młodych facetów! Większość z nich mi sie wydaje takich pyszałkowatych, zepsutych.... Szukam szlachetnego gentlemena, ale to już chyba wymarły gatunek... Szukam prawdziwego mężczyzny, który bedzie mi imponował, który będzie mnie cenił, cenił moją wielką pasję, który będzie mnie szanował i będzie wierny-a ja odwdzięczę się tym samym i bedę go kochać całym sercem gorącą miłością!!! I będę czuła i wyrozumiała! Może to wyidealizowane, ale wciąż wierzę, że to znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxy roxy roxy
a ja jestem brzydka i dlatego nikt mnie nie chce .... :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×