buty ładne czy wygodne

Panny młode doradźcie jakie buty na własny ślub? Kupiłam już piękne szpilki z 10 cm obcasem (cudeńko), już suknię dopasowałam do takiego wzrostu, a teraz zaczynam się zastanawiać - czy dam radę w nich tańczyć całą noc.

10cm to sie zameczysz dziewczyno.... najlepeij to obcas 5-6cm!

omg oczywiscie ze wygodne...

A ja jestem przyzwyczajona do takich butów:) niższych nie noszę bo mi się nie podobają, chyba że całkiem płaskie;) masz może linka do tych swoich? Chetnie bym obejrzała bo równiez szukam.

moje maja 8 cm i tez zaczynam sie zastanawia czy dobrze zrobiłam ze je kupiłam..

Ja stawiam na wygodne buty, takie 2-3 cm, tym bardziej, ze rzadko je spod sukni widac, a mam zamiar sie wytanczyc porzadnie na wlasnym weselu, wiec wysokie obcasy nie wchodza w gre;)

a ja cale zycie chodze w plaskich butach na sportowo. Jak szlam na jakies wesele to w butach tez tak 3-5 cm i sie tragicznie meczylam. Troche tanca, a potem siedzenie. A co zrobic na wlasnym weselu? nie jestem przyzwyczajona. do kosciola jakos pojde, ale co na weselu? co radzicie bylam na weselu kuzynki to przebrala sie w ciapcie takie brazowe;/ chyba wolalabym juz na boso smiagac.

to kup sobie na wesele biale wygodne baletki ja kupie sobie tez takie 5cm obcasiki tylko ja mam taki problem ze nosze rozm 41, a wszystkie buty 41 są za szerokie i czasami biore 40 bo prawie dobrze lezą ale po dwóch trzech godz strasznie męczą mi sie nogi w ciut przy malych butkach :O i na wesele sobie poprostu kupie chyba jakies fajne baletki takie zeby pozniej do dzinsów w nich smigac :P heheh chyba ze znajde idealne buty na moją noge na obcasie wtedy juz bez baletek

baletki do tanczenia beda swietne, musisz tylko znalezc cos naprawde ladnego, zeby nie wygladalo glupio z suknia

Na stronie www.deezee.pl widziałam fajne, dość sztywne białe baleriny. Powinny pasować, nawet jak czubek spod sukni wyjrzy. http://www.deezee.pl/shop,show,1368 http://www.deezee.pl/shop,show,984

ja zrobiłam podobnie jak Ty. Kupiłam ładne, wysokie buty (9 cm). Często chodzę na obcasach więc mnie ta wysokosc nie zrażała, jednak jak połaziłam troche w tych ślubnych butach po mieszkaniu to doszłam do wniosku, ze są średnio wygodne i chyba nie dam rady w nich tańczyc całej nocy więc kupiłam niższe- 5cm i te okazały się super wygodne. Zrobiłam tak: na ślub poszłam w tych wysokich- a, że miałam sam cywilny więc szybko poszło i dałam radę :) natomiast na same przyjęcie założyłam te niższe i przebalowałam całą noc bez stęknięcia, ze mnie nogi bolą. Ogólnie nie planowałam wcześniej dwóch par butów a, że wyszło tak jak wyszło więc z tego rozwiązania byłam zadowolona ale radzę Ci kup niższe są zdecydowanie bardziej komfortowe na cało nocną zabawę :)

buty maja byc przede wszystkim wygodne. i tak praktycznie ich nie widac jak masz dluga sukienke

Ja też na co dzień chodzę na obcasach i w butach 3 cm czułabym się jak w adidasach:-D Ale nie o to chodzi. Szpileczki załóż do kościoła i na sesję zdjęciową, a na salę i do tańca jakieś wygodne buciki, uwierz mi, po całej nocy nie bedziesz mogła już na nie patrzeć. Ja niby miałam wygodne buty, ale jak je nad ranem zdjęłam, pończochę miałam dosłownie przyklejoną do dużego palca, odeszła z trzaskiem i z lakierem do paznokci i do śmieci:-D

wszystko zalezy od tego czy umiesz chodzic na takim obcasie...czy buty sa na koturni tzn podwyzszane abu stopa nie byla \"pionowo\"..mysle ze do kosciola na pierwszy taniec i ewentualnie na pierwsza godzine dasz rade..potem polecam miec buty na zmiane:)

a ja mam pytanie , suknie dopasowuje sie do butow ktore bedziemi miec na slubie , zastnawiam sie czy jakbym zmienila pozniej na weselu na buty na niższym obcasie to czy suknia nie bedzie za dluga no i czy sie nie zaplącze w niej?

owszem bedzie. dlatego na przymiarke nalezy zabrac obie pary butów. na pocieszenie Ci powiem że potem juz wszystkim bedzie wszystko jedno :)

ja mialam suknie dopasowana do butow;0 ale tancowalam w nich do 1szej w nocy;) mialam koturny wiec bylo wygodnie;) potem sie przebralam w ciuchy wygodniejsze i w plaskie sandaly;)

Nic Ci po pięknych butach jeśli są niewygodne. Polecam jak najbardfziej klasyczne mniej dwie pary i pochodź w nich aby ułożyły się do nogi. Moseli są tysiące spróbój dopasować do sukienki. Sprawdź gdzie dostaniesz najkorzystniejszą aktualnie ofertę http://calineczka2.systempartnerski.pl/ warto sprawdzić Udanego weseliska ;-)

a ja zawsze chodziłam w wysokich obcasach i na ślubie miaąłm dwie pary (jedne mi zostały po cywilnym - szpilka 8 cm) a drugie na słupku 9 cm kupiłam sobie wczesniej i przetestowałam na weselu u znajomych miesiąc przed.Przetańczyłam całe wesele nic mi nie było. Finał jest taki, że prawdopodbnie od wielu lat chodzenia na obcasach zaczęły mi się robić haluksy i właśnie p oweselu się ujawniły. Parę dni po weselu zaczął mi dokuczać okrótny ból w lewej stopie, nie mogłam w ogóle chodzić i po prześwietleni i zbadaniu przez ortopodę dowiedziałam się, że to dziadostwo mi się robi. Pewnie to aż tak dużo wspólnego z weselem nie ma, tyle, że przyspieszyło. Własnie sobie w weekand zakupiłam dwie pary obuwia na płaskim (bo choć juz miesiąc minął to boli mnie nadal) i płakać mi się chcę. Żebym była przewidziała, to bym sobie kupowała na co dzien niższe, a tylko na okazje takie wysokie, ale mądry Polak po szkodzie.

abgr- no sory ale to kazde dziecko wie ze wysokie obcasy sa niezdrowe, :O najlepsze sa takie 4 cm wysokosci bo wtedy stopa ma najbardziej naturalne ulozenie i najlepsze podparcie, spojrzyj tylko na powykrecane wstretne stopy starszych kobiet, takich juz od 40, to wlasnie m in od obcasow maja

ładne też :) Przyjemne z pożytecznym :)

to proste - masz rację, ale przyznasz, że noga w ładnych bucikach na co najmniej 6 - 8 cm obcasie to nie ta sama noga, co na płaskim, ani nawet na 4 cm . . . nieprawda?! Ja na razie ubolewam, ale latam na płaskim i z zazdroscia patrzę na koleżanki, które chodzą w ślicznych bucikach. Na pewno nie zrezygnuje, ale nawet jak mi się polepszy, to będę tak okazyjnie zakładać, a nie dzień dnia do roboty jak do tej pory.

pewnie że noga na obcasie wygląda ładniej niż na płaskim. ale z drugiej strony spod tej długiej sukni tego buta w ogole widac nie bedzie, wiec... :P ma byc wygodnie przede wszystkim. nie ma nic gorszego niz ciasne buty w dniu ślubu...

też racja - dziś się pod tym podpisuję obydwiema rękami

moje buty - 8 cm - są wygodne, ale jesli bede miała chodzic w nich przez 12 godzin to na pewno wygodne juz nie bedą. Czy te wkładki zelowe do butów cos pomagaja?

Mam botki Merg na średnio wysokim obcasie - mega ładne, ale wygodne zrobiły się dopiero kiedy miałam więcej doświadczenia na szpilce. Szpileczka również może być wygodna, ale to wszystko musi być idealnie dopracowane.

Merg ma też fajne szpileczki. A modne są od lat takie same buty, wielkich zmian w tym zakresie nie widać, i raczej nie nastawiałbym się, że te zmiany jakoś prędko nadejdą. Zresztą ja sama wciąż zmieniam buty na całkiem podobne.

a czemu nie połączyć jednego i drugiego i kupić sobie takie buty - http://renee.pl, sama takie mam i są cuudne :D