Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bez wyjścia 79

czym to leczyć

Polecane posty

Mąż się spiekl na słońcu w pracy i ma już trzeci dzień plecy czerwone i nabrzmiałe i robią mu się sine miejsca czym to smarować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko nad rzeczką
kefirem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może lepiej
niech to lekarz obejrzy, bo wygląda poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonuska
To jest oparzenie i to groźne. Sine miejsca świadczą o tym, że nie dopływa krew i skóra ......się psuje. Polecam, lekarza jak najszybciej. Zaden kefir tutaj juz nie pomoże. Tylko lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego opisujesz to wygląda mi to na dość poważne poparzenie.Tu niezbędny jest lekarz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam szczęście
Ja kiedyś usnęlam w południe na dachu. No i świecilam wieczorem jak czerwona latarnia. Żeby sobie pomóc posmarowalam się, oliwką. Każde miejsce, które dotknęłam zaczęło syczeć, jak tluszcz na patelni i pomarszczyło się. Rano wstałam z rozległymi piętorwymi pęcherzami. No....wystraszyłam sie nie na żarty. Z wrażenia do lekarza dotarłam bez kolejki. Prosiłam go tylko, żeby nie ciął pęcherzy. Przepisał mi maść oxycort i kazał smarować. Stosowałam ją chyba przez 3 tygodnie wg zaleceń. Po tym czasie pęcherze zaczęły zasychać i odpadać. Na ich miejsce pojawiła się nowa gładziuteńka skóra. Jaka byłam szczęśliwa, że obeszło się bez blizn. Ale do lekarza poszłam od razu na drugi dzień, nie mając żadnych powikłań. Także nie wiem, jak by tutaj podziałala ta maść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lekarza
jak sa pecherze to sa oparzenia 2 stopnia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przejdzie samo
Najcięższe do leczenia sa rany pooparzeniowe. I wątpie żeby samo przeszło. Bez leków sie nie obejdzie. Sina skóra na ranie kojarzy mi sie ze zgorzelą, a ta postępuje niszcząco i nieodwracalnie. Zresztą może pani zadzwonić do apteki i zapytać na ile jest to groźne. Po co ryzykować niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×