Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja..

czy mam prawo wymagac od faceta

Polecane posty

Gość do kaji
kaju, mysle, ze jetses jeszcze bardzo mloda - tak wnioskuje po Twych naiwnych wypowiedziach. Czemu zwiazalas sie z tak starym niezaradnym kolesiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjy 7u
dobra, zacznij go namawiac na wynajecie meiszkania JAK TY ZNAJDZIESZ PRACE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
"w temacie jest slowo wymagac, w twojej wypowiedzi slowo sugerowac - tego zwiazku nie widzisz?" Owszem nie widzę. Jak już zostało tu napisane, wymagac nie może, dlatego tez dodałem, ze jezeli zamierza porzadnie zajmowac sie domem ma prawo sugerowac(co nie znaczy, ze wymagac). Czy to naprawde takie trudne? :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja..
nie pisz o nim ze jest stary i nie zaradny :( pokochalam go bo jest dobry ale troszke wolno zabiera sie do zycia . i dlaczego piszesz ze wypowiadam sie naiwnie powiedz w ktorym miejscu jestem naiwna? przeciez zdaje sobie sprawe ze musze znalezc prace by razem placic mieszkanie, nie chce na nim zerowac uwazam tylko ze to facet powinien to troche pchnac do przodu zasugerowac pokazac ze chce a my otym praktycznie nie rozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez zdaje sobie sprawe ze musze znalezc prace by razem placic mieszkanie, nie chce na nim zerowac uwazam tylko ze to facet powinien to troche pchnac do przodu zasugerowac pokazac ze chce a my otym praktycznie nie rozmawiamy ta wypowiedz ma zupelnie inny wydzwiek niz poczatek watku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja..
i teraz jest masa takich sytuacji ze wychodzimy gdzies razem do restauacji czy jedziemy gdzies i on wyciaga portfel i placi a mnie jest glupio jak nie wiem i proponuje ze zaplace za siebie a on tylko "wez sie nie wyglupiaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja..
no moze na poczatku ostrzej napisalam ale juz tyle naczytalam sie tutaj ze facet ktory w tym wieku mieszka w domu to oferma ze jestem skolowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze na poczatku ostrzej napisalam ale juz tyle naczytalam sie tutaj ze facet ktory w tym wieku mieszka w domu to oferma ze jestem skolowana mniej czytaj a wiecej mysl i rozmawiaj ze swoim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaju, zgadzam się z resztą, że wymagać można, jeśli cos się samemu oferuje, a co Ty poza sobą samą wnosisz do Waszej relacji? Ale nie ganię Cię, bo sytuacja sytuacji nierówna. Tylko zdradź jeszcze kilka szczegółów: 1. Ile zarabia Twój partner, a ile Ty zarabiałaś? 2. Jak długo nie masz pracy i czy masz realne szanse znaleźć ją w najbliższym czasie? 3. Ile kosztuje w Waszej miejscowości wynajęcie mieszkania? 4. Ile by Wam zostało na życie po opłaceniu czynszu i rachunków za ewentualne mieszkanie? 5. Jakie są powody, dla których Twój partner nie myśli o wynajmie? Bo może woli zamiast płacić czynsz, uzbierać coś na koncie, żeby za 10-15 lat mieć większy wkład finansowy na zakup własnego mieszkania? Czy naprawdę to, że mieszka z rodzicami, wynika z niezaradności, czy to jego sposób na oszczędzenie? Czy nie łatwiej byłoby Wam spróbować pomieszkać wspólnie u rodziców któregoś z Was (przez choćby 3 miesiące) i zobaczyć, czy umiecie się w codziennym życiu porozumieć? Rozumiem że chciałabyś z takim człowiekiem funkcjonować w prawdziwym, wspólnym związku. Ale czy patrzycie na ten problem chociaż podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też obecnie szukam pracy, bo straciłam wcześniejszą i mój mnie utrzymuje.Tylko, że my jesteśmy po ślubie niecały rok to też inna sytuacja.Akurat mąż mi nic nie wypomina i nie pospiesza, bo ja też studiuje i staramy się o dzidzię.Jest wręcz zadowolony, że ma czyściutko w domu i codziennie domowe obiady, ale mi to przeszkadza, bo nie jestem stworzona do roli gospodyni domowej i bardzo chce pracować.On mi mówi, żebym dała sobie spokój z szukaniem pracy i zajęła się studiami po których znajdę dobrze płatną pracę, a nie taką za 800 zł. ja to nawet za te 800 zł bym chciała, bo się czuję jak pasożyt chociaż jestem żoną. Więc autorko pomyśl jak ty się będziesz czuła. Spokojnie najpierw znajdź pracę, a później o tym pogadajcie.Możesz się też teraz zapytać czy jak coś znajdziesz to odrazu wynajmiecie mieszkanko?Jak będzie miał wątpliwości to kopnij w tyłek i znajdź kogoś poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalala
nie pisz o nim ze jest stary i nie zaradny pokochalam go bo jest dobry ale troszke wolno zabiera sie do zycia . a czy przypadkiem rowniez zbierasz sie tak do zycia ?? piszesz ze szukasz pracyy, ale przepraszam jak sie to niby przejawia??siedzac na necie na kafe?tak nie znajdziesz nigdy.. rusz tylek i zacznij szukac a nie tylko wymagac i wymagaxc.. no sorry ale nie mozna wymagac od kogos wynajecia mieszkania nie ofiarujac w zamian nic procz sexu.. i co? jak bedziesz miala okres to poprosisz go o kase na podpaski bo przeciez ty nie pracujesz??nie wstyd ci dziewucho??a co na to rodzice? napewno sa dumni z tak"zaradnej" corusi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
:D i tak ma być. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja..
lalal -- kuzwa nie przyjmuje opcji ze nie bede pracowac bo musze wkoncu cos znalezc nie dobijaj mnie rodzicami bo uwierz mi nie jest mi z tym lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalala
to wez sie do roboty i przestan sei nad soba uzalac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"uwazam tylko ze przede wszystkim facet powinien zadbac o mieszkanie a faceci tutaj piszacy to jakies slabonie " jak czytam takie wypowiedzi to wątpie w Twoją inteligencję (jakąkolwiek) wez sie ogarniej i pierdolnij w łeb a moze cos Ci zaskoczy. To tak jak ktos nie ma zadnych zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
Dokładnie. Do roboty. I nie sciemniaj przypadkiem, ze pracy nie mozesz znalezc, bo cos na umowe zlecenie to łatwo. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szoku jestem normalnie
oczywiscie, za loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalala
oczywiscie ze latwo.. nie przesadzajmy ze mamy taaaki kryzys ze za praca to za granice trzeba jezdzic.. a co? ksiezniczka do sklepu pojsc nie moze?? korona z glowki spadnie? ale nie.. najlepiej zwalic wszystko na faceta i niech to on utrzymuje .. bo po co brudzic raczki praca.. az mnie krew zalewa jak sie czyta takie glupoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja..
entka -- moj partner zarabia w granicach 2000 moze mnie nie wiem nie mam pojecia bo nigdy go o to nie pytalam moge jedynie przypuszczac ja do tej pory nie zarabialam wiecej niz 1000 przez jeden rok moze 1200. nie pracuje ok roku i juz nie wyrabiam szukam i nie moge znalezc. nie mam pojecia ile kosztuje wynajecie w granicach pewnie 8oo zl. partner kiedys tam moze raz wspomnial ze chcialby zamieszkac ze mna cos wynajac i pozniej juz nie rozmawialismy . to czlowiek oszczedny ale takim sposobem bedzie mi skapil pewnie na wszystko. moze zbiera pieniadze? tego nie wiem. ja nie wyobrazam sobie pomieszkiwac u niego i on o tym wie on u mnie tez nie bardzo bo to wiaze sie z rzuceniem pracy i szukaniem czegos u mnie a ja mieszkam w malej miescinie. kiedys na poczatku znajomosci mowil mi ze chcialby kiedys ze mna zamieszkac zeby sprawdzic czy bedziemy potrafili sie prozumiec czy bedzie mi odpowiadal, chce sie tez sprawdzic czy on bedzie potrafil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalala
mam inne rozwiazanie.. skoro nie chces splamic raczek praca - zarzdaj od rodzicow zeby wynajeli ci mieszkanie... przeciez dobra w tym jestes.. w żądaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalala
zażadaj mialo byc oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoroo
z taka pensja trudno bedzie utrzymac dom i 2 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalala
z taka kasa ktora ty zarabialas rowniez ciezko by bylo.. taka prawda ze teraz zeby sie utrzymac potrzeba min 5000zl zeby nie zyc jak nedarze od pierwszego do pierwszego.. jesli autorka pisze ze jej facet zarabia ok 2000zl to nie ma szans.. a jeszcze dokladajac to ze ty nie pracujesz to nei wiem jakim sposobem chcesz wynajac mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalala
to czlowiek oszczedny ale takim sposobem bedzie mi skapil pewnie na wszystko. czyli rozumiem ze jednak bedziesz jego utrzymanka.. nie wstyd ci tak ciagnac kase od faceta?? na majtki tez bierzesz kase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak, w takim sobie Poznaniu sama kawalerka- pokój z aneksem kuchennym i łazieńczyną, kosztuje około 1100-1500 plus rachunki. W małej miejscowości może rzeczywiście 800 zeta. Wyżyjecie za 500 zł miesięcznie? A to ledwo kawalerka, nie mieszkanie. Wiesz co, Ty przede wszystkim pogadaj ze swoim partnerem, bo masz dalekosiężne plany i ambicje, a nie znacie Waszych zapatrywań na podstawowe kwestie. I zerknij zamiast na kafe, na onternetowe ogłoszenia wynajmu, a nie gdybaj. Jestem za sprawdzeniem, czy tylko we dwójkę ludzie potrafia sobie poukładać sprawy. Ale z tego, co mówisz, u Was może to doprowadzić do samych problemów, bo z jednej pensji 2000 wyżyć w mieszkaniu i je opłacić to dla mnie nierealne. Znajdź pracę i wtedy próbuj. Jak dla mnie, on wcale nie jest niezaradny, po prostu wie, jak wyglądają realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja..
entka masz racje chyba tak wlasnie jest dzieki za twoj wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×