Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasik83

Objawy ciąży

Polecane posty

Gość Kasik83

Otóż co miesiąc jestem w ciąży. Gdzieś około 20 dc jestem już w ciąży. Każdy ból brzucha czy najmniejsze ukłucie w jajnikach to wynik tego, że macica mi się powiększa. Patrzę w lustrze na moje piersi doszukując się jakiś zmian - i zawsze je znajduje: a to jakaś jedna mała żyłka jest bardziej niebieska niż zwykle, a to kolor brodawek ma ciut ciemniejszy odcień. Dziwne, nie bolą, nawet przy dotyku, więc zawsze mocno je przyciskam i wtedy lekko bolą więc jestem uspokojona. To napewno to. Pojawia się uczucie zmęczenia i senności, przeróżne zachcianki, zaroty głowy i czasem mdłości. Oczywiście zapobiegawczo nie pije żadnego alkoholu a nawet nie biorę żadnych tabletek przeciwbólowych żeby nie zaszkodzić dziecku. Nie wytrzymuje nawet do 30 dc, kupuję test i robię go. Oczywiście na teście jedna kreska jak w przypadku innych w poprzednich cyklach. To mnie nie przekonuje, myślę sobie: za wcześnie jeszcze jest i test nie wykrył ciąży. Czekam więc jeszcze kilka dni i znowu robię test: znów jedna kreska. Nachodzą mnie delikatne wątpliwości czy oby napewno jestem w ciąży. Ale nie poddaje się tym wątpliwościom bo napewno te testy się mylą. Za następnych kilka dni dostaje @. Myślę sobie najpierw, że to jest okres w ciąży, który się nierzadko zdarza. Kiedy trwa już 4, 5 dzień myślę, że pewnie poroniłam i już po dzidzi. Ale mija @, zaczyna się nowy cykl i zapominam o poprzednim bo przecież już około 20 dc znowu będę w ciąży.... Witam wszystkich starających się a zwłaszcza tych, którzy już są na progu stracenia nadziei :)) pewnie wiele z tego co napisałam zauważycie równiez u siebie :)) Ta trochę przerysowana "niekończąca się opowieść" pokazuje jak bardzo trudno jest zapanować nad stanem psychicznym w okresie starań o dziecko. Może ktoś by chciał się podzielić swoimi wątpliwościami, smutkami, nadziejami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bylo zadnych smutkow u mnie ani rozczarowan ...bo 1 corka byla za drugim razem a teraz dzidzia trafiona za pierwszym...zycze luzu i owocnych staran...powodzenia trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leśna nimfa 79
:) świetne :) tak niesamowicie odzwierciedlające naszą sytuacje z mężem. Rzeczywiście trzeba trochę więcej dystansu i luzu w podjściu do tych naszych starań bo inaczej grozi to jakąś chorobą psychiczną :) pozdrawiam wszystkich starających się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do majoweczka09
a co przyszlas sie tu pochwalic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tymi piersiami
to wypisz wymaluj :) tyko nie ja a mój narzeczony. Zawsze coś wypatrzy. Wydają mu się pełniejsze, jakieś powiększone, zmienione. I mówi, że tym razem napewno coś "zmajstrowaliśmy" :)No a ja.....wierze, że tak faktycznie jest. Eeeehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasami ogarnia mnie
ogrmone zwątpienie w to, czy kiedykolwiek uda nam się począć dzidziusia. Co cykl to te same rozczarowanie. Czasami nie mam już siły, nadziei. Czasami myślę, jak to będzie kiedy faktycznie tego dzidziusia nigdy nie będzie, czy uda nam się jakoś z tym pogodzić. Dookoła same kobiety z brzuszkami, co rusz to któraś koleżanka zachodzi w ciąże a ja dalej nic. I wszyscy się pytają kiedy będzie dzidzi, jakie to jest denerwujące :/. Rzeczywiście co miesiąc po połowie cyklu pojawia się zawsze ta uporczywa myśl, a może już się udało. Dobrze jest też się wyżalić komuś, a nawet napisać tutaj. Wiem że nie jestem sama w takiej sytuacji jednak wcale mnie to nie pociesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo, szczerze mówiąc tem post powinien wyjść spod moich palców, teraz mam 26 dc, i wszystkie objawy ciążowe, mimo, iż lekarka na monitoringu powiedziała, że jajeczka mam malutkie i raczej nie zdążą urosnąć do pęknięcia, ale ja wiemlepiej... bo przecież nauka zna różne przypadki i niektórym dziewczynom się udawało w tym miesiącu postanowiłam sobie, że nie kupię testu ciążowego... i mam nadzieję, że wytrzymam do 31dc, kiedy zawsze dostaję @ pozdrawiam i dziękuję za ten temat, raźniej się robi na sercu, jak człowiek poczyta, że nie jest sam ze swoimi schizami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyyyyyyyyyyyyy9
To samo mogę napisać o sobie.Muszę coś wymyślić -znalezć jeszcze inny cel w życiu oprócz tego jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derple
majoweczka 09 - troche nie w temacie i nie na miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milipunia
Oj, dokładnie to samo :p Faktycznie, trochę wariujemy. Chyba trzeba od czasu do czasu pośmiać się z siebie i ze swoich paranoi:) Ale kiedy tak strasznie chcemy mieć tą upragnioną fasolkę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było tak, że nawet jak dostałam wilczego apetytu i nie miałam miesiączki, to zgoniłam to na przesilenie wiosenne;) S. natomiast już rósł z dumy, że złoty strzał zaliczyliśmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna staraczka
Chyba sobie o wydrukuję i będę czytać w momencie kiedy zaczynam świrować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swirek ciazowy
do tego opisu brakuje mi tylko sprawdzania testów pod swiatlo i wmawiania sobie istnienia slabych kresek. Wlasciwie to nawet nie wmawiania tylko widzenia ich tam za kazdym razem... ba ja nawet doszlam do takiej perfekcji ze patrzac na niezamoczony jeszcze test wiem gdzie ukaze mi sie druga kreska i nawet widze ja tam kiedy test wkladam do zwyklej wody,zeby miec porownanie z kreska sikaną - chyba już jestem wariatka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
wariatka,jak my wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekpolny
Oooo tak znam to wszystko aż za dobrze:) w każdym cyklu objawy ciąży tylko ciązy brak a w czerwcowym cyklu objawów brak i 2 kreski na teście.Dziś 15tydzień ciąży:) powodzenia,wkońcu się uda:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×