Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem kobieta jak moglam

jak moglam to zrobic

Polecane posty

Gość wiesz co klamiesz malutkami
masz 22 lata w tym drugim watku pisalas ze bylas z tamtym chlopakiem(24 lata?) kilka lat i ze to z nim mialas pierwszy sex wiec po co piszesz bzdury? nudzi Ci sie dzieciaku? P.s. w przypadku narkozy (znieczulenia ogolnego) czlowiek dostaje srodki farmakologiczne powodujace to ze zapada w bardzo gleboki sen wiec nie moze slyszec "brzęku narzędzi"... Natomiast co do autorki to nie podaje sie ani przed ani po narkozie ani jedzenia ani picia dlatego ze po narkozie sie i bez tego rzyga...nie wolno jesc na okolo 12h przed zabiegiem wykonywanym w znieczuleniu ogolnym i mniej wiecej tyle samo godzin po (chociaz u niektorych dluzej to trwa)...Co do aborcji to nie ma potrzeby wykonywac jej w narkozie (wystarczy znieczulenie miejscowe) a dlaczego? ano dlatego ze nikt nie rozcina kobiecie brzucha zeby zabic rozwijajace sie w niej dziecko...Aborcji mozna dokonac na 2 spoosby po pierwsze lekami powodujacymi poronienie a drugi sposob to kazdy widzial na filmie niemy krzyk....jak wprowadzają do macicy (przez pochwe oczywiscie) ssak ktory rozrywa dziecko... Ale jesli to nie prowokacja to powiem Ci jedno...Dobrze sie stalo ze nie urodzilas tamtego dziecka...Piszesz ze jestes swiadoma tego co zrobilas kobietą ale czy jestes swiadoma jakby sie to skonczylo gdybys urodzila? Zostalabys 17letnia samotną mamą z malenkim dzieckiem...albo co gorsza wychowyalabys syna z tym idiotą ktory swoja droga piekne wzorce by dziecku przekazal..moze jeszcze cioteczki (kolezanki mamy) by go odwiedzaly i tez dawaly swietny przyklad...Teraz masz 27 lat i inaczej do wszystkiego podchodzisz co mnie nie dziwi bo zapewne masz dobrze poukladane zycie prace meza dziecko...ale wtedy? wiesz ze dziecko musi cos jesc musi miec gdzie mieszkac? A 17 lat to za malo zeby samodzielnie zapewnic wszystko co potrzebne dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko jest możliwe nielegalne aborcje przeprowadzone w piwnicach film o wybaczaniu http://www.youtube.com/watch?v=HCkkGysyd-k&feature=channel_page wiecie ile ludzi znika około 15 tys. ludzi http://media.wp.pl/kat,38130,wid,10795897,wiadomosc.html?ticaid=18541 u nas na autostradzie też są Rumunki przymuszone do prostytucji Przeszło 700 tysięcy osób rocznie pada ofiarą handlarzy żywym towarem na całym świecie- wynika z szacunkowych danych amerykańskiego Departamentu Stanu i Organizacji Narodów Zjednoczonych. Do tego dochodzi nasilający się proceder handlu ludzkimi narządami, co w sumie tworzy dość makabryczny obraz ludzkiego okrucieństwa. Młode kobiety zasilają szeregi agencji towarzyskich, gdzie są siłą zmuszane do prostytucji, tracą szacunek do samych siebie. Inni trafiają do obozów pracy, gdzie pod groźbą użycia przemocy harują ponad swoje siły. Co gorsza całkowicie zniewoleni, bez szansy na ucieczkę, godzą się ze swoim tragicznym losem i nie szukają wsparcia na zewnątrz. Ich położenie dodatkowo komplikują rozmaite zobowiązania finansowe wobec handlarzy, które nakręcają spiralę absurdalnie wysokich żądań finansowych z ich strony. Na niekorzyść ofiar działa również słaba znajomość miejscowego języka (ofiary wywożone są na ogół daleko od kraju ojczystego) oraz totalna dezorientacja w terenie. Taki los spotkał Polaków we Włoszech, którzy padli ofiarą polskiego gangu, który rzekomo trudnił się załatwianiem legalnego zatrudnienia za granicą. Tymczasem \"dochodziło tam do zgwałceń, zmuszania do prostytucji oraz maltretowania metalowymi prętami na oczach innych pracowników\" - wyznaje były Komendant Główny Policji Marek Bieńkowski. Część Polaków nie wytrzymało psychicznie takiego traktowania i popełniło samobójstwo. http://fakty.interia.pl/news/zywy-towar-na-wage,1190418

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nielegalny handel organami na świecie to przemysł wart krocie, ale nie brzydzą się nim największe autorytety chirurgii. Takie oskarżenia padły podczas konferencji ONZ Najlepsi transplantolodzy na świecie współpracują z organizacjami przestępczymi, cierpią na tym ci, którzy sprzedają organy, czyli najbiedniejsi - mówiła Nancy Scheper-Hughes, profesor antropologii z amerykańskiego Uniwersytetu Berkeley. Nie podała żadnych nazwisk, ale wywołała skandal. Kontrowersyjna profesor od lat angażuje się w walkę z nielegalnym handlem organami. Założyła Organs Watch, organizację pozarządową, która tropi nielegalnych sprzedawców serc, nerek i płuc. Nie wiadomo, ile osób na świecie sprzedaje swoje organy. Nie ma żadnych oficjalnych danych. Wiadomo, że według statystyk co roku dokonuje się na świecie 50 tys. przeszczepów nerek, a według informacji zebranych przez Organs Watch co roku ponad 15 tys. nerek jest przeszczepiane nielegalnie. Inni specjaliści są zdania, że nielegalnie dokonuje się kilka tysięcy operacji przeszczepów nerek. - Ale to niedoszacowane dane - mówiła profesor na zakończonej w piątek ONZ-owskiej konferencji o handlu organami w Wiedniu. Organy są bowiem coraz bardziej potrzebne: w USA liczba dawców nerek wzrosła w latach 1990-2003 o 33 proc., a liczba chętnych - ponaddwuipółkrotnie. Kolejki do przeszczepów są długie, a chętnych tylu, że są specjalne biura podróży, które oferują zabieg w kraju, gdzie nie ma kłopotów z dawcami. Do takich miejsc należą m.in. Pakistan, Brazylia, Chiny i Filipiny, ale również państwa Europy Wschodniej. Jak wynika z raportu ONZ, za wyjazd do pakistańskiego szpitala i przeszczep nerki poza kolejką trzeba zapłacić 14 tys. dol. W Chinach taki zabieg kosztuje już 70 tys. dol. Jeśli jest robiony oficjalnie - ponad 100 tys. - Dawcami są często ludzie w skrajnej nędzy, którzy muszą sprzedać część siebie, by przetrwać - mówiła podczas konferencji Scheper-Hughes, która opowiadała o dawcach z brazylijskich dzielnic nędzy. Ostatnio nielegalny handel organami trafił na czołówki światowych gazet po tym, jak media w Indiach nagłośniły aferę Amita Kumara, lekarza, który na przedmieściach New Delhi handlował nerkami. Doktor Horror, jak go nazwano, w prywatnym szpitalu pobierał organy od niepiśmiennych robotników i nędzarzy. Część z nich była zmuszana do operacji, niektórych usypiano. Po przebudzeniu dowiadywali się, że nie mają nerki. W sumie w ciągu dziewięciu lat Kumar sprzedał ponad 500 narządów. Podobna afera z narządami pobieranymi od skazanych na śmierć wybuchła dwa lata temu w Chinach. W Chinach jest dziś pół tysiąca klinik, w których można zamówić przeszczep. Cenniki są w internecie. Źródło: Gazeta Wyborcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do makabra
a jaki to ma zwiazek z tematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta jak moglam
Mam 27lat, mam dziecko ktore kocham ponad wszystko, nawet sobie nie wyobrazam zartowac z tak powaznej sprawy. Bylam wtedy pod znieczuleniem ogolnym, pamietam kiedy kladam sie na "samolot" lekarz pytal o imie potem zasnelam i obudzilam sie w pokoju gdzie byly tez inne kobiety.Nie wiem dlaczego dostalam herbate i te dwie kanapki, nie tylko ja inne kobiety ktore tam byly tez, tylko ze ja rzucilam tym talerzem i herbata ubralam sie i wyszlam stamtad.Mimo tego, ze wtedy mialam 17lat nigdy nie myslalam w ten sposob ze bylam mloda, ze dobrze zrobilam.Nie zrobilam dobrze, moglam powiedziec Mamie o ciazy, pomogla by mi. Wszystko trzymalam w sobie nigdy nie potrafilalam z nikim o tym rozmawiac.Dlatego tutaj napisalam, chce to z siebie wyrzucic, nie trzymac w sobie. Kiedy bylam na usg, pani ginekolog, nie wiedziala, ze ja usune ciaze, pod koniec badania zawolala tego chlopaka i on powiedzial wtedy, ze chyba nie mysle, ze urodze to dziecko.Widzial dziecko na usg i slyszal jak mowila ze to chlopiec, kiedy to powiedzial wyprosila go z gabinetu i probowala mnie przekonac zebym tego nie robila.Pytala sie czy mam dobry kontakt z rodzicami, czy moge z nimi porozmawiac, ja jeszcze wtedy powiedzialam ze urodze nie usune.Kiedy wrocilismy do domu on mnie namawial, mowil, ze jestem mloda, on tez, mial wtedy 22lata, albo 23, co zrobimy z dzieckiem, ze nie jest gotowy.Zalatwil wszystko w tej samej klinice gdzie bylam na usg to wszystko sie stalo.Pytali czy chce znieczulenie ogolne, czy miejscowe, duza roznica w cenie miedzy jednym na drugim.Powiedzialam mu ze jesli mam to zrobic to nie chce wiedziec co sie ze mna dzieje i chce znieczulenie ogolne.Przed tym zabiegiem musialam podpisac zgode.Jak juz bylo po wszystkim dostalam leki, caly czas po nich wymiotowalam, to byly jakies leki na oczyszczenie, w razie gdyby wszystkiego nie wyczyscili. pamietam jak pokazywalam mu usg zanim pojechalam z nim na ten zabieg, ale on byl obojetny, jeszcze glupio zartowal ze podobne do niego.heh:(Alez ja bylam glupia, serce mi pekalo z bolu kiedy przyjechalam z nim do tej kliniki, a on w ogole sie nie przejmowal.Potem wmawial mi przekonywal ze bysmy sobie nie poradzili z dzieckiem, przez dlugi czas po tym plakalam, nie chcialam jesc, schudlam ponad 10kg, wygladalam tragicznie.Bylam z nim po tym wszystkim, nie potrafie teraz zrozumiec jak moglam z nim jeszcze byc.Pil z tymi kolezankami po tym co sie stalo, swietnie sie bawili, nie przejmowali sie mna, albo nie zdawali sobie sprawy jak okropnie sie wtedy czulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×