Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina pomorskie 29

spotkanie z corka mojego meza- tylko w mojej obecnosci.

Polecane posty

Gość karolina pomorskie 29

witam Was! W przyszlym tyg przylatujemy do Polski i mąż bedzie musiał (pod naciskiem jego rodziców) spotkac sie ze swoja córka.Ja pozwole na to tylko w mojej obecnosci i max 2-3 godzinki (pojdziemy gdzies na lody i do parku). Obawiam, sie ze jak spotka sie z nia sam to moglby ja np odwiesc potem do domu bylej i zostac tam np na kaiwe jak coreczka poprosi. Ogólnie przylatujemy na 2 dni i nie na reke mi to ich spotkanie bo to wyrywa nam 3 godziny czasu w ktorym moglibysmy pozalatwiac wazne sprawy urzędowe. Mam cicha nadzieje ze oze ex zona nie da corki rodzicom mojego meza tego dnia pod pretekstem, ze nie moze ona opuscic dnia w przedszkolu. Ale to raczej malo prawdopodobne bo rodzice mojego meza nawet jej nie powiedza ze M przylatuje a im bez problemu mala wydaje. Co myslicie o tym ze ich spotkanie ma sie odbyc tylko w mojej obecnosci, to chyba logiczne ze obawiam sie o jego wejscie lub kontakt telefoniczny z byla zona (np jak corka zechce z mama porozmawiac to sila rzeczy tata bedzie musial zadzwonic). Juz mnie glowa boli na sama mysl o tym wszystkim.Jestem chorobliwie zazdrosna i stad sie tobierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suloneczna
jesteś egoistką, pozwól się jej z nim spotkać sami, nie wszystko musisz wiedzieć, sama jestem tzw córeczka tatusia, który wyjechał do Uk i tam ściągnął sobie kobietę, (niech mu się w życiu wiedzie) ale jest na tyle''mądra'' że jak wpada tu do polski, to pozwala mu spotkać się ze mną i moimi braćmi, więcej wyrozumiałości kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomorskie 29
dzieki za odpowiedz. Ale uwazam ze jako zona musze o wszystkim wiedziec. A czy twoj Tata jak sie z wami spotyka ma kontakt roniez z twoja Mama? a Ty jaki masz kontakt z nowa zona twojego Taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama tworzysz bariery
I to zupełnie niepotrzebnie. Co Cię tak boli w kontaktach męża z jego ex? Tak mało jesteś go pewna? Podejrzewasz, że nadal kocha ex i spotkanie będzie pretekstem do wznowienia związku? Jeśli tak, to zastanowiłabym się nad całym małżeństwem :-o Owszem, jako żona masz prawo wiedzieć co się dzieje w życiu Twojego męża, ale on jest ojcem swojego dziecka i ma prawo spotkać się z nim bez Ciebie. W ogóle nie rozumiem Twojej histerii :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomorskie 29
jestem jego zona i mam prawo o wszystkim wiedziec i wszedzie cbyc. nic im nie zaszkodze podczas takiego spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomorskie 29
i co to za glopie pytanie: Co Cię tak boli w kontaktach męża z jego ex? napisalam przeciez ze jestem chorobliwie zazdrsna i to mnie boli, a wiem ze byla kims waznym dla niego, swiadomie na todziecko sie zdecydowali itd. Nie cche tez by corka mu cos kadziła o matce a w mojej obecnosci moge tego uchroic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję twojemu mężowi
on chyba bardziej twoim niewolnikiem jest a nie mężem. W domu do kaloryfera go przywiązujesz jak z kolegami na piwo chce wyjść i śledzisz w pracy??? Ty chyba leczyć się powinnaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomorskie 29
.. i kontrolowac sytuacje. corka jest identyczna jak jego ex, nie cchde by sie zbyt rozczulal nad nia a co za tym idzie przypominal sobie swoja ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomorskie 29
normalnie wychodzi kiedy chce, nie pogielo mnie do tego stopna by chodzicz nim do pracy. ja tez pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nO To SrU TrA . . .
pier... wgl. nic z tego nie czaję ;/ ...jakie to pojebane ... kur. weź napisz dokładnie i po kolei,a nie tak tu to tam tamto ; |

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
nO To SrU TrA . . . TO NIE CZYTAJ JAK MASZ PROBLEM ZE ZTROZUMIENIEM CZYTANEGO TEKSTU- PROSTE NIE? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurwa kobieto facet jest z toba to chybA CIE KOCHA:??? Niech dziecko zobaczy ojca ona cie nie zna daj jej czas z tata sam na sam.jak mozesz tak postepowac co ci winne to dziecko,ktore teskni za tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinanju
nie, niestety nie masz tagiego prawa :( widzisz tu nie chodzi o ciebie czy jego ex, tu chodzi o jego dziecko. ojciec ma prawo do kilku chwil ze swoja corka bez nadzorcy (czy w postaci twojej czy zazdrosnej ex, ktora moglaby chciec ograniczyc jeszcze bardziej jego kontakty z wlasnym dzieckiem) tak samo te dziecko ma takie prawo do bycia ze swoim wlasnym ojcem. Moze i ex byal dla niego kims waznym ale kluczowym slowem jest: BYLA, jak mysklisz dlaczego on z toba jest ? z braku laku ? czy nie mozesz sie nawet na chwile wyzbyc tego egozimu i wydobyc z siebie minimum empatii ? bezsensownie robisz, nie na nic bardziej meczacego w zwiazku i zabijajacego go niz taka nieuzasadniona zazdrosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
NO PRZECIEZ DZIECKO ZOBACZY OJCA. GDZIE JA NAPIALAM ZE NIE POZWOLE MU NA SPOTKANIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
czy masz cos wspolnego z indiami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
rozumiem ale ona jest malutka i to bez roznicy czy bede na tych lodach ja z jej ojcem czy on sam. a ja bede miala spokoj wewnetrzny przynajm niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oafhd
weź ty się puknij w łeb kobieto! Wiążąc się z facetem po przejściach licz się z tym że jednak do końca swoich dni bedzie miał dzieckoi czy ci się podoba czy nie bedzie z nim utrzymywał kontakty z tobą lub bez ciebie. Jak bedziesz sie tak zachowywać zostawi cie wcześniej niż pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinanju
ale moze Twoj maz chcialby spedzic z mala choc chwile sam na sam ? nie chcialabys z wlasnym dzieckiem pobys chwile sama ? moze zaproponuj (sobie samej ;) ) kompromis, niech pojdzie z nia na lody do parku a Ty do nich dolączysz po godzinie powiedzmy ? poznasz mala, dasz sie jej poznac i okazesz mezowi zaufanie ( wkoncu to tylko jego dziecko nie spotkanie przy drinku z ex)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
oafhd czy ty wogole widzisz o czym tu dyskutujemy? ja nie zabraniam mu kontaktow jak to napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
Sinanju swietny pomysl, dobrze sie Ciebie czyta. ale do mojej chorej zazdrosci nic chyba nie przemowi. bo prze ta godzine co beda sami wiele sie moze zdazyc. moze przez40min np z ex przez tel rozmawiac. ronie moze byc. a jego coreczke znam juz wiec nie ma potrzeby czajenia sie i poznawania jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
Sinanju aha i maz woli razem ze mna spotkac sie ze swoja corka, my wewszystkim razem uczestniczymy i mowi ze niewyobraza sobie zeby mnie z nim nie bylo tam. wiec? a mi to na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
Sinanju a moze tak tylko mowi, bo wie ze jakby powiedzial ze chce byc z nia sam na sam to by mi przez mysl setki mysli przelecialloo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinanju
to jej sie 'przypomnisz' ;) lody jej kupisz (to nie przekupstwo ! ;) ), zagadasz co slychac i zapytasz co porabiali, czekajac na jej odpwoedz, dzieci nie klamia zobaczysz jej zachowanie to powinno zaspokoic Twoja zazdrosc ;) Nie wiem Karolino, jak ktos pisal wyzej, dziecko zawsze bedzie sie przewijac w Waszym zyciu, nie znam jego ex, moze sama niechciec na spotkania malej z ojcem albo tez nie bedzie to dla niej zadnym problemem i bedzie wymagajaca co do jego obowiazkow (choroba, szkola, dorastanie, urodziny, ukonczenie szkoly, slub itp). To chyba wszystko zalezy od niego, jezeli mu jest to obojetne bo nie za bardzo sie poczuwa do roli ojca to sam nie bedzie chetny na zadne spotkania i wtedy beda one z musu - jest w kraju, albo w miescie wiec 'wypada' odwiedzic corke, to wtedy w ogole nie masz sie czym martwic. jezeli zalezy mu na dziecku to porozmawiaj z nim. pamietaj ze jestescie po tej samej stronie cokolwiek by Twoja zazdrosc nie mowila ;) powiedz mu ze czujesz sie niepewnie i czujesz sie bezsensownie zazdrosna i choc bardzo chcesz nie umiesz nad tym zapanowac, to jest Twoj maz, ktory jest z Toba z jego wlasnego wyboru powinien takie cos zrozumiec i sam moze zaproponuje jakies wyjscie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinanju
a moze tak tylko mowi, bo wie ze jakby powiedzial ze chce byc z nia sam na sam to by mi przez mysl setki mysli przelecialloo - jezeli tak mowi to popatrz jak cie kocha i jak widzi to co sie z Toba dzieje :) a jezeli naprawde mowi to co mysli to nie masz sie czym przejmowac, jezeli on chce miec Cie przy sobie to nie ma przeciez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
on dla mojfego spokoju gotowy jest zrezygnowac z tego spotkania bo moj spokoj psychiczny a coza tym idzie i spokojw naszym domu jest dla niego najwazniejszy. ale nie cche wyjsc na jedze z drugiej strony ze sie z nia nie zobaczy. wiec opcja ze ze mna 2 godz, sie spotkaaja jest najlepsza. spotkanie bedzie" zaliczone" chodz ni w piec ni w dziesiec nam onopasuje a to ze koniecznie mam byc z nimi nawet tak bardzo sienie wyda w sumie . maszracje ze by mipowiedziala co robili, ale jak zacznie mowic, ze rozmawiali z mamusia przez telefon? :( juz serce mocniej zaczyna mi bic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty karolina
A jaka niby z ciebie żona, jaki on mąz dla ciebie. Spadaj do rowu, żonę on już jedną ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sinanju
Karolino za bardzo sie zadreczasz, nerwy sobie psujesz na sama wyobraznie :( nie wiem jak sie pozbyc zazdrosci, nie znam łatwego i szybkiego sposobu, niestety :( Ale pamietaj ze cokolwiek by sie nie dzialo Twoj maz jest z Toba nie z tamta. Musze juz niestety uciekac, ale mam nadzieje, ze Twoja zazdrosc nie sprawi Ci w zyciu niepotrzebnego klopotu i cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolino, nie boisz się że jak będziecie tak bardzo, bardzo razem, tak wszystko o sobie będziecie nawzajem wiedzieć to w którymś momencie zaczniecie się dusić? Związek to nie więzienie, gdzie strażnik musi być przy każdej czynności. Prawdziwy związek jest wtedy gdy chce się być razem a nie gdy nie można niczego robić osobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
ingeborga alez my chcemy byc ze sba:) i mozemy wszystko robic osobno tylko ze nawet moj maz bardziej woli sie spotkac ze swoja cork w mojej obecnosci wiec? nie na temat piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina pomor 29
Sinanju dziekuje za rozmowe i milego wieczoru zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×