O czym gadac z dziewczyna

Czesc, Jestem bardzo niesmialym facetem ktory w koncu znalazl dziewczyne (na razie znajomosc internetowa). Przez gg wykorzystalismy juz wiekszosc podstawowych tematow. Wczoraj zaproponowala mi spotkanie w cztery oczy przy kawie. Bardzo chcialbym sie z nia zobaczyc. Tylko pytanie o czym z nia rozmawiac zeby nie dublowac tematow?

Nikt mi nie pomoze?

zalezy ile masz lat i w jakiej profesji działasz.

codziennie zadaje sobie to pytanie :o

własnie ile masz lat?? a ile ona??

Mam 21 lat. Jestem pracownikiem fizycznym.

o... wszystkim? Tak jak z kumplami tylko odejmij tematy o samochodach, siłowni i innych laskach :P

Ona jest ode mnie o 3 lata starsza. Ma dziecko (byc moze z nim bedzie na spotkaniu). Wypadaloby cos kupic dziecku? Jakis pluszowy mis?

az tak bardzo niesmiały jestes ze nie wiesz o czym mozecie pogadac ? np . o wakacjach ,o wspolnych zainteresowaniach przeciez mozecie mowic o tym samym co przez gg , badz wyluzowany i zabawny ;) ile masz lat ?

Mógłbyś...na pewno zyskasz wtedy plusa. Tematy: 1.o tym jak minął dzień 2.o dziecku 3o planach na przyszłość 4.owakacjach 5.o filmach i muzyce

21 , ahaaaaaaaaaaa :P

napewno jakis mały pluszak dla dziecka nie zaszkodzi, rozmawiajcie ogolnie o zyciu, tylko nie o swoich bylych partnerach, mozesz troche rozwinąć sie o swoich zainteresowaniach

Mam 21 lat :) Tak. Jestem BARDZO niesmialy. Przy rozmowie w cztery oczy zazwyczaj nie wiem co gadac, wstydze sie otworzyc geby. Nie wiem z czego to wynika. Chcialbym to zmienic. :( Dotychczas moje relacje z dziewczynami nie byly zbytnio udane. Po prostu nie mielismy o czym gadac (wszystko przeze mnie)

a ja daje duzego plusa autorowi za to, ze powaznie mysli o dziewczynie, ktora ma dziecko :-)

Nadal czekam na propozycje :/ To nie prowokacja

powiem Ci tak ze dublowanie tematow na randce internetowej to masakra, przezylam juz to, na GG bylo bardzo fajnie, ale stanowczo za dlugo, a potem na randce 95% to dublowane tematy (wiec niczym pozytywntym sie nie zaskoczy rozmowcy) oraz stres z tego powodu narastajacy ehhh

dadam ze ja mowie o sytuacji w ktorje na gg ozmawialismy przez kilka miesiecy uwazam ze to zdecydowanie za dlugo

tez tak mialam na gg super, mimo ze to tylko kolega, a jak sie spotkalismy to juz nie bylo tak luzackoo:/ Wydaje mi sie ze najlatwiej bedzie ci zagadac i rozpoczac nawiazujac np do miejsca w ktorym sie spotykacie, lub kawiarenki, wspomniales ze zaprosila cie na kawe, podaj jej jakas ciekawostke zwiazana z toba itd. a pozniej juz bedzie z gorki, mysle ze moze powinienes powiedziec ze w sytuacjach takich jestes troche niesmialy, dla kobiet szczerosc jest bardzo wazna!

spontan. zalezy od kobiety. jesli metalowa, to o najnowszej plcie metalliki ( death magnetic). jesli romantyczka to o poezji. jesli barbie to o tipsach. :)

o wszystkim gadaj i o niczym o bzdetach samych najlepiej wazne jak mówisz a nie co :)

staraj sie dowiedziec jak najwiecej o niej ale delikatnie i opowiadaj o sobie przelam sie pomysl sobie ze wszytsko lezy w twoich rękach:) duzy szacunek ze tak mlody chłopak powaznie mysli o dziewczynie z dzieckiem:) powodzenia

sedesse to kilkapropozycji http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4144817 patrzcie ostatnie wpisy...zapomniał się i nie zmienił nicka

najlepiej o filozofii :D

o tym, jakie głupie wątki były ostatnio na kafe :)

Cześć mam pytanie znam pewną dziewczynę i bardzo mi się podoba tylko ona jest nieśmiała i mi się bardzo dziwnie rozmawia a jutro idziemy na spacer paczką chciał bym ją zabrać na bok i pogadać ale nie wiem o czym zeby sobie nie pomyślała ze się narzucam bo ona chcę powoli wszystko robić to znaczy zapoznawać się w wolnym tempie.

Sam jestem niestety bardzo nieśmiałym facetem i mam spory problem na randkach. Po prostu nie wiem o czym mam rozmawiać z dziewczyną :( Ogólnie z koleżankami moge gadać o wszystkim ale jeśli chodzi o pierwsze spotkania z laską to jakiś dramat. Spinam sie i w sumie to pewnie w większości sytuacji dziewczyna uważa,ze jestem jakims idiotą albo bucem... Ehhhh Nie wiem juz jak podnieść swoją pewność siebie.

masz mówic o wszystkim tylko nie swojej pracy znam starego kawalera/singla który na kazdym spotkaniu z dziewczyna opowiadał o budowie silinków jest dyrektorem i spotaknia z dziewczynami traktował jak odprawe z pracownikami to nie przeszło tematy maja byc średnio ambitne jak bvedziesz zaczynał z órnej pólki kim to nie jestes i co mozesz zadziała to w druga srone

Najważniejsze aby nie wpaść w słowotok. Ja tak miałem na mojej pierwszej i ostatniej randce w ciemno, a raczej pół ciemno gdyż ja ją wcześniej widziałem. Opowiadałem takie głupoty, że to cud, iż ona nie wyszła z kawiarni w trakcie rozmowy. Nie spodobałem się jej. Byliśmy jeszcze na drugi dzień na spacerze i to wszystko. Ona miała 16 lat, ja 19. Trzy lata później ona już była w ciąży z chłopakiem młodszym od niej o 2 lata czyli 17 latkiem. Pomyślałem sobie, że na tej randce musiałem naprawdę fatalnie wypaść skoro ona potem wolała ode mnie 17 letniego gówniarza.

Ja kiedys na rorzne tymaty rozmawialem z dziweczyna na pierwszej randce,ale nic ja nie interesowalo dopiero gdy sie jej zapytalem w jakiej pozycji lubi sie kochac to ja zainteresowo i ciagla ten temat przez cale spotkanie,w pewnym momencie powiedziala mi ze chciala by widziec mojego fiuta,Sama sobie go wyciagla i zaczela masowac, jak ja chcialem schowac to mnie okszanila i do bui sobie go wlorzyla ciagla tak dlugo az trysnal, i co zrobila polknela i powiedziala ze mam smaczna sperme,Nagle cos powiedziala co mnie zaskoczylo ze na nastepnej randce chce go w ciipce miec,

Lepiej byc samemu i nie miec takich problemow, myslec o czym rozmawiac :D czy przejmowac sie ryzykiem pojawienia sie bachora