ZMARNOWAŁAM 8 MIES. Z IMPOTENTEM

a ja ci mowie, rzuc go poki jestes mloda i ladna :) to wiecznie nie trwa.. znajdz sobie normalnego takiego ktoremu sterczy pala i bedzie ci dawal rozkosz.

Wcześniej tylko jak ja o tym napomknęłam to mnie zbywał że "powinniśmy jeszcze popróbować, a jak nie wyjdzie to pójdę do lekarza". Tyle że po kilkunastu próbach ja mam dosyć, on chyba nie rozumie, ile mnie to kosztuje, te próby. Bo ja się napalę że coś wreszcie tego, a tu znowu klops jak przychodzi do włożenia :/ Byłam cierpliwa, wyrozumiała, wspierałam. Ale ile mogę?! Niby poszedł do tego lekarza, niby dostał ten cialis (jeszcze nie próbowaliśmy, to było przedwczoraj) ale już nawet mnie to nie cieszy i nie czekam z nadzieją, bo to takie "wyproszone"-musiałam tygodniami truć mu żeby poszedł i to załatwił i już w ogóle mnie to nie cieszy, nawet straciłam ochotę na seks :(

Dodam jeszcze, że z poprzednimi partnerami seks miałam udany, do najbrzydszych też nie należę i dbam o siebie. Jednemu z facetów (był sporo starszy ode mnie) jak raz nie stanął to prawie mi się rozpłakał i zaczął mówić, żebym poszukała sobie lepszego, że on nie czuje się mężczyzną i że zasługuję na lepszego. Nie wymagam żeby obecny popadał w depresję, ale po tamtym przynajmniej było widać, że naprawdę go obchodzi jak ja się czuję kiedy on zawiedzie, mimo że złego słowa nie usłyszał ode mnie. A ten teraz co z nim jestem to tylko mówi, że się przejmuje, ale na mówieniu się kończy i myślę że jakby naprawdę się przejmował to by coś już dawno z tym zrobił a nie żebym ja musiała mu o to marudzić :(

do pieszczoch lanser...dla Twojej wiadomości wiele kobiet ma taką budowe-tj.tyłozgięcie macicy...i nie jest to żadna przeszkoda w uprawianiu seksu "od tyłu".Ja też mam tak, no i bardzo lubię od tyłu się kochać ...chyba Twoja dziewczyna nie lubi i to jest pretekst ...

rozmowa najlepsza, nikt nie lubi być chyba poganiany... trucie tez na dobre chyba nie wyszlo, ale nie wiem, jak to tam u was bylo naprawde w realu... mysle, ze moze sie udac... ale to od ciebie zalezy.

"trucie na dobre nie wyszło" ale nam się od początku to nie udawało, a on nie zamierzał najwyraźniej nic z tym robić! To ile miałam czekać, droga koleżanko, aż on łaskawie ruszy rzyć i podrepta do lekarza albo chociażby do seks shopu po jakieś środki? Przez 8 miesięcy złego słowa nie usłyszał, mimo że nie wiem nawet jak to jest czuć go w sobie bo za każdym razem była klapa! Czy nie mam prawa czuć się olana? :(

no skoro sie nie udawalo od poczatku, to sie nie dziw, skoro bylas jego pierwsza po takiej przerwie, z poczatku sie nie musi udawac przeciez... czesto sie to przeciez zdarza... nie wiem...

Nie dziwię się, że początki się nie udawały, ale zrozum droga koleżanko, minęło 8 miesięcy i naprawdę sporo prób! Przy którejś już z kolei już chyba można było domyślać się, że coś nie tak, bynajmniej ja się domyślałam, a on wolał dalej "próbować". Jego to nic nie kosztowało, bo to JA zostawałam z niczym.

Ja chcę się jebać!!!!!!!!!!!!!

oj nie chce Cie martwic na dokładkę ...ale myślę sobie ze to chyba jakiś gej...ochotę ma jak twierdzisz...jednak kiedy dochodzi do faktu to on klapie...trudna spr...albo może nie potrafi zapomnieć o swojej eks (może to była wielka miłość....)niewiem sama...

to ile tych prob przez 8 miesiecy bylo, skoro tak zle wychodzi...? 20? 40? wiecej? nie sadze, zeby to byl gej, no ale nie mnie to oceniac tutaj.

wiecie, w najgorszym razie powiem mu ze mnie posuwal bananem w moją muszelke i bedzie z glowy :) no nie?

witam,mam podobnie nie mam ochoty kochac sie z moją Kobieta,po prostu jakoś mało kręci mnie sex z nia,nie wiem dlaczego. wcześniej byłem w związkach i było ok,miałem duży popęd ,sex był fajny pikantny i wogóle,a moje aktualna jakoś mnie chyba nie podnieca. To ładna atrakcyjna kobieta,ale coś chyba jest nie tak. jestem przed 30. ogólnie dogadujemy sie dobrze i jest ok,tylko sexu smiesznie mało,nie wiem dlaczego.

Podszywaczy proszę ignorujcie, bo widzę już jakiś się wkradł. Prób ile? Kilka tygodniowo, więc na brak cierpliwości i poświęcenia z mojej strony narzekać nie może...To chyba nie jest kwestia zapomnienia o byłej, bo to było 3 lata temu a on nawet nie pamięta już jak ona miała na imię.Gejem chyba nie jest, bo podkreślam-podczas oralu lub pieszczot mu staje, tylko jak ma włożyć to klapa,ale to w ciągu dosłownie sekundy! Nawet nie boli mnie aż tak bardzo ten problem jego, tylko bardziej boli to, że on nic z tym nie robił, poszedł do lekarza dopiero jak ja już nie wytrzymałam i po 8 miesiącach zrobiłam o to awanturę... :(

gdzies w ktoryms topiku jest opisany sposob z marchewka i obieraczka...uformuj sobie przyjaciela o dowolnym ksztalcie :)))moze byc surowa ,badz lekko podgotowana-moze sprobuj...

ale mysle że presją niewiele zdziałasz. może jakoś ustami go doprowadz. a kolejny raz już bardziej tradycyjnie. i pamiętaj faceci to wzrokowcy,zapytaj sie go jak sobie Ciebie wyobraża,może fajnie będzie coś na siebie włożyć, do tego po 1 drinku na rzolużnienie. może jest jakiś sposób aby go rozpalić. bo w moim przypadku myslę ze jest

ja bym miesiąca nie wytrzymała, a co dopiero ośmiu... podziwiam! Seks jest b. ważny, ja raczej (z ciężkim sercem), poszukałabym nowego partnera... Frustracje seksualne źle wpływaja na życie.

To już lepszy od marchewki chyba gumowy przyjaciel :D A tak serio-nie wiem co myśleć o tym wszystkim i bardzo mi smutno :( Pod każdym innym względem jest idealnie, dba o mnie, ufam mu, jest dobry. Ale czuję się urażona, że musiałam zmusić wręcz, żeby poszedł z tym do lekarza. Tak jakby mu na seksie nie zależało...

daj sobie spokoj szkoda czasu.Wkoncu z biegiem lat bedzie coraz mniej chetnych by Cie zadowolic...korzystaj z zycia pokiś mloda dziewczyno!

"może jakoś ustami go doprowadz. a kolejny raz już bardziej tradycyjnie" - czy wytrzymałabyś 8 miesięcy robienia komuś loda a w tym czasie ani razu seksu?! Piszę wyraźnie: na wszystko inne on reaguje, tylko w momencie kiedy ma włożyć opada!

ze mna chyba jest coś nie tak bo wogól ejakoś kobiety mało mnie oststnio interesują,lubie na nie popatrzeć ,ale jakoś sex nie daje mi przyjemności,wolę np posmigać sobie samochodem,lub robić jakies inne czynności. jestem normalnym facetem,ale chyba przestał mnie sex kręcić...tak jakby mi się znudził,nie wiem jak to okreslić

a testowałaś go lekko podciętego tak 1-3 drinki?

I co ja mam robić?

Po alkoholu to mu nie staje w ogóle :/

8 miesiecy robisz mu loda i tyle prob, jak mowisz? serio? no przeciez to niemozliwe, zeby sie nigdy wam nie udalo, ani razu... az ciezko uwierzyc, ze po tym, co piszesz chyba nam tu szczerze i otwarcie, nic sie nie dzieje...

Kocham zwierzaczki i wolę sex z kotkiem.

a po alkoholu to bardzo normalne, ze nie staje... jak sie schleje, to i ciezko, tu nie ma nic dziwnego...

Koleżanko, to uwierz, że tak może być, choć sama wolałabym w to nie wierzyć :/ 8 miesięcy prób, przebieranek, seksownych ciuszków, najróżniejszych pozycji i metod - twardo stoi, a jak ma włożyć to flak :|

ale po małej ilości tego alkoholu... trudno mi tu cos konkretnego doradzic. to bardzo delikat temat. pewnie jest jakiś klucz do tych drzwi...ale myslę że takie spinane i mówienie mu żeby on odstał erekcji na siłe to tylko pogarsza sprawę.myslę że może warto go jakos podniecić i znależć to co on lubi,może to będzie w jakimś nietypowym miejscu,czasie itp ,ale bez presji,ma to być na luzie...po takim czsie to trudne ale może warto jeszcze spróbować

poddaj sie fantazji...i jak on nie chce to sobie zapros tego gumowego przyjaciela do sypialni(albo marcheweczkę)i zadowol sie na jego oczach a jesli to nie zadziala to wez zmien faceta bo wkoncu nie wytrzymasz..:)