czy wasi mezczyzni was zaskakuja?

zabieraja was w jakiej fajne miejsca? robia wam jakies niejspodzianki? przynosza roze w ustach ? itd?

nie, nie zaskakuja, nie uszczesliwiaja, czasem sie zastanawiam po co wogole z nami sa skoro nawet liczyc na nich nie mozna

ladaco czyzby Twoj mezczyzna tego nie robil? :D

tak

mój ostatnio mnie zaskakuje i to bardzo...bardzo negatywnie :] :o

a w jaki sposob jesli to nie tajemnica?

hahaha, kto to posadzil ladaco o bycie kobieta?? hahahah :D

taaaaa tylko negatywnie, wystawiaja, nie dzwonia jak obiecuja oststnio zostalam zostawiona sama w barze:O nie chce wiecej niespodzianek

moj czasami mnie zaskakuje kupuje mi jabluszka bo wie ze je uwielbiam hehe

co do ladaco nie posadzilam go o bycie kobieta tylko o posiadanie mezczyzny :P

no dobra ,to ok :D

ostatnio mnie zaskoczył np. jak myślałam że spędzimy fajny wieczór, ciągle to obiecuje, a potem nudzę się jak mops bo on cały czas sieci przed kompem i gada z kumplami :/ romantyczny wieczór :o :o :O

z moim jest tragicznie :( nawet jak raz w roku idziemy do kina to karze mi sprawdzac czy jest jego film juz [bo zawsze chce isc na historyczny] i sprawdzic mu godziny autobusow :( oprocz tego czasami ale nie za czesto idziemy do knajpy na piwo. nigdy nie dostalam nawet jednego glupiego kwiatka :(

No jasne... Często dostaję prezenty, bukiety kwiatów... Zabiera mnie na wycieczki, odwiedza bez zapowiedzi :P

jestem zalamana :( nie mieszkamy jeszcze ze soba, a jak raz na jakies dwa miesiace bywam u niego na noc to rano np siedze sama jak idiotka a on idzie sobie trawke kosic :(

Jak jak wrócę najeebany, to Dorotka zawsze jest zaskoczona

zastanawiam sie czy tylko moj jest taki ale widze,ze chyba nie ;/

ale masz beznadziejnego typa. chyba tak jak ja. całe dnie mnie nie ma, a jak raz przyjdę , to akurat musi zajmować się wszystkim innym a później płacze jak odchodzę. ale upierdliwy , żebyś jeszcze musiała mu autobus sprawdzać? :( współczuję :( a z tym kwiatkiem...ja też nie dostałam ani jednego, a mógł chociaż bukiet na polu zerwać :(

widze ze wszyscy tacy sa :O nie wszyscy raz mialam mezczyzne idealnego i teraz reszta przy nim to smiecie. ale i tak wygrywam bo narazie zadnej facet nie zostawil sam w lokalu i wyszedl po prostu :O

wtedy naprawde mnie zaskoczyl, nie pomyslalam ze wyjdzie! matko klapki na oczach :O

zreszta autobus mu zawsze musze sprawdzac;/ kiedys jak m u cos zasugerowalam na ten temat to powiedzial,ze pojdziemy do zoo a po chwili zebym sprawdzila ile bilety kosztuja :( dodam ze do tej pory nie poslzismy!!! :(

ladaco dobra,dobra juz nie udawaj, wyszlo wszytsko, juz nie jestes taki zaszyfrowany :P

moj mnie budzi pachnacym bzem a zasypiam przy swiecach po calym dniu wspanialych przygod :)

mój nawet nie proponował zoo, bo stwierdził że go nie stać :o :o :o i jeszcze długo nie będzie miał takich pieniędzy :(

moj mnie codziennie zaskakuje nie musza być to rzeczy materialne ale gesty słowa i jestem z nim juz ponad 5 lat i codziennie mnie zaskakuje

mi takze nie chodzi o rzeczy materialne tylko chodzby o to by zerwal kwiatka jak jestesmy na lace i mi dal z milym slowem. czuje sie jak zero przy nim :(

A mój tak mnie kochał, że jestem teraz sama;PP I mówi, że kocha nadal...

a moj sie jeszcze nie nauczyl mnie zaskakiwac :(

mój jest niestety przewidywalny jak flaki z olejem niespodzianek w ogóle nie ma:)