Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka3esma

czy są takie które żalują urodzenia dziecka?

Polecane posty

Gość ale ale 10
Zgłoś się do psychoterapeuty. Twoje zachowanie nie jest normalne. Dla dobra swojego i dziecka powinnaś zasięgnąć rady specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam nie wierze w ani
jedno twoje slowo. To jest zwykla prowokacja w stylu Jani do Nasladowania. Dobrze, ze moderator po ip'ie cie moze scignac, tak jak zrobil to z Jania, dlatego jej juz tu nie ma, wiec teraz czekac az z toba zrobi porzadek.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek na plotek
no wlasnie 6 latkowi mowisz ze nie chciana jest fajny jej dajesz start w zyciu juz lepiej nie mow jej nic i ja gdzies odaj albo do rodziny zastepczej albo dziadka ...i po klopocie a dziecko odnajdzie milosc i nauczy sie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z instynkt to maja
jest cos takiego jak odpowiedzialnosc. Skoro decydowalas urodzic to przejmujesz obowiazki matki - otoczyc dziecko miloscia i opieka, dac poczucie bezpieczenstwa i akceptacji. Bylo myslec o planach zyciowych przed urodzeniem. Moesz isc do psychologa, jesli nie dajesz rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecz sieeeee
bo na reszte juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku dla storczyka
Wspolczuje dziecku,ze przez 6 lat znosi taka mamuske!!!! Powiedz mezowi o tym ,bo pewnie przez to ,ze wyjechal tak zgłupiałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JulciaJulcia18
Niektórzy starają się o dziecko wiele lat, a i tak go nie mają, Ty dostałaś taką szansę, masz takie wielkie szczęście, taki dar - bycie opiekunem swojego maleństwa, które kocha się bezgranicznie tylko za to, że jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkdnmks
pewnie masz depresję, porozmawiaj z jakims psychologiem, to nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zuzia
nie chcialabym miec takiej mamusi jak ty.....poprostu żal...co za czlowiek z ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujjjjjjjjjjjj
Kobieto,dziecko czuje i rozumie,może miećproblemy w przyszłośc,gdyż jego życie nie mija w poczuciu miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma.
prowokacja. zamknąć temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może taki stan nie wynika z Twojego faktycznego braku miłości do dziecka, tylko z tego że przestalaś sobie radzić w życiu... Piszesz, ze Twój mąż wyjechał, może naprawde powinnaś udac się do specjalisty. Powiem Ci tak moja mama mi również mówila takie rzeczy, było bardzo bardzo ciężko, miałam problemy z poczuciem własnej wartości. Dziś mam 20 lat i sytuacja jest odwrotna, moja matka zabiega o zainteresowanie, o to bym poświęciła jej czas, a ja nie mam ochoty, nie mam potrzeby. Postaraj się dojść do przyczyny takiego stanu, dasz jej miłość w zamian dostaniesz 2 razy tyle. Pozdrawiam Cię gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem juz dorosla
ale nic by mnie tak nie zabolalo jak to,gdyby mama mi tak powiedziala, ze mnie nie kocha i nie kochala. Mialam wlasnie kiedys taki sen.TO BYLO STRASZNE UCZUCIE!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MłodaŻona
Wspólczuję Ci autorko. To faktycznie straszne musieć opiekować się dzieckiem, którego sie nie kocha :( Mówię poważnie, wcale nie nasmiewam się. Tak sobie myslę tylko, że to może nie do końca jest tak, że nie kochasz swojego dziecka, może to właśnie żal iż pojawiło sie w nieodpowiednim momencie? Może żal, że nie zrealizowałas swoich planów? Nie wiem jakie są powody tego, że nie chcesz swojego dziecka, ale może Ty właśnie powinnaś się nad tym zastanowić i spróbować to rozwiązać. Może faktycznie jakiś psycholog by się przydał? A może mąż powinien wrócić? Spróbuj coś z tym zrobic zanim się wypalisz wewnętrznie i wpadniesz w jakąś depresję. Mam tylko prośbę - staraj się nie mówić dziecku, że go nie kochasz. To strasznie rani. Dorosły człowiek - ok, tu można być szczerym, ale to tylko dzieciak ze słabą psychiką. Możesz wyrządzić dziecku dużą krzywdę psychiczną, na tyle, że w dorosłości nie będzie potrafiło normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Postaraj się prosze to zrobić, wiem, że może być ciężko, ale chociaż próbuj. I trzymaj się ciepło. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×