mam chłopaka , ale.....

jestesmy ze sobą od dwoch lat ( ja mam 25, on 31 lat )ponad poł roku temu postanwilismy zamieszkac razem. Jest super, kochamy sie , dobrze sie dogadujemy wiemy ze zamierzamy razem sie zestarzec. Mój chlopak jest wspanialy, dba o mnie wszystko mi kupuje tak naprawde zyjemy za jego pieniądze, ja nie pracuje.Jest jednak pewnien maleńki problem. On przede mną mial juz kilka dziewczyn , teraz mowi ze sie juz wyszalal i chce byc tylko ze mną, ja wiem ze on jest tym jedynym ale... nie mialam w zyciu duzo chlopakow , w sumie to przed nim byl tylko jeden. Czuje ze chcilabym jeszcze z kims to przezyć. Duzo siedze na portalach ostatnio poznalam jednego faceta, on ma zone , ja chlopaka = mowi ze chcialby przezyc jakąs przygode, mowi ze to nic zlego, ze kocha swoją zone ale szuka odmiany. Nalega. Wiem co byloby gdyby moj chlopak sie dowiedzial o zdradzie, zostawil by mnie, on jest bardzo wierny !! z drugiej strony mam pewnosc ze tamta przygoda nie ujrzala by swiatla dziennego, poznalam tego faceta na tyle ze jestem tego pewna. Ale co z sumieniem, nie wiem jak zylabym z ta swiadomoscią ze zdradzilam najukochanszego czlowieka, ktory robi dla mnie wszystko :(

masz 25 lat a rozum 17-latki. OMG po co chcesz rujnowac swoje szczeście? a jestem pewna ze jak srpobujesz z tym zonatym to i tak stwierdzisz ze to nie bylo warte zachodu...a co wyrzuty pozostana to pozostaną...

Ehh... nie ujrzy swiatla dziennego? Kiedys zostawisz niewylogowanego maila, zapomnisz usunac historie z neta i ups, wydalo sie. Sa dwie mozliwosci: 1. Jesli zdradzisz to spodoba Ci sie to i bedziesz chciala wiecej. 2. Jesli zdradzisz bedziesz sie czula winna, ale docenisz wreszcie to, co masz!! Warto narazac udany zwiazek???

biedny chłopak

"z drugiej strony mam pewnosc ze tamta przygoda nie ujrzala by swiatla dziennego, poznalam tego faceta na tyle ze jestem tego pewna. " kłamstwo ma krótkie nogi i NIGDY nie ma pewności że nie wyjdzie na jaw. Wprost przeciwnie, wcześniej czy później zawsze wychodzi. O tym, że myślisz cipką zamiast głową i sercem nie wspomnę :O

Gdy syreny zbiornikowców stojących na redzie portu w Odessie zabuczą smutno na koniec wieczornej wachty, zaczynam się snuć niczym dym z jesiennych ognisk po ulicach moich rodzinnych Koluszek i zdławionym z emocji głosem proponuję napotkanym przechodniom wspólną modlitwę w intencji uratowania małżeństwa Dody i Radka

ty go chyba nie kochasz dziewczyno....inaczej byś się nawet nie zastanawiała nad zdradą....

moj chlopak mnie kocha bardzo, w lozku tez jest dobrze ale on nie poswieca zbyt duzo czasu na pieszczenie, a ja to uwielbiam :( wiem ze moge duzo stracic ale co będzie jesli będzie mnie ciągnąc do tego po slubie, będzie o wiele gorzej. Tu przeciez nie chodzi o uczucia..

a rozmawialas z Nim o swoich potrzebach? Mowilas czego chceswz? ze potrzebujesz wiecej czulosci? A sama mu ją okazujesz? Bez rozmowy anni rusz....

zdradz chłopaka ktory robi dla Ciebie wszystko moze HIV zlapiesz albo w ciaze zajdziesz....no ale do czego zmierzam myslisz ze ten zonaty bedzie lepszy od Twojego faceta? hahahhahaha dla mnie samo to ze szuka dupy gdzies indziej (bo w domu nie umie sobie podgzac atmosfery)swiadczy tylko i wylacznie o tym ze wasz sex bedzie wygladal tak: rozlozysz nogi on Ci wsadzi 2 razy porusza spusci sie i pojdzie w pizdu;d...powodzenia...

przeciez to bylby tylko seks.

powiedz mu o tym po protu-że potrzebujesz więcej czasu na rozochocenie... napewno bedzie sie starał. A jak mu nie powiesz , to sie nie domyśli:)

mam 18 lat, chłopa od 2 lat, jest moim pierwszym chłopakiem, czasami moze tez bym chciala odmiany, ale go strasznie kocham i napewno nie mam zamiaru przezywac zadnych przygód! Nie warto mowie Ci ! Szanuje swojego chłopaka, Ty napewno tez, kochanej osobie nie mozna zrobic takiego swinstwa. Chce zeby ten zwiazek trwał jak najdłuzej i jestem w stanie duzo posiwecic zeby nasz zwiazek przetrwał za bardzo go szanuje i jest mi z nim za dobrze. I wlasnie odp sobie na pytanie czy warto narażac udany zwiazek, przezejesz przygode i co? kac moralny bd napewno, nie bd mogla mu nawet spojrzec w oczy...

biedny facet...moze jeszcze znajdzie fajna kobiete takze dziewczyny same widzicie ze jak sa faceci to i kobiety co mysla kroczem :P

rozwiązaniem na problemy w związku powinna być rozmowa, a nie zdrada :O A jeśli masz ochotę na innych - to proszę bardzo. Tylko najpierw zwróć facetowi wolność. Bo nie zasługuje na to, żeby być zdradzanym :O

wyobrazcie sobie ze duzo rozmawiam ze swoim chlopakiem o tym ze potrzebuje czulosci i namietnosci. I co, poswieca na to raptem 3 minuty bo go mowi ze nie ma sily dluzej lizac mego ciala mu jezyk zdrętwial. Oczywiscie smiejemy sie z tego ale jak mu to inaczej przetlumaczyc ??

TYLKO seks??? Ciekawa jestem, czy gdyby facet poszedł do łóżka z inną też byłabyś tak wyrozumiała :O

A jeśli masz ochotę na innych - to proszę bardzo. Tylko najpierw zwróć facetowi wolność. Bo nie zasługuje na to, żeby być zdradzanym ŚWIĘTE SŁOWA!!!

wyobrazcie sobie ze duzo rozmawiam ze swoim chlopakiem o tym ze potrzebuje czulosci i namietnosci. I co, poswieca na to raptem 3 minuty bo go mowi ze nie ma sily dluzej lizac mego ciala mu jezyk zdrętwial. Oczywiscie smiejemy sie z tego ale jak mu to inaczej przetlumaczyc ?? OD KIEDY GRA WSTĘPNA POLEGA TYLKO NA LIZANIU???????!!!!!!!!

dziewczyny ale ja mu nawet powiedzialam ze jak nie poswieci mi wiecej czasu na gre wstepną to poczukam sobie kogos innego oczwysicie powiedzialam to w zartach on mi powiedzial ze wtedy bysmy sie rozstali

Czyli już wiesz, że on nie dopuszcza zdrady. I bardzo dobrze.

z jednej strony Cię rozumiem, jecden facet przed niem, możesz czuc ze jeszcze się nie wyszalalas i nie byc pewna tego związku. pewnie chcialabys sprobowac z innym. Ale z drugiej strony narasta przekonanie, ze jak sie ma mniej facetów to jest się ` innym . A to przeciez nie to chodzi. Jesli jest ci dobrze z tym, po co szkac przygód ;]

to on też dziwny jest....:/ pies ogrodnika! sam sie nie postara a drugiemu nie odda...:/

dziewczyny przeciez kazda chce byc pieszczona, ale moj chlopak naprawde nie poswieca na to zbyt duzo czasu, nawet calujemy sie rzadko :( to dziwne ze mi brakuje tego ? mowie mu o tym ale on juz taki jest niestety. Kocham go bardzo i we wszystkich innych sytuacjach jest duzo lepiej

poza tym, to głupi szantaż z twojej strony :O A jeśli chodzi o grę wstępną, to zamiast grozić powinnaś go naprowadzać, pokazywać, mówić co Ci sprawia przyjemność. A nie tylko grozić :O

a czy u was gra wstepna zaczyna sie i konczy tylko na zlizywaniu roztoczy i innych robaczków ludzkiego ciała??? ale wtopa.... tak pozatym skoro mu jezyk dretwieje po 3 minutach to chyba lize cie jak pies :O

a jeszcze jedno Ci powiem...kilku mi sie facetow przez wyro przewineło i tak naprawde wszyscy byli na jedym poziomie (ponizej zera) z zadnym z nich nie mialam orgazmu no ale dobra zmierzam do sedna kilka lat temu poznalam fajnego faceta super nam sie rozmawiało i spedzalo razem czas a poza tym mega chemia miedzy nami była na 3 randce (a to mi sie zdarzylo pierwszy raz ze tak wczesnie) wyladowalismyw łóżku...jestesmy razem juz kupe czasu wiadomo sa chwile ze mamy ochote sie pozabijac;d ale kazdy tak ma predzej czy pozniej ale ja nie wyobrazam sobie zycia bez niego i uwierz mi ze nie chodzi w zyciu tylko o sex chodzi o osobe z ktoraa sie go uprawia ja sobie nie wyobrazam szukac kogos innego bo i po co?.....Jak nie ma uczucia to nie osiagniesz satysfakcji niestety ale kobiety juz sa tak skonstruowane.

ale za cholere nie moge go nauczyc okazywania czulosci !! matko jedyna czy to takie trudne piescic moje cialo i mnie calowac ? wydaje sie mi ze nie, a on pocaluje mnie troche i mysli ze jest git ja nie mialam z nim nigdy orgazmu :( dziewczyny czy dalej uwazacie ze jest super i ze to ja jestem taka zla ?? wiem ze gdyby mnie piescicl i delikatnie masowal w tych miejscach napewno bym doszla

Szczerze mówiąc to trochę chce mi się śmiać z Twojego problemu... Ja mam 16 lat mam jednego chłopaka kocham go i nawet nie myślę o innym. Jezęli TY chciałabyś zrobić to z innym to znaczy, że nawet nie kochasz swojego partnera... Ja bym radziła dać porządnemu facetowi spokój i wybrać życie imprezowiczki skoro Ci chodzi o sex :)

Plączesz się autorko. Najpierw było, że chcesz przeżyć przygodę. A jak nikt Ci nie przyklasnął, to nagle się okazuje, że chłopak - na początku przedstawiony jako wspaniały i kochany - nagle nie jest taki cudowny. Ciekawe dlaczego? Szukasz usprawiedliwienia? Nie ma go. Chcesz innych? Daj facetowi spokój, bo nie dorosłaś do związku i tyle.