Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pogrązona w rozmyslaniu

Albo dojeżdżac 11 godzin na uniwerystet,albo iść na prywatną. Co robic??????

Polecane posty

Gość Pogrązona w rozmyslaniu

Nie wiem co robic.. Czy isc na uniwerek i dojezdzac co drugi tydzien 11 godzin, czy isc na prywatna i dojezdzac 2 godziny... Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogrązona w rozmyslaniu
Sytuacja wiadomo.. nie latwa, nic bym nie zaoszczedzila..ale kazdy mi mowi idz na uniwerek bo przyjda czasy ze beda cie pytac jaka uczelnie konczylas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredki Alfredki
ISC NA PRYWATNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejrzewam że finansowo
wyjdzie podobnie, skoro do prywatnej nie masz daleko, nie dojdą Ci koszty noclegu. Fakt, ze papier z uniwerku jest więcej wart niż z ajkiejś prywatnej uczelni (też pewnie zależy jaka to uczelnia). Stawaim, że szybko Cię zmęczą te dojazdy 11-to godzinne. Więc może lepiej na prywatną. Ale czy to nie żadna szkoła krzak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uniwersytutka
"dojezdzac co drugi tydzien 11 godzin" a to rowerem czy konno??? bo w jedenaście godz to można na drugi koniec Polski dojechać koleją lub autem na pewno sa bliżej "uniwersytety"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogrązona w rozmyślaniu
Niestety, ale pociag tak dlugo jedzie.. Musze dojechac do Wroclawia a potem z Wroclawia do Lublina..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uniwersytutka
przecież we Wrocławiu jest doskonały uniwersytet to po jakiego pchasz się az do Lublina ? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyaheyah
a akademik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbdznzngn
dojezdzac co drugi tydzien 11 godzin- poroniony pomysł juz lepiej wynajm sobie coś na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co takiego
A co takiego jest we Wrocławiu, czego nie ma w Krakowie albo w Lublinie czy Rzeszowie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbdznzngn
na pewno we Wrocławiu jest elpszy rynek pracy niz w Lublinie i Reszowie. Co do Krakowa sie nie bede wypowiadał bo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy nieczytate
"Musze dojechac (...) ZZZZ Wroclawia DO Lublina.. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogrązona w rozmyślaniu
Ale Wroclawia nie biore pod uwage.Nie bede tlumaczyla dlaczego. Po prostu wchodzi w gre tylko albo Lublin i dojazd 10 godzin albo prywatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy nieczytate
to chyba do Poznania jest bliżej niż do Lublina :-O a poza tym możesz do domu jeździć raz na miesiac, a nie co 2 tygodnie aż wybierz uniwersytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy nieczytate
"Ale Wroclawia nie biore pod uwage." a ta prywatna z dojazdem 2 godzin to nie we Wrocławiu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istny dramat
co to za prywatna? jak jakieś nic nie warte gówno, to się poświęć i zasuwaj te jedenaście godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogrązona w rozmyślaniu
Ludzie ja pisze moje opcje, a wy mi wymyslacie inne. Nie biore innych opcji pod uwage. Juz napisalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy nieczytate
bo dziwna jesteś, że innych opcji nie bierzesz pod uwagę :-O skoronie umiesz podjąc decyzji to losuj :-P w ogóle co to za problem podróż kilkugodzinna raz na miesiąc lub 2 tygodnie??? :-O uniwerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbdznzngn
a na jak uczelnie w lublinie masz zamiar studiowac i jaki kierunek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogrązona w rozmyślaniu
kul filologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbdznzngn
KUL , no bez przesady Un wrocławki na bank lepszy a jaka filologi a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniek z lublina
w Lublinie czesto jest tak ze jak ktoś sie nie dostanie na UMCS to idzie na KUL . Chyba to ze KUL jest taki bogaty i miał renowe w USA jest magnesem dla innych Wg jest to dosc przecietna uczelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUL się ośmieszył
KUL? Czy to ta uczelnia, która dała swój doktorat honoris causa propagatorowi ukraińskich upowców ludobójców Polaków? temu co chce przyznać uprawnienia kombatanckie bandytom z UPA, Juszczence? teraz , po tym wydarzeniu to wstyd studiować na KULu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogrązona w rozmyślaniu
Ale nie biore uwr pod uwage. Nie ma zaocznych, sa wieczorowe. A tak w ogole to jak juz pisalam nigdzie nie mam zamiaru juz skladac papierow i przygotowywac sie na nowo do egzaminow bo nie mam na to czasu- pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej bliżej
jak pracujesz to jednak lepiej bliżej co innego dojazd 11godzin, by tam mieszkać 14 dni a co innego przerabany weekend , bo trzeba przejechać 11 godzin, by byc na zajeciach ze dwa dni :-O Poza tym KUL to TEŻ jest prywatna uczelnia i jej poziom gwałtownie spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogrązona w rozmyślaniu
nie napisalam i nie uwazam ze kul to super uczelnia. Ale zawsze uniwerek i latwo bylo sie dostac, bo byl konkurs swiadectw,i zero egzaminow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej bliżej
Skoro to nie są dzienne studia to lepiej bliżej. Z włąsnego doświadczenia powiem ci, że takie długi dojazdy w te i spowrotem w ciągu 2 dni zabijają, jak się jeszcze pracuje w tygodniu. A ja jeździłam "tylko" ok.6godz. w jedną stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogrązona w rozmyślaniu
Wierze ze zabijaja.. Ale chodzi o to ze.. ja pracuje w szkole, wiec mam malo godzin.. pracuje 15 godzin tygodniowo, plsu sprawdzanie kartkowek itp. Ale to wciąz nie jest 8 godzin dziennie. Domyslam sie ze jest to bardzo męczące, ale.. chyba dyplom z uniwerka sie bardziej liczy..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×