Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kampania...

Kampania na rzecz zwalczania zoofobii.

Polecane posty

Gość Kampania...

Dzień dobry. Przeczytałam wczoraj w ogólnopolskiej gazecie, że władze szwedzkie zamierzają wprowadzić prawny zakaz uprawy seksu przez człowieka ze zwierzętami. Z troski o prawa zwierząt. Uważam, że jest to przejaw czystej hipokryzji! Bzykać się człowiekowi ze świnią chcą zabronić, ale jeść świńskiego sznycla, to już nie. Co na ten temat sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisła z krakowa
sadze ze masz problem emocjonalny... aha puknij się w czolo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
:-) Zapewne. Ale władze państwa o nazwie Szwecja mają jeszcze większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Zapomniałem dodać, Matyjas, że nie musisz się kamuflować. Ja Ci nic złego nie zrobię. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
A co, boisz się, że na stare lata nawet zwierzaka Ci odbiorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty co byś chciała
żeby wszystko było wolno? niech zaczną od tego, to już jakiś krok dla ochorny zwierząt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
A prawa ludzi, znaczy mniejszości seksualnych się nie liczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Cześć, Luśka, ja się tam nie boję, bo żadnego zwierzaka nie posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty co byś chciała
na szczęście coś więcej na tym świecie się liczy niż debilne zachcianki ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Co nazywasz debilną zachcianką? Potrzeby seksualne człowieka? Dobre sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
Cześć. :) No może i nie posiadasz, ale jest taka możliwość, że planujesz wejść w posiadanie. W końcu dla niektórych to jest znacznie prostsze niż znalezienie odpowiedniego towarzystwa z gatunku homo sapiens :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Nie, nie zamierzam wejść w posiadanie, ponieważ ja jestem bardzo uczuciową osobą. Może się więc zdarzyć, że się zakocham a głupie prawo uniemożliwi mi zalegalizowanie naszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
:D No tak, to dość logiczne, ale tylko jeżeli Twoja akcja na rzecz zwalczania zoofobii skończy się porażką. A że wyżej wzmiankowaną jednak podjąłeś, to i motywy jakieś mieć musiałeś. Próbujemy tutaj ustalić jakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"uprawa seksu" ? :) :) :) :D:D:D żeby za dużych plonów nie było, bo co będzie jak człowiek zapłodni świnkę? nie będzie kotletów , bo ludzie to nie kanibale , półświni -półczłowieka nie zjedzą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Motyw wyjaśniłem. Jest nim moja głęboka potrzeba walki o podstawowe prawa człowieka a także niezgoda na fakt zoofobii w społeczeństwie polskim oraz szerzej - w przestrzeni całej kultury cywilizacji śródziemnomorskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Ano, uprawa seksu. Z czego się śmiejesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
E tam, potem zwiąże się akcję przeciw dyskryminowaniu kanibali i jakoś to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
No zaraz, Luśka. Ale czy zjedzenie kotleta z pół człowieka i pół świni, to jest już od razu przejaw kanibalizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
"Jest nim moja głęboka potrzeba walki o podstawowe prawa człowieka a także niezgoda na fakt zoofobii w społeczeństwie polskim oraz szerzej - w przestrzeni całej kultury cywilizacji śródziemnomorskiej" Rozumiem. Skoro taki masz pomysł na zaznaczenie swojego miejsca w historii ludzkości, to takie Twoje prawo. W sumie nie ma się co dziwić, każdy chciałby po sobie zostawić coś/kogoś na tym pięknym padole. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Nie udawaj, Luśka, że coś rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
"No zaraz, Luśka. Ale czy zjedzenie kotleta z pół człowieka i pół świni, to jest już od razu przejaw kanibalizmu?" Zanim nie wyjdzie na jaw, ze mamy też coś takiego jak pół-kanibalizm, to raczej tak. Kto wie, może to właśnie Ty odkryjesz i opiszesz to nowe zjawisko społeczne i będziesz walczył przeciw pókanibalofobii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
"Nie udawaj, Luśka, że coś rozumiesz." He, he... zostałam zdemaskowana. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Luśka, jak zwykle teoretyzujesz, podczas gdy mamy do rozwiązania poważny problem natury społecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
Zostałaś zdemaskowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
"podczas gdy mamy do rozwiązania poważny problem natury społecznej." A Ty widzisz mnie w części praktycznej projektu? Wow, czyżbym miała niepowtarzalną szansę zapisania się w jakimś znaczącym przedsięwzięciu? Chyba nie mogę nie skorzystać, bo to może być ostatnia okazja jakiegoś zostawienia śladu swojego istnienia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kampania...
A co oznacza słowo "wow"? Bo mój Kopaliński zdurniał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
Taki lingwista, a nie wie. Wow vel "łał" nie ma odpowiednika w ubogim języku zwanym polskim, stąd został zapożyczony. Jest to coś w stylu ekspresji zaskoczenia, ale bardzo pozytywnego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyjątkowy topik
Aha. Ale ja myślę, że język polski wcale nie jest tak ubogi, jak sugerujesz. Już prędzej jego niedostateczna znajomość oraz pokusa lingwistycznego chodzenia na skróty są przyczyną wtrącania w mowę polską śmieci. Ja bym na przykład w tym przypadku użył zawołania "rety!". I emocjonalnie, i po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka Wind
Dziękuję za lekcję, rzeczywiście jestem skłonna zgodzić się na taki zamiennik. Ale tak w ogóle zapożyczenia są zupełnie naturalną i znaną nie od dziś sprawą. Zresztą sam z upodobaniem wtrącasz tu i ówdzie germanizmy bądź rusycyzmy, więc wiesz. :) poza tym jak proponowałbyś nazwać po słowiańsku chociażby laser, czy komputer? To zwyczajnie praktyczne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyjątkowy topik
Cóś by się wymyśliło, Luśka, skoro potrafiliśmy np. dla traktora znaleźć ładne określenie "ciągnik". Przed laty zastanawiano się nad polską nazwą dla odtwarzania płyt CD. Zapadła mi rozumie fajna propozycja "światłograj". Ale przepadała niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×