niepłodnośc ... POLMED Wrocław

jakiś chochlik mi sie wkradł... miało być" pierwsza wizyta" bez żadnych jęzorów;)

ja też miałam w sumie 4-5 wizyt ja się czuję obolała, plecy bolą, jajnik wczoraj migotał generalnie czuję się taka jak przeziębiona śpię w ciągu dnia, dobrze że mam urlop bo nie wiem jak bym wytrzymała w pracy, musiałabym iść po zwolnienie, bo szybko się męczę, plecy bolą, głowa trochę

dzisiaj 8 dpt często po prostu muszę się położyć bo jestem padnięta i zasypiam

Dzięki dziewczyny ;-) Ja nadal biorę antyki i nic jak tylko pozostało mi czekać ;-) Czas jednak szybko leci,ciągle jestem w pracy więc dzień za dniem mija... kika oby te objawy zmęczenia były objawami ciąży ;-) ;-) ;-) Jutro beta,tak?Daj znać koniecznie!!! Trzymam mocno kciuki ;-) amaaka a jak tam u Ciebie? ziuta a Ty jak się czujesz? XXX ;-)

amaaka,kika trzymam za jutrzejsza bete!!!!!!!!! malaG kiedy bedziesz brala zastrzyk?? ziuta co u ciebie?

mi te objawy minęły teraz dam dam choć jutro dopiero 9 dpt :0 testować mam w środę w przyszłym tygodniu :)

Kika bylam pewna ze pierwsze testowanko robicie z amaaka jutro!!a co do objawow ,to roznie dziewczyny zachodza nawet jesli ich nie maja.wiec nie doszukuj u siebie..tylko wypoczywaj.

tzn jutro robimy :) estradiol betę i progesteron dla kliniki co do leków a testować mam w 14 dpt jeszcze a bo to jest tak jak masz objawy to się źle czujesz, a jak nie ma ich to sądzisz że to źle :) wczoraj i dzisiaj rano koszmarnie mnie bolały plecy, czułam się jakbym miała grypę, połamana cała, a teraz się czuję bdb :)

Trzymam kciuki dziewczyny ;-);-);-) A ja zastrzyk mam 27-go.08 ;-) Buźka ;-)

Cześć dziewczyny :) Kika, Amaaka trzymam kciuki za dzisiejsze testowanie :) Ziuta a co u Ciebie? Sporo naprodukowałyście i teraz muszę nadrobić :) Smutne i niepokojące jest to, że pojawiają się dalej negatywne wpisy co do kliniki ale każdy ma swoje zdanie i po to jest to forum. W sumie gdybym wcześniej je przeczytała tak porządnie to może inaczej by się potoczyły moje losy ale cóż. My odpoczywamy i pod koniec roku będę chciała zacząć od nowa :) Mam nadzieję ze będę mogła liczyć na Wasze kciuki :). Maria a jak Twoje przygotowania? Podchodzisz drugi raz w Polmedzie?

Witam! kilka razy podchodziłam w Polmedzie z mizernym skutkiem:( Trochę w tym prawdy jest, że niby komórek jest kilka a nagle nie ma co zamrozić bo nagle się okazuje, że przestały się rozwijać... Byłam na wizycie u profesora i mam nowy plan działań. Przede wszystkim powiedział, że trzeba wykonać po tylu niepowodzeniach histeroskopię czy nie ma nieprawidłowości w macicy, endometrium, a może są jakieś polipy, które ponoć działają jak spirala. A później dwa wyjścia albo 2 lub 3 inseminacje albo in vitro. Powiedział, że on poprowadzi stymulację bardziej agresywną bez obaw o hiperkę. Jestem pełna nadziei, że tym razem się uda. Czekam właśnie na wyniki badań genetycznych i zobaczymy. Dziewczyny więc czekamy na pierwsze wyniki...trzymam kciuki:))

ja czekam na @ i wtedy bedę wiedzieć na kiedy moge sie umówic na histeroskopię, do tego jeszcze badania genetyczne. Jak wszystko pójdzie sptawnie to chcę jeszcze raz podejść do in vitro w Polmedzie w październiku. Ja za duzego wyboru nie mam i tu jest mi najbliżej z domu w Polsce. Czasami tez mnie te wpisy przerażaja bo ja tez mialam 7 pobranych z tego 5 było komorek a została 1.

Maria będę trzymała kciuki z całych sił żeby to drugie podejście się udało :). Może spójrz na to tak, że co ma być to będzie niezależnie gdzie podejdziesz. Jedno jest pewne, że lekarze są tu nastawieni na pacjenta i czuje się ich zaangażowanie. Tego im zarzucić nie można. Koziorozec a jeśli można spytać to Ty gdzie będziesz podchodziła? We Wrocławiu to nie ma za dużego wyboru a te dobre kliniki są tak daleko :(

rozpoczęłam leczenie u prof. Zimmera...jest on dyrektorem na borowskiej i tam będę miała histeroskopię na NFZ, również jak będę chciała inseminację to również na NFZ. In vitro to droższa sprawa - on prowadzi całą procedurę, stymulację (pobiera jedną kwotę za leki niezależnie od tego ile się zużyje) oraz wszystkie kontrole a sama punkcja i transfer jest w Invimedzie. Już nie mogę się doczekać.

Koziorozec nawet nie wiedziałam że tak można :) Jest to jakieś wyjście i życzę Ci aby to był ten ostatni wyjątkowy raz :)

Kika jak tam Twoje wyniczki?? czekam z niecierpliwością:)

Czy sam transfer był bolesny. Ja jestem po ivf w Polmedzie i przyznam sie ze w czasie transferu odczuwałam ból. Troche taki jak przy miesiączce. Czy miałyście podobnie?

Ja podczas transferu myslałam tylko o mega pełnym pęcherzu :) a ogólnie to jak na kazdej wizycie u gin.

już podaję : 9 pdt wyniki z rana: beta 22 estradiol 1381 progesteron 60 lekarz powiedział, że wyniki ok jak na ten dzień, leki dalej kontynuuję, no i beta następna poniedziałek a potem pewnie środa/czwartek - najważniejsze czy przyrasta, teraz jeszcze nie wiem nic :) amaaka jak Ty ?

Kika..calkiem dobrze!!nie gratuluje poczekam do poniedzialku,a kiedy mialas ostatnie ovitrele?powodzenia i oszczedzaj sie!!!

w poniedziałek rano 1/5 zastrzyku, na bocianie lekarz z białegostoku napisał że 2-3 dni się ovitrelle utrzymuje , ja słyszałam że 10 dni, no to sumie 1/5 z tego hmmm no nie wiem - zobaczymy w poniedziałek i dalej

Kika wyniki bardzo dobre!!!! wysoki progesteron i beta ładna...ja na Twoim miejscu byłabym wniebowzięta...jak w pon brałaś ovitrelle to raczej już nie wykazałoby:)

Kika wyniki masz bardzo obiecujące:)Z oficjalnymi gratkami czekam do poniedzialku,jak będzie ładny przyrost bety. Trzymam więc kciuki za szybowanie hcg;)

Amaaka jak Twoje wyniki???

dzięki dziewczyny czekam jak na zbawienie na poniedziałek amaaka czekamy na dobre wieści :)

kika jak na razie ładna beta ;-) Czekamy więc do poniedziałku na następny wynik ;-) Trzymam kciuki ;-) amaaka odezwij się co u Ciebie ;-) Witam koziorożec ;-) angel_30 jak się miewasz? Ja nadal biorę antyki i wiecie co dziewczyny normalnie cały czas mam plamienia,@ mi się skończył a ja dalej plamię ale wyczytałam na ulotce midiany ,że jest to częsty objaw niepożądany.Masakra ale nie narzekam ;-) Miałyście podobnie? Mi ta cała procedura przygotowywania się do ivf daje mi chyba w kość,zauważyłam,że bardzo się stresuję,cały czas o tym myślę,po nocach mi się śnią transfery,wczoraj w pracy to tak się źle czułam,że oddziałowa kazała mi iść na przedłużoną przerwę,jakiś taki niepokój miałam.Moja oddziałowa wie ,że podchodzimy do ivf i powiedziała mi,że mnie jak najbardziej rozumie ale mnie to czasami przeraża.Sorki dziewczyny,że tu piszę o takich rzeczach ale pomyślałam,że może jak się wygadam osobom obiektywnym to mi się jakoś lepiej zrobi.Czasami po prostu myślę ,że wariuję...:-( Pozdrawiam Was kochane ;-)

MalaG ja też miałam midianę i też plamiłam po niej dokładnie tak jak Ty po @. To normalne. Później też zaczęłam plamić po zastrzyku tak przed rozpoczęciem stymulacji. Przeszło po dwóch zastrzykach z gonalu bo spowodowane było niskim poziomem estradiolu. Także się nie martw :) My odpoczywamy i czekamy aby móc podejść do następnego razu. Nie wiem jeszcze tylko gdzie. Nawet jak zmienimy klinikę bo będę Wam dziewczyny kibicować :). Kika pogratuluję w poniedziałek ale beta jest ciążowa :). Amaaka a co u Ciebie? Ziuta czemu się nie odzywasz?

Witajcie, Amaaka,Ziuta jestem zawiedziona,że sie nie odywacie:( Mała,ja brałam inne tabletki ale skoro w karcie informacyjnej jest wzmianka,że może wystąpić plamienie to się nie przejmuj.Widocznie taka jest reakcja Twojego organizmu na te hormony. Co do samopoczucia to ja Cię doskonale rozumiem,stres jaki towarzyszy przygotowaniom niestety nie wpływa korzystnie na nasze samopoczucie.Też miałam takie stany,a nasiliły sie po zastrzyku z diphereliny,oj wtedy to ja miałam dramat.Dopadły mnie stany depresyjne,czułam wewnetrzny niepokój i sama nie umiałam określić skąd ten lęk się bierze.Potem jak zaczeła się stymulacja to juz było zdecydowanie lepiej. Jak bedziesz miała jeszcze takie stany poddenerwowania to zaparz sobie meliskę albo rumianek,pomaga się wyciszyć.

Witajcie dziewczyny :) Wiem, że czekacie z niecierpliwością na wieści i przepraszam, że się wczoraj nie odezwałam ale musiałam się w sobie pozbierać. U mnie jedna wielka kupa estradiol 845 progesteron 33 beta 2,5 Teraz musze zacisnąć zęby, swoje wypłakałam chyba wczoraj i za 3- 4 miesiące kolejne podejście. Dla pewności mam w poniedziałek powtórzyć betę. Ja straciłam już nadzieję, a mój mąż stwierdził, że wszystko się jeszcze może zdarzyć, ponieważ podczas stymulacji tak się składało, że każde wyniki robiłam w innym laboratorium i nie było w nich ładu i składu. Raz miałam super, za chwilę do bani i tak w kółko. Tylko dzięki usg wiedzieliśmy, że wszystko jest w porządku i pęcherzyki prawidłowo rosną. Poniedziałkową betę będę robiła u siebie w punkcie diagnostyki, więc wyniki będę miała wieczorem. Kika za Ciebie ścicska bardzoooo mocno kciuki!!! :) Z gratulacjami poczekam do poniedziałku :) MałaG ja brałam Regulon i przez cały czas brania plamiłam. Przeszło po pierwszych zastrzykach stymulacji. Uciążliwe trochę jest ale da się przeżyć, więc się nie martw :)

amaaka poczekaj do poniedziałku, teraz to jeszcze nic nie znaczy że jest niski wynik, to dopiero 11 dzien po punkcji ja też nie wiem czy mi przyrośnie - zobaczymy, na razie jeszcze nie ma nic przesądzone, jest wcześnie, najważniejsze poniedziałek i potem środa-czwartek, będę mocno trzymała kciuki ja robię wyniki na weigle w szpitalu wojskowym i po 13 już są - jeżeli chcesz szybciej a ja nie piszę no bo wczoraj pisałam o wynikach, podbrzusze mnie ciągnie jak na @, czasem plecy - boję się poniedziałku pozdrawiam Was!