To naprawde dla mnie problem

Musze jutro iść do pracy, a nie chce. Powod? Szef, który wyznał mi miłość. A to nie jest miłośc tylko fascynacja. Tak mi głupio. Jak ja jutro pokaze mu się na oczy.

Moze poszukaj innej pracy?

Zamurowało mnie. Zawołal mnie do siebie i pwoiedział jednym tchem. To było tuż przed moim wyjściem. Zdurniałam. Powiedziałam tylko, że to nie może być prawda i wyszłam. A jutro boję się iśc do pracy. Starsznie się czuję. Cały weekend popsuty. Zanim znajdę nową pracę minie trochę czasu a ja jutro muszę pokazać się w pracy. Nigdy nie czułam się tak upokorzona.

Udawaj, że nic nie pamiętasz i trzymaj dystans. Chyba, że się bzykacie :D

Nie bzykamy się. Nie wiem jak zachować się rano. Boże to tylko 12 h. Jak on sie zachowa. Bądź co bądź dałam mu kosza. Ale ja tego nigdy się nie spodziewałam. Był miły, ale nie posądzałam go o to, że podkochuje się we mnie.

Hm, czegoś nie rozumiem. A mianowicie, czym czujesz się taka upokorzona? (znasz wogóle znaczenie tego słowa?)

źle mi z tym. Czuję się winna. Mam mętlik w głowie. Że to wszytsko przeze mnie. nie mogę pozbierac sie do kupy, wszystko leci mi z rąk, płacze zbyle powodu, w nocy nie moge spać. Zwariuje przez niego.

udawaj, ze nic takiego sie nie stalo. dla niego pewni tez to bedzie upokazajaca sytuacja. no chyba, ze sam Cie zagadnij. powiedz, ze nie ma na co liczyc, ze masz kogos, ze cenisz ta prace i wiazesz z nia przyszlosc i chcesz to wymazac z pamieci i prosisz zeby on tez tak zrobil

wykorzystała :D

Nie wiem jak on to rozegra. Może się mścić za to. To jest gorsze niz molestowanie.

?

Ubawiłaś mnie:D.

Jutro zapytaj go, co na to jego zona i daj se siana bo on pewnie nic takiego do Ciebie nie czuje, a Tobie zbliza sie okres :D

Właśnie: wolny czy dzifkarz?

Żonaty.