Moje zycie jest calkowicie bez sensu

.1 Sklocona ze wszystkimi.mam porywczy charakter, szybciej dzialam niz mysle, tak odreagowuje moje kompleksy. 2.Nie mam do kogo geby otworzyc, nie mam ani jednej znajomej juz:( Nie mam z kim wyjsc,nie mam do kogo napisac smsa, zaczynam gadac sama ze soba:( Kazdy zalozyl rodzine lub wyjechal w swoja strone:( 3. Nie chcial mnie facet,ktory bardzo mi sie podobal.Pierwszy facet przy ktorym czulam sie wspaniale:( Spotkalismy sie z 10-15 razy i koniec. Ok rozumiem go, nikt by nie chcial dalej byc z taka laska jak ja:( 4. Moj ex ozenil sie niedawno. Bylam z nim dwa lata, pod koniec zwiazku zaczal krecic z inna dziewczyna i mnie zostawil:( Do tej pory mam niesmak.Nosilam przeciez pierscionek na palcu. 5.Spie calymi dniami.Mam urlop 3 tyg i nie mam z kim wyjsc, wyjechac. Dzisiaj spalam od 14, na przemian ryczalam.A wstalam o 10. Dopiero teraz sie obudzilam. 6.Zyje jak pustelnik. A teraz chyba z tego wszystkiego sie napije:( Ludzie napiszcie cos bo ja wariuje. Ide wyrycze sie w wannie. Zdziczalam totalnie.

mam to samo- nie przejmuj sie. Tez pije sama bo nie mam z kim wyjsc do drink baru a ponoc fajna laska ze mnie heh

ja mam fobie społeczną, wszyscy mają mnie za skormnego smutasa, nie mam pracy, chce studiowac a nie moge, ogólnie moje życie można porównać do gówna

tez mam fobie spoleczna, Jak nie wypije z 2ch drinkow to nawet do sklepu nie wyjde bo cierpie na nerwice lękową, tylko ze po mnie nigdy nie widac.Mam poczcie humoru, ale jakktos mnie wkurwi to nie radze.BTW Ja nawet mature pisalam pod wplywem% i zdalam na 4 i 5

aha,zapomniałam dodać, nadużywam alkoholu, po alkoholu się "lekko " otwieram i gadam bzdury, których na następny dzień nie pamiętam, albo pamiętam i mi wstyd

ja chyba wpadne w alkoholizm:( nie daje rady z samotnoscia do tego mega kompleksy zaczne zaraz gadac z telewizorem :(

fajna gra, fajne nagrody: http://www.100zl.net/?t=35010855

piszcie piszcie ja pojde sie wykapac na chwile a potem sie napije ,alkohol to moj przyjaciel teraz ..........................

z jakiego miasta jestes??

wszystkie te wasze kłopoty biorą się z narcyzmu

Dziewczyny, a co z reguły pijecie?? Ja też bym się czegoś teraz napiła, ale nie mam nic....

Ja nie uważam, że z narcyzmu:/ Przyczyny mogą być różne...

nie uważasz, bo się na tym nie znasz :)

ja tez nie uważam, że z narcyzmu

hmmm własnie chodzi o to, że się znam:)

napisz definicję narcyzmu

agnet, a ile masz lat i czemu nie możesz studiować?? Fobia jest aż tak silna??

to mówisz, że się znasz i twoim zdaniem praprzyczyną nie jest narcyzm? co zatem?

brak wiary w siebie, a nie narcyzm :O

Z małego miasta 26 lat ona, proszę nie pij. Życie trzeba przeżywac organicznie. Co ma boleć, niech boli. Jestem pewny, że kogoś znajdziesz, bo bardzo precyzyjnie potrafisz opisać, co czujesz. Może jest jednak ktoś wokół Ciebie, tylko tego tego nie zauważasz, bo ta osoba nie jest dla Ciebie atrakcyjna, choćby jakaś stara ciocia, z którą można by pogadać (nawet jeśli ma sklerozę). Powtórzę pewną maksymę za Tischnerem "jutro jest większe, niż dziś", i to nawet, dodam od siebie, jeśli nam się wydaje, że jutro będzie dokładnie takie, jak dziś i że nic się nie wydarzy. Życie potrafi zaskoczyć in plus.

aa niech ktoś wyjaśni dlaczego z narcyzmu? Bo nie jesteśmy w centrum uwagi, nikt nas nie wychwala i nie roąnie nam ego do tego, i dlatego ten smutek? jesteśmy smutni bo nasze ego, czyli te niskie ja.. nie jest zaspokojone

z malego miasta- napisz do mnie na gadu, jeśli masz :) 12527603

Uważam, ze po paru napisanych zdaniach nie można stwierdzić czy to jest narcyzm czy np. jakieś inne zaburzenia.

Niclas, bardzo mądre napisane....

20 lat, nie studiuje bo nie mam "pieniędzy", ni w tą, ni w drugą stronę, brat studiuje w innym mieście, trzeba mu pomagać, jakbym ja poszła na studia, moja matka chyba by musiała mieszkanie sprzedać.Nie jestem w stanie poradzić sobie na studiach dziennych i dorobić sobie, nie jestem zbyt bystra i zdolna, zaocznie-nie stać mnie, a pracować muszę.Ja się po prostu wstydzę ludzi i tyle

Nie oceniaj siebie tak nisko, na pewno jesteś bystra i zdolna tylko może słaba psychicznie!!

Hej dziewczyny mam identycznie! Mam fobie spoleczna, duze kompleksy brak wiary w sieibe, chodz mam powodzenie u facetow, nie wierze w siebie! Wstydze sie rowniez, bo nie moglam isc na studia z tych samych powodow co agnet! Czuje sie zerem i gorsza od innych! Najgorsze ze ostatnimi czasy rowniez widze przyjaciela w alkoholu, a nigdy nie pilam!:/

Ja tez mam wszystkiego dość

Wiem, ze nie powinnam pic ale to jest silniejsze ode mnie:( Boje sie, ze popadne w jakas chorobe psychiczna i zaczne gadac sama ze soba. Chcialabym gdzies wyjsc ale nie mam z kim.Chcialalbym z kims pogadac ale nie mam do kogo ust otworzyc.Czuje sie pusta w srodku, nic niewarta, nudna, brzydka, kompletnie przegrana.