Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Straciatellos

Dziewczyny, wizyta u ginekologa nie jest taka straszna-NIE BÓJCE SIĘ!

Polecane posty

Gość Straciatellos

Witam, Mam 26 lat i fakt, że szczepię się przeciwko HPV wymusił na mnie pójście do ginekologa, przed którym tak się wzbraniałam. Nic mi nie dolegało, nie miałam upławów, bolesnych miesiączek czy plamień, mam stałego partnera i dbam o higienę, no ale powinnam pójść...i poszłam, wczoraj. Pani Doktor, bardzo miła, delikatnie mnie zbadała, zrobiła cytologię i wystawiła zaświadczenie, że jestem zdrowa. Badanie nic a nic nie bolało-SERIO!!! Zrobiła mi także usg dopochwowe i piersi.Wizyta trwała może z 10 minut. Jestem bardzo zadowolona i od teraz będę się badać regularnie. DZIEWCZYNY!!! NIE BÓJCIE SIĘ I IDŹCIE, TO WAŻNE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba sobie jaja robisz. Masz 26 lat i po raz pierwszy poszłaś do gina????????????? W kraju trzeciego świata żyjesz? No i czemu ktoś miałby się bać wizyty u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciatellos
Nie, nie robię sobie jaj!!! Wiem, że to za późno, ale lepiej późno niż wcale!!! Poczytaj sobie tematy, na których 35-letnie kobiety nie były. Ten mój post jest w stronę tych, które się boją!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja u gina jestem od 15 roku życia i przeraza mnie to co czytam. jakiś cholera ciemnogród skoro w tym wieku kobiety zaczynają chodzić do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 21 i idę dopiero 1 raz,ale się boję zobaczymy jak to będzie jak będę po wizycie , ale na razie strach mnie ogarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puffffffff
W wieku 15 lat, pewnie się gziłaś już dziwencjo!!! Są jeszcze porządne dziewczyny, które nie nie miały 10 pitolów i są zdrowe. Jezu, 15 lat, Dziwo Ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grahamka22
Ja mam 22lata i tez jeszcze nie bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
"puffffffff - W wieku 15 lat, pewnie się gziłaś już dziwencjo!!! Są jeszcze porządne dziewczyny, które nie nie miały 10 pitolów i są zdrowe. Jezu, 15 lat, Dziwo Ty!" Twoim zdaniem do lekarza sie idzie jak sie jest chorym tylko? do dentysty też pójdziesz dopiero jak Ci wszystkie zęby wypadną?... ginekolog jest normalnym lekarzem. kontrola ginekologiczna to normalne badanie. czego tu się bać, co tu demonizować?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
po co ten temat?? Ginekolog to lekarz jak każdy inny .... Mamy Ci brawo bić? Ja chodzę regularnie co 5-6 m. i się nie chwale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKI09
rany boskie 26 lat gdzie yt się uchowalaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dertywa
Jezu jakie Wy wredne jestescie dziewuszyska :O Masz rację autorko, nie trzeba się bać ginekologa !!! Nie taki diabeł straszny ;) Ja pierwszą wizytę u ginekologa zaliczyłam w wieku 21 lat gdy chciałam zrobić sobie "przegląd" przed zajściem w ciąże. Bałam się bólu związanego z badaniem,wstydziłam się itd. Po fakcie stwierdziłam, że ginekolog to też człowiek i nie ma co się obawiać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna sprawa
Prawda jest taka, że do gina wiekszosc chodzi po tabletki a tutaj sie modruja jak to one czesto tam laza. Jak ktos nie bierze tabsow to po co ma chodzic? Powinno sie isc tylko jak dostaje sie pierwsza miesiaczke lub nie dostaje sie jej w okreslonym czasie. Jak jest ok to po co chodzic? A cytologie robi sie ok. 25 r.ż. no chyba że sie gzdzilo z kim popadnie w wieku mlodzienczym. Ja poszlam jak zaszlam w ciaze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak oczywiście
Ja mam koleżankę, która chodziła do ginekologa, zaczęła uprawiać seks w wieku 16 lat, od tego wieku brała środki antykoncepcyjne aż do teraz, tj. 27 lat i co? I okazało się, że ma HPV, III stopień cytologii a chodziła do ginekologa. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech a moim zdaniem
po co chodzić?? Córkę też wyślesz dopiero jak ją zacznie bolec? Do dentysty też chodzisz jak juz masz dziury? Część chorób może przechodzić bezobjawowo, albo objawy będą na tyle słabe że większość je bagatelizuje. A nie zostają one bez wpływu na zdrowie. Ja miałam nadżerkę ( wieku nastoletnim) o której nie wiedziałam bo nie miałam żadnych objawów. Najgorsze że większość z was to młode kobiety. Organizacje kobiece niedawno robiły wielkie halo na temat raka szyjki macicy, raka piersi, regularnego badania się - bo podobno na wsiach zacofane kobiety w wieku średnim się nie badają, a stopień umieralności z tego powodu jest zatrważający :o Jak widac takie akcje powinno kierować sie do młodych kobiet z wielkich miast bo wasze poglądy są w większości chore.... Boicie sie zdjąc majtki przed lekarzem który w ciągu dnia ogląda kilkanaście kobiet i ich krocza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×