Miłość jest dostępna tylko dla ludzi z odpowiednią urodą niestety

Mam wiele koleżanek ale niestety jestem dla nich tylko kolegą do wygadania się, pójścia do kina, na piwo itd. Wieksze rzeczy zostawione są dla innych facetów. Ciągle słysze że nie jestem w czyimś typie, ale .... na pewno kogoś poznam. Słysze to od lat a jakos mimo że poznaję wiele dziewzyn widza we mnie tylko kolegę :-( Jak to zmienić ? Przecież urody się nie wybiera :-o Mam kolegów którzy nie robią nic a dziewczyny za nimi się uganiają. Jak wychodzę z nimi to oni sa otoczeni wianuszkiem dziewczyn a ja stoję z boku sam, nie chcą nawet ze mną rozmawiać :-(

Trafisz na kogoś - tylko bardzo młody chyba jesteś, przyjdzie czas, że będą patrzyły kto co ma w głowie, bo urodą można zatrzymać na chwile a osobowością na całe życie :)

Zmień target i poszukaj wartościowej kobiety bez urody. Jakoś się przyzwyczaisz z czasem.

target ? :o PUA poprzewracało wam juz w głowach totalnie. ale swoją drogą racja. może mierzysz zbyt wysoko?

Nie mierze zbyt wysoki, nie sądzę. A lat mam 29 więc już chyba za stary jestem. Nie patrze za panienkami wytapetowanymi itd a jedynie za przeciętnymi zadbanymi dziewczynami. Tylko to, a może to aż ? Czy teraz każda patrzy na urodę ? :-(

Musisz się pogodzic z faktem, ze posiadasz gorsza pulę genów. Musisz nauczyc się czerpać poczucie spełnienia z sumiennego wykonywania funkcji samca omega.

Ludzie z odpowiednią urodą też nie zawsze znajdują miłość. ale rozumiem, że może Ci być łatwiej, jeżeli będziesz mógł swoje niepowodzenie złożyć na karb nieodpowiedniej aparycji. Myślę że i tak jesteś w dużo bardziej korzystnej sytuacji niż brzydkie kobiety. Nasz płeć zorientowana jest dużo bardziej na zaspakajanie swoich potrzeb emocjonalnych, a bodźce wzrokowe odgrywają mniejsze znacznie.

Luska bzdura. Brzydala skreslicie od razu, chyba ze ma walory materialne. :P Nie sciemniaj tu o potrzebach emocjonalnych, bo ładna dziewczyna te zaspokoi u boku swojego przystojnego faceta, ewentualnie u boku brzydala-przyjaciela wypłakujac mu się w ramie. :P Choc oczywiscie zgodzę się, ze brzydka kobieta ma bardziej przesrane.

No a czy ja napisałam, że walory materialne są jakąś przeszkodą. Są rózne kobiety. jedne szukają urody i zaspokojonych potrzeb emocjonalno-seksualnych, inne zadowalają się inteligencją i/lub kasą. W każdym razie nic nie ma za darmo, coś do zaoferowania każdy mieć musi.

nie masz racji,tak do konca... bo ja np uwazana jestem,za super laske,a moj facet? przecietniak,wierz mi..z kasa tez srednio...a ja go kocham najbardziej na swiecie nie za urodez,ale za to,ze jest,poprostu..cos mi w nim pasuje,sama nie wiem co:) ty staraj sie byc zawsze czysty i zadbany,nie rob z siebie ofiary losu,badz miły i rozmowny,nie chowaj sie po katach...napewno trafisz na swoja połowke:) wierz w to i miej ocxzy szeroko otwarte...Powodzenia:)

wiadomo ze obiekt atrakcyjny cieszy sie wiekszym zainteresowanie ale nie oznacza to ,ze mniej atrakcyjny nie spotka wartosciowego partnera. moze autorze bardzioej powinienes o siebie zadbac?

"ty staraj sie byc zawsze czysty i zadbany,nie rob z siebie ofiary losu,badz miły i rozmowny,nie chowaj sie po katach...napewno trafisz na swoja połowke wierz w to i miej ocxzy szeroko otwarte..." Ta jasne, facet ma 29 lat i jakos do tej pory mu się nie trrafiła, choc obraca się w towarzystwie kobiet. Czemu nagle miałoby sie to zmienic? Luska masz rację ale przecietny polak nie posiada zbyt imponujących dóbr materialnych, więc jezeli jest brzydki to ma przesrane. :P A sfere emocjonalna moga zaspokoic równiez Ci, którzy maja kase lub/i wyglad, więc tamten z góry jest na rpzegranej pozycji. :P

w sumie uroda nie jest najwazniejsza,ale liczy sie to "coś",własnie to "coś" przyciaga daną osobę.-najwidoczniej nie natrafiłes na tę,która dostrzeze to "coś" Ważne abyś w koncu przestał sie użalac nad sobą,uwierzył,że moze byc lepiej.Nie masz pojęcia ilu niecekawych /z wygladu/ gosci ma fajne dziewczyny. Na poczatku tego tematu jakas kobietka wspomniała ze z czasem gusta sie zmieniaja i wygląd schodzi na dalszy plan-to prawda-,liczy sie charakter i wrazlwiosc,poczucie humoru.zrozumienie itp.co nie oznacza ze panowie których wyglad zmienił sie przez ostatnie 10 lat maja nie dbac o siebie. Głowa do góry

ja tez ponoc jestem atrakcyjna a moj facet przecietny... dla mnie bardziej liczy sie jego wnetrze i to "cos" :)

pzw, tak jest najłatwiej, z góry sobie powiedzieć, ze jest się na przegranej pozycji i móc sobie od tej pory narzekać od woli.

ktos powiedzial ,ze facet powinien byc tylko troszke ladniejszy od diabla :P

nizalogowany:) a kto powiedział,ze musiał trafic na swoja wybranke wieku np.25 lat,27 itp? generalnie przed trzydziestka?? moze tak ma byc,ze spotka swoja miłosc pozniej...na to nie ma reguły,pzrepisu i recepty najgorsze,co moze zrobic,to stac z boku-tak jak pisze,kiedy kumple gadaja z laskami...bo co? bo jest brzydki? no i co ztego?? sie pytam? ale moze ma własnie wiecej do powiedzenia niz jego kolesie? moze jest dowcipniejszy? inteligentniejszy? no,chyba,ze nei dosc,ze nieatrakcyjny,to jeszcze niesmiały i nudny,to wtedy rzeczywiscie ciezka sprawa ale nie mozna samemu na siebie wydawac wyrok,za brak urody...facet dorosły,a gada jak dziecko

"Ważne abyś w koncu przestał sie użalac nad sobą,uwierzył,że moze byc lepiej" A czemu zakładasz, ze on zawsze nie wierzył w siebie i sie użalał? Może własnie cos w nim pękło, gdyż mając 29 lat nie udało mu się nic zdziałac, choć próbował. :o "pzw, tak jest najłatwiej, z góry sobie powiedzieć, ze jest się na przegranej pozycji i móc sobie od tej pory narzekać od woli. " Nie. To jest tylko logiczne wnioskowanie. "Skoro się starałem i nic z tego nie wyszło przez tyle czasu, to znaczy że jestem beznadziejny". No ale najłatwiej zakładać, że ktos nic nie robi poza użalaniem sie nad sobą.

"nizalogowany a kto powiedział,ze musiał trafic na swoja wybranke wieku np.25 lat,27 itp? generalnie przed trzydziestka?? moze tak ma byc,ze spotka swoja miłosc pozniej...na to nie ma reguły,pzrepisu i recepty" Ale daje to do myslenia. "najgorsze,co moze zrobic,to stac z boku-tak jak pisze,kiedy kumple gadaja z laskami...bo co? bo jest brzydki? no i co ztego?? sie pytam? ale moze ma własnie wiecej do powiedzenia niz jego kolesie? moze jest dowcipniejszy? inteligentniejszy?" A może jednak nie skoro jednak one wybierają tamtych, a nie jego? A nawet jezeli jest, skoro traktuja go jak kolege to najwyrazniej samo to nie wystarcza. "ale nie mozna samemu na siebie wydawac wyrok,za brak urody...facet dorosły,a gada jak dziecko" Facet wyciąga wnioski, co gorsza wnioski, które moga miec pokrycie w faktach ale żadna kobieta tego mu wprost nie powie. :)

e tam,niezalogowany...mnie cos sie wydaje,ze ty podobny frustrat jestes jak kolega:P bedzie oki:) wyluzujcie chłopaki ..kobiety nie przepadaja za ponurakami i mrukami,i frustratami,i stojacymi jak dupy wołowe z boku kolesiami:) wierzcie mi,uroda to naprawde.naprawde.naprawde nie wszystko:) ja tam np. juz Was lubie...ciebie Niezalogowany i tego naszego brzydala,co załozył ten temat:) pozdro:)

Jak smiesz. :P Nie uwazam się za brzydala. :) Beznadziejny jestem, rzecz jasna. Po prostu oceniam to z jego perspektywy. A prawda jest aka, ze jedi sa po prostu mniej atrakcyjni od drugich i tile. Nie ma co tu dorabiać sobie ideologii o uzalaniu się. To jest tylko efekt nieatrakcyjnosci. :)

*jedni nie Jedi :D

Bo najłatwiej jest powiedzieć, że mam cały czas próbować. Jak będę non stop próbował wyjdzie, że jestem desperatem a tego nie chce :-o Tak źle i tak niedobrze

może przestań szukać.może to ona cie znajdzie.

W sumie jak COŚ robię nic się nie dzieje. To tak samo jakbym nic nie robił :-o

może obok ciebie jest jakaś kobietka której nie zauważasz a ona biedna też nie wie jak zwrócić Twoją uwage.

No własnie bo te rady pochodza najczesciej od tych, którzy ten problem znają jedynie z kafterii. :P

Dokładnie !! Tego nikt nie zrozumie kto nigdy nie był w takim położeniu :-o To tak jakby mówić o pływaniu np motylkiem jak samemu nie umie się pływać. Niektórzy myślą, że wszystko łatwo przychodzi. Może tak niektórzy mają ale ja np tak nie mam.

słuchaj brzydalu------- uroda jest wazna, ale nie nr1, jesli masz swietny charakter i powyzej 180 cm wzrostu - wygrasz:P zadbaj o włosy, cere, zeby, piekny usmiech to pół sukcesu:P Fajny ciuch, itp, jesli z facjatą masz kiepsko, to zainwestuj w ciało, opal sie nieco, poćwicz na siłowni lub w domu, uprawiaj jogging jeździj rowerem:P Mi nie przeszkadzają brzydcy faceci, ale muszą byc zadbani i fajnie ubrani no i musza miec coś do powiedzenia. Masz mieszkanie czy mieszkasz z mamusia? moze to odstrasza od ciebie kobiety?

dlugo bylam sama. Pozniej zdarzylo sie tak, ze poznalam kogos i bylismy para. Kochalam go, myslalam, ze on mnie kocha. Ale jak mnie zostawil to mi wyjasnil, ze byl ze mna z braku laku ale chyba bardzo nie powinnam sie dziwic, bo ja sie nie moge podobac :O