Boję się pokazać facetowi bez makijażu.................

a ja nie wiem jak on sie mógł zakochac przez gg,ja sie nigdy tak niezakochałam:( ale uwierz sa tacy ludzie:P

jak pierwszy raz nie mialam makijazu (po nocy) to nawet o tym zapomnialam (tak bylo romantycznie w lozku ;). Po jakims czasie sie zorietnowalam ze nie mam nic na twarzy (jestem brunetka z ciemna oprawa oczu ale wiadomo ze jak sa pomalowane to sa bardziej wyraziste) i powiedzialam mu to i ze pewnie nie najlepiej wygladam. A on mi powiedzial ze to nic nie szkodzi itp. :) Jesli ktos ma jasna oprawe oczu to przeciez moze sobie nalozyc henne i to zawsze cos przyciemni oczy. A co do jasnej karnacji - zawze mozna nalozyc dobry balsam brazujacy (jesli ktos nie lubi chodzic na solarium). Facet jesli kocha to i tak zaakceptuje kobiete bez makijazu :)

Dziewczyny :) Nie ma brzydkich dziewczyn, czy makijazem czy bez.. Po prostu to trzeba mieć do twrazy dobrany kolor włosów, fryzurę.. i leczyć tą niskąsamooconę.. w makijazu nie ma nic złego gdy sie nie wygląda jak dupa pawiana za przeporszeniem, za duzo kolorowa na twarzy na codzien to jest leką przesądą ale podkreslanie oczu u góry czy na dole to jest git :):) Więc nie przejmujcie się :):) jestescie wszystkie ładne ! :)

zobacz jaka ta jest brzydka bez makijazu http://change.menelgame.pl/change_please/8767379/

she -zgdzam sie z toba!

aaa20 czytam twoje wpisy i trochę niekulturalna jesteś A co do makijażu - ja nie lubię przesady w żadną stronę, więc autorce radzę minimalizować ilość mazideł na twarzy

Makijaz jest po to by podkreslic i ulepszyc urodą.. podkrslic rysy itp... ale nie przesadzajcie z tym za mocno :)

idź do kosmetyczki i poproś o delikatny makijaż dzienny... one potrafią wyczarować minimalistyczne cuda bez tych ton specyfików, które my amatorki nakładamy :) i nauczy Cię jak go robić

Kobieta z tapeta jest jak lizak w papierku. I smakuje tak samo:p Tapete zostawcie budowlancom. Liczy sie to, co naturalne i prawdziwie kobiece. Facet jest wzrokowcem - dlatego dostrzega naturalne piekno kobiety, a nie sztuczna iluzje sprzedawana przez producenta kosmetykow. Jak chcecie, zeby facet widzial tylko tapete - tylko ja wlasnie zobaczy.

ale tu juz nie ma o czym dyskutowac. facet lubi naturalne piekno, a my kobiety i tak i tak bedziemy sie malowac,tak juz mamy:( sa niektóre,ze sie nie maluja ale wiekszosc sie maluje:)

Nie malujecie sie dla facetow, tylko w rywalizacji miedzy soba:) Ktora bardziej (olsni wg kryteriow kobiecych) faceta, ta wygrywa. Szkoda, ze tak jest tylko z punktu widzenia kobiet :) Malujcie sie, jak juz musicie, byle z maksymalnym umiarem. Nikt nie lubi przytulac sie i calowac sciany... :p

Szukanie dziury, nie porwnoj tapety do lizaka bo to żenua. ;) facetów tez nie ma naturalnych mam kolege co nie pokaże się bez ułożonych włosow czyli 100 kg żelu.. :o

A czy w ogóle którejś z obecnych tu lasek przyszło do głowy że może są faceci którzy nie lubią wypacykowanych laleczek z nienaturalną opalenizną?????? :D A tak w ogóle kto powiedział że opalenizna jest sexi???? Jasna karnacja... bladość... no zaiste kuźwa dramat :D

szukanie dziury mówi o nadmiernym podkładzie :P:P

"może są faceci którzy nie lubią wypacykowanych laleczek z nienaturalną opalenizną" Wiekszosc. Zwracaja po prostu na takie uwage, bo one najbardziej rzucaja sie w oczy. I traktuja je w duchu dokladnie w taki sam sposob jak one siebie na zewnatrz.... czyli tylko jako najbardziej rzucajace sie w oczy. No, moze na dwa razy... :p

mam to samo :P jasna oprawe wszystkiego, jestem szatynka, jasna cera. ale mi pomaga jak zrobie sobie brwi ciemna henna u kosmetyczki :) wtedy od razu robie lzejszy makijaz, leiej wygladam i lepiej sie czuje :P

smiesza mnie te panny ktore pisza ze facet im mowi ze wole je bez makijazu i ze o wiele ladniejsze bez niego niz w nim.. wiekszej sciemy odfaceta slyszec nie moza... jestem facetem i wole moja panne w makijazu.. nie ma kompleksow tak jak wy.. w pokazaniu mi sie bez tych pierdol na twarzy jakimi sie malujecie.. baaa ja nawet ja poznalem wtedt kiedy nie byla pomalowana bo to siostra mojego kumpla.. uwazam ze bez makijzu jest sliczna ale jak sie pomaluje fajnie zrobi wlosy itd.. to jest jeszcze sliczniejsza...kazda panna ale to KAZDA lepiej wyglada w makijazu..czy to modelka czy zwykla dziewczyna..a wasi faceci mowia wam tak bo chca byc mili.. co maja wam powiedziec? lepiej ci kotku w jak sie pomalujesz?moja panna spodobala mi sie gdy zobaczylem ja pierwszy raz byla w trakcie mycia schodow;] kiedy odwiedzilam kumpla...wiec ani nie byla specjalie ubrana ani nie byla wcale pomalowana.. i mi sie spodobala... a kiedy umowilam sie z nia na randke i przyszla odstawiona spodobala mi sie jeszcze bardziej.. nie ma kompleksow zeby paradowac przy mnie naga potargana itd.. mieszkamy razem wiec czasem zwyczajnie leniuchujemy i nie chce nam sie zlozka wychodzic. ona wie ze ja kocham i to mi sie w niej podoba ze pierwsze co rano nie lecpi do lazienki malowac sie.. wie jak bardzo mi sie podoba..i wie rowniez ze uwielbia ak sie dla mnie stroji gdy gdzies wychodzimy np..smieszne jestescie e wierzycie ze was facet jest wyjatkiem i woli was bez makijazu. nie mowie o tonie szpachli i tych sprawach..ale o ladnym podkreslajacym urode makijazu..

moj facet nie zauwazyl roznicy czy go mialam czy nie ;D dopiero jak powiedzialam : o , kochanie, chciales mnie zobaczyc bez makijazu to patrz , to powiedzial , ze nie wie po co sie maluje skoro nie widac roznicy ...

ja straszysz do zrób makijaż permanentny

lucjanka byc moze bardzo delikatnie sie malujesz;] albo gosc chcial byc mily...gdyby takbylo to zadna modelka nie potrzebowalaby makijazu.a kazda ma profesjonalny makijaz..moj kumpel nie lubi gdy jego panna sie maluje bo boji sie ze wtedy ktos sie moze w niej zakochac;] wiem ze to smieszne..ale kiedys po pijanemu zwierzal sie ze jego panna to super dupa jakas ijak sie wymaluje ubierze zrobi wlosy to juz w ogole. i woli zeby sie nie malowala;] zeby czasem mu jej ktos nie odbil.. i tez mowi tej swojej ze piekna jest bez tego wszytskiego na twarzy.. nie pozwala sie jej malowac mowi ze tego nie lubi ze nie lubi calowac zlizywac z niej chemi..a to tylko dlatego ze jest o nia zazdrosny;] a nie dlatego ze bez makijazu taka piekna jest

Dziwne, faceci z reguły wolą swoje kobiety bez makijażu i lubią całować po twarzy bez pudru :D Ja też się trochę obawiałam, ale okazało się, że mój facet teraz wręcz jak chce zrobić makijaż to mi odradza, bo mi niepotrzebny. ;)

Wrednaa Czarnulaa Dziwne, faceci z reguły wolą swoje kobiety bez makijażu i lubią całować po twarzy bez pudru Ja też się trochę obawiałam, ale okazało się, że mój facet teraz wręcz jak chce zrobić makijaż to mi odradza, bo mi niepotrzebny. ale jak laska bez makijażu nie odstrasza!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hhahahaha kazda panna lepiej wyglada w makijazu ale to kazda.. kazda dziewczyna jak ladnie sie "zrobi" wyglada lepiej.inaczej nie malowaliby i nie czesali lasek na okladki tylko cykali by im fotki zaraz jak wyjda z lozka;] same siebie tu nawzajem przekonuejcie ze nie potrzebny wam makijaz i ze wasu faceci wola was bez...moze i wola ale to nie znaczy wcale ze ladniej bez niego wygladacie.

a ja się zakochuje co 5 minut w nowym makijażu laski!!!!!!!!!!!!!

Zgadzam się z przedmówczynią. Facet woli jak jego kobieta się nie maluje, bo jest zazdrosny i myśli, że jak ona się wymaluje to komuś się spodoba i ktoś mu ją odbije. I o dziwo nie boi się że ktoś się w niej zakocha kiedy nie będzie wymalowana, tylko wtedy kiedy będzie miała tapetę. Więc tapeta jednak upiększa i faceci zdają sobie z tego sprawę.

jestem dziewczyna i tezpopieram zdanie ze kazda z nas lepiej wyglada w makijazu...sliczna czy brzydka.. kazda lepiej wyglada jak sie pomaluje.. ladnie pomaluje oczywiscie!!!!makijaz upieksza dodaje nam wiele...cuda mozna nim zdzialac..wystarczy spojrzec na zdjecia aktorek modelek w makijazu i bez.. wiec nie pieprcie bzdur ze was waceci wola bez makijazu...a co co nie chce zebyscie sie malowaly sa zazdrosnikami i boje sie ze ktos was im odbije. co nie znaczy jak tu ktos napisal..ze bez tego makijazu wygaldacie lepiej:)

Zrób sobie henne na brwiach i rzesach od razu bedzie lepiej:)

'Powiem tak chciałabym'---> Masz racje! Im więcej na siebie nakładamy tym trudniej potem zaakceptować siebie jako naturalną. Ja niestety przekroczyłam już tą niebezpieczną granicę. Najpierw zaczęło się niewinnie od tuszy i lekkiego, bardzo jasnego podkładu, a skończyło na ciemnym podkładzie kryjącym, czarnej kredce, cieniach i pudrze. Jestem tym przerażona. To uzależnia. Teraz nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez makijażu. Nawet do sklepu się maluję;/ Żdna z Nas nie wygląda źle bez makijażu. Poprostu sobie to wmaiwamy, ciągle chcemy coś poprawiać. Pamiętam moment kiedy raz odważyłam się na bardzo lekki makijaż. Użyłam tuszy, lekkiego połyskującego ciena w kącikach. Mimo to w tramwaju obejrzał się za mną jakiś chłopak. Wtedy poczułam w sobie siłe. Zrozumiałam, że to wszystko siedzi tylko w mojej głowie. Kolorowe czasopisma, okładki z pięknymi, idealnymi modelkami powodują w Nas kompleksy, jednak tak naprawdę ideałów nie ma. Te piękne gwiazdy z okładek napewno budzą podziw facetów, podobają się, są sexowne, eleganckie wręcz boskie, ale bez makijażu to takie same zwyczajne osoby jak MY.

DO facet jalo bardzo malo---> Zgadzam się w 100%!!! Niestety taka jest prawda. Faceci wolą kiedy dziewczyna jest pomalowana. Dziewczyny naiwnie wierzą w to, że facet rzucając im te wszystkie komplmenty jest w tym szczery, a On chce poprostu byc mily i nie zranic dziewczyny. Naturalnie może i jesteśmy ładne, ale nie oszukujmy się każda wygląda lepiej w makijażu:)