Dzis umowilam sie z factem na 14.

To bedzie dzis nasze 2 spotkanie.1 spotkanie to porazka.Nie zrobił na mnie zadnego wrazenia.A 1 wrazenie jest najwazniejsze.A ja niemam ochoty dzis na spotanie znim.Teraz wiem ze niepasuje mi pod zadnym wzgledem.Ma do bani chrakter.Duzo rzeczy mi w nim niepasuje.Jak mam wybrnac z tego?Tak zeby go nieurazic?Chce do niego npisac ze niemoge sie dzis spotkac?Ale co napisac??????????

po cholerę umawiasz się drugi raz skoro....

odwołujesz spotkanie

Bo to tak ze 2 tyg. rozmawialismy na gg pote postanowilismy sie spotkac.nA GG fjanie nam sie rozmawiaAle na 1 spotkaniu byla kicha.Po spotkaniu dalej rozmawialismy na gg.I dopiero teraz zauwazylam ze jednak mi nie odpowiada.Niecche go zranic.Wiec wole to zakonczyc juz teraz.

zachowaj się jak prawdziwa kobieta - idź na spotkanie powiedz mu o tym i się pożegnaj

Nie jestem nawet przygotowana na to spotkanie.Nawet niecche mi sie isc glowy myc a wlsoy mam straszne.Wlasnie do mnie napisal.Ze o 14 bedzie u mnie pod domem.Pomocy???????????????????????I dzis zle sie czuje i niemam ochoty na takie rozmowy.

ja z moim gadałam na gg i było super, na spotkaniu oboje niemrawi, myślałam że nic z tego nie będzie, ale później się rozkręciło i teraz jesteśmy razem i mam nadzieję będziemy na zawsze a jak bardzo nie chcesz to napisz mu ,że pogoda jest zła, rozchorowałaś się itp.

:P :o zachowaj sie jak przystalo na kobiete... tak 20 min. przed spotkaniem chces odwolac? :o trzeba bylo wczesniej pomyslec. eh, najwzyej wyjdz i po 30 minitach wroc, niech zadzwoni do ciebie kolezanka i powie, ze jestes pilnie potrzeba..... Acha PS. nawazniejsze jest 2 wrazenie!!!! jak dla mnie;)

NO wlasnie ze od rana jest brzydka pogoda i padal descz i niby sie przejasnia.Ale przez to nie mam ochoty na spotkanie.A ja mam małe dziecko i mielismy isc na spacer.Co zrobic??

odpisz, ze cos ci wypadlo i nie dasz rady, ale masz problem :O Tylko sie pospiesz bo do 14 niedaleko

Spotkaj się skoro już się umówiłaś ten dzień może coś zmienić :)

Napisalam juz do niego " pogoda dzis taka niepewna jest, a ja dzis zle sie czuje.Przepraszam, ale musze odwolac dzisiejsze spotkanie" A on odpisal " ok jak chcsz".I po sprawie.

na gg lubie z nim rozmawiac.fajnie nam sie rozmawia ale w realu jest jakos nietak.Jestem jakas zblokowana.Napisal i pyta sie "Ok rozumiem i czy bede wieczorem na gg",1 raz w zyciu znajduje sie w takiej sytuacji i niewiem co mam zrobic.