MOJA KOLEŻANKA ZE STUDIÓW NIE CHCE MIEĆ DZIECI!!!SZOK ma już 27 lat i tak mysli

tez jej proponuje psychiatre, bo takie patlogiczne stany psychiczne trzeba leczyc, bo co bedzie jak autorka spotka na swojej drodze przemiła, dobrą i fajną dziewczyne i jej wyjawi ze nie chce miec dzieci?? to autorka z rozpaczy chyba nasra sobie do ryja. a swoja drogą ciekawi mnie bardzo co by o mnie powiedziala o osobie ktora moze a nie chce miec swoich dzieci (moze nawet taki kaprys) i woli adopcje?? nie łudzmy sie... napewno by mnie zjechała

Autorko - przede wszystkim sama jestes glupia, a poza tym w jakim siwecie ty zyjesz, dzisiaj kobiety inaczej postrzegaja priorytety, ja tez mam 24 lata i tez nie chce miec dzieci, przynajmniej na razie poniewaz musze zrobic porzadek ze swoim zyciem i zdrowiem, wobec czego unieszczesliwilabym tylko to dziecko. Piszesz ze kobieta bez dzieci jest zerem, a co jesli nie moze ich miec jak kolezanka? moze specjalnie tak powiedziala, zeby nikt sie jej nie czepial. Duzo jest ludzi wbrew pozorom, ktorzy chca zyc w pojedynke chocby nie wiem co i to nie jest zaden margines spoleczny. Zastanow sie.

"vcxe SŁYSZE JAK SĄSIEDZI OBGADUJĄ ME KLEZANKI CZEMU NIE MAJA DZIECI I STRASZNIE JE NISZCZĄ PRZEZ TO..ŻAL MI IH WTEDY ..ZROZUMCIE ZE SPOLECZENSTWO NIE AKCEPTUJE BEZDZIETNYCH ! nie sasiedzi tylko patologia po podstawowce i bezrobotni ktorzy tylko maja czas na plotki zamiast wziasc sie za prace to siedza i obgaduja ." Jak ja bym byla nie miejscu obgadywanej to bym sie nie przejmowala, wczujcie sie w role tych bezdzietnych. Teraz sa inne czasy - ludzie! Wy jeszcze zyjecie w epoce sredniowiecznej?

no i co z tego ze sasiedzi obgaduja to jest sprawa wylaczniech tych osob albo chca albo niemoga miec dzieci niech nikt nie wtyka nosa w ich sprawy....ja tez jeszce niechce miec dzieci a mam 26 lat i co zlinczuja mnie za to ....przesada

Ja mam 30 lat, jestem po studiach, mam dobrą pracę, finansowo tez mi się powodzi-a wiesz czemu? Bo nie mam dzieci i nie żałuję.