jaki krem na przebarwienia ciazowe ???

W ciazy dostalam ciemnych plam na twarzy, juz rok po porodzie a one ani mysla zniknac :( Znacie moze jakis dobry krem, ktory pozwoli pozbyc sie tego lub przynajmniej rozjasnic te plamy ?

problem, może ktoś pomoże?

Ja znam, ale jego raczej nie mozna stosowac latem ani wczesna jesienia, poniewaz zawiera kwasy, a nawet pozna jesienia czy zima zaleca sie stosowanie go tylko na noc. Krem nazywa sie Diacneal firmy Avene. W ulotce napisane jest, ze ze jest to krem na tradzik i na wyrownanie kolorytu skory. Do kupienia tylko w aptece, koszt ok. 50 zl, ale jest naprawde swietny. Ja go stosuje od 3 lat po lecie pozna jesienia i zima, bo moja skora ma sklonnosci do przebarwien i naprawde dziala cuda, ale trzeba byc cierpliwym i stosowac przynajmnie 2 miesiace, aby zobaczyc dobre efekty, choc juz pierwsze widac po kilku tygodniach. Zeszlej zimy zrezygnowalam z niego ze wzgledu na ciaze, ale wiem, ze tak pod koniec pazdziernika na bank do niego wroce. Polecam! Tu jest link do opinii o nim. Poczytaj, moze ci sie spodoba: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4283

miałam ten sam problem. Dermatolog przepisał mi dwie maście i problem znikną po około miesiącu stosowania. Do tego nie wolno się wtedy wystawiac na słońce. Stosowałam równocześnie krem z filtrem 50, kupiony w aptece.

to chyba bedzie trzeba przezyc jakos lato i wziasc sie za to na jesieni :(

up

Polecam ten sam krem co "jestem w 36 tc". Ja go stosuje (obecnie juz 2 opakowanie) i u mnie swietnie sie sprawdza.

ale ja nie mogę takiego, bo mam bardzo suchą skórę, odpadają wszystkie kremy dla skóry trądzikowej nie mam przebarwień od trądziku tylko pohormonalne może jeszcze jakieś propozycje ? tak do 100 zł

Ja tez nie mam przebarwien po tradziku, a hormonalne, a krem stosuje, bo mi podpasowal tym, ze nie wysusza, a nawilza, a skora zluszcza sie niewidocznie (nie wisza suche platy skory), a efekt jest widoczny juz po 3-4 tygodniach. Nie dosc, ze przebarwienia znikaja, to skora robi sie bardzo gladka, nabiera ladnego koloru i jest taka bardzo swieza. Musisz po prostu poprobowac metoda prob i bledow (ja tak zrobilam), bo co jednej pasuje, tobie nie musi. I odwrotnie. Jest jeszcze jeden krem na przebarwienia, ktory probowalam i nazywa sie Glyco-A (do kupienia w aptece, tak samo jak Diacneal), ale ten mi w ogole nie pasowal, bo byl o wiele za silny (mial za duze stezenie kwasow).

Teraz wyszła taka nowa seria kremów do twarzy http://www.skincode.pl/skincode-essentials/preparaty-rozjasniajace/ możesz spróbowac równiez takiego kremu, ponieważ ta seria na pewno będzie odpowiednia jesli chodzi o naturalny skład w Twoim stanie.

Ja chyba czegoś takiego potrzebuje. U mnie z kolei zrobiły się takie brązowe plamki pod oczami i wokół ust. Wygląda to mało atrakcyjnie, a niestety te kremy których do tej pory używałam jakoś nie potrafiły poradzić sobie z problemem.

Ja mam przebarwienia głównie na czole juz od jakis 10 lat (w ciaży byłam ponad rok temu, wiec to nie ciążowe). Nie wiem jak sie tego paskudztwa pozbyc. Byłam u dermatologa - powiedziała, ze to ostuda i tego wyleczyc się nie da, można tylko wybielać kremami zimą, a od wiosny unikac słońca. Sęk w tym, ze ja to mam przez cały rok, a więc nie tylko od slońca. Próbowałam smarować kremem na przebarwienia z La Roche Posay, byłam też na mikrodermabrazji u kosmetyczki - zadnych efektów. Nie wiem, czy to jeszcze mozna jakoś zwalczyć .....

Nie wiem czy znacie tą serie kosmetyków http://kosmetolog.sklep.pl/category/221699/przebarwienia-i-ich-profilaktyka.html ale one własnie są swietne jeśli chodzi o wszelkie przebarwienia skórne. Więc spokojnie możesz też je wypróbować. Bo wiem jak jest trudno walczyć z przebarwieniami.

na przebarwienia polecam peeling kwasowy u kosmetyczki. Takie kremiki itp to wiesz....