Moje zycie jest calkowicie bez sensu

wlasnie ogladam foty na nk ze slubu mego exa i widze jaki szczesliwy ze swoja zona...mimo ze mnie zdradzil,ulozylo mu sie .Moze byla ladniejsza, madrzejsza skoro do niej odszedl.Na pewno.

ja tez tak sobie tlumacze - po co mam wstac o 7 skoro moge wstac o 11 i nie meczyc sie tyle godzin. praca lezy na stole, jakies kolosalne sterty ale nie chce mi sie tego robic. nawet boje sie podejsc do tego stolu. mam bardzo dluga procedure wstawania, mycia sie, ubierania, suszenia wlosoc,picia kawy, jedzenia. schodzi mi kilka godzin bo robie to wszystko bardzo powoli. nigdzie mi sie nie spieszy, a najbardziej lubie jak jest juz kolo 9 wieczorem i wiem ze noc sie zbliza, wiec niedlugo bede mogla sie polozyc spac. czy to nie cudowne?

o kuuuuurwa huuuuuj mi mienknie

ja ogladam znajomych mojego bylego na facebook i patrze czy nie dodal jakichs nowych kobiet. czasami mam takie dni, ze przychodzi do mnie jakis taki dziwny zapal, zeby to wszystko poukladac i zabrac sie do zycia, ale mija bardzo szybko - z chwila kiedy uswiadamiam sobie ze moze przeciez polozyc sie do lozka zamiast robic jakies tam bzdurki. mam we wszytskim takie zaleglosci, ze nic mnie juz nie uratuje :D tak sobie wegetuje i czekam na zbawienie chyba.

No ja jak mam wolne to wstaje jak najpozniej-okolo 12. Tez myje sie dlugo ,jem sniadanie dopiero po 13. Czesto w pizamie chodze do 15. Jeszcze jak zajme sie sprzataniem, zakupami spozywczymi, cos obejrze w tv-to jako tako ale jak wybija ta 20 to czuje przerazajacego dola.To pora kiedy mlodzi ludzie wybywaja na miasto ,bawia sie,tancza lub siedza w kinie ze znajomymi, bliskimi osobami. Dlatego tez lykam kilka tabletek na sen z apteki bez recepty- valerin forte zazwyczaj lub valerin sen i spie juz tak po 20.Zaslaniam zaluzje bo za oknem jeszcze jasno.Niestety ale i valerin przestaje dzialac ,myslalam o tym aby pojsc do psychiatry po jakies tabletki na sen. Moja kolezanka kiedys brala i spala po 16 godzin.

wiem ze przesypiam cale zycie swoje,swoje urodziny tez przespalam ...moglabym byc niedzwiedziem

Witam! Przepraszam, że nie na temat, ale mam prośbę. Biorę udział w konkursie Heinekena i byłabym bardzo wdzięczna, gdybyście oddali na mnie głos. Wystarczy kliknąć w ten link: http://timetoexcite.pl/?n=ana899 i przepisać hasło. Z góry dziękuję i pozdrawiam:)

Witam! Przepraszam, że nie na temat, ale mam prośbę. Biorę udział w konkursie Heinekena i byłabym bardzo wdzięczna, gdybyście oddali na mnie głos. Wystarczy kliknąć w ten link: http://timetoexcite.pl/?n=ana899 i przepisać hasło. Z góry dziękuję i pozdrawiam:)

rano wstaję około 6:30 idę do łazienki oddaję mocz często do umywalki którą spłukuję myję ręce i przemywam twarz wracam do łóżka i śpię do 12, 13, 14, 15 gdy wstanę, czy raczej się obudzę, nawet palcem nie muszę kiwnąć bo zakochana we mnie dziewczyna posprząta, ugotuje, poda i gdy jem, wygłaszając uwagi na temat natury ludzkiej i jej niezmienności ona wpatruje się we mnie z podziwem i żarliwością opętanej miłością kobiety chwalę jedzenie, udekorowany stół, zwracam uwagę na to jak dziś pięknie wygląda ale bez przesady, niech komplementy jej nie spowszednieją zapomniałem wspomnieć, że przed posiłkiem myję się i zajmuje mi to do pół godziny po jedzeniu, czytam lub wybieram się na wypad motocyklem raz ją zabieram innym razem nie dzięki skrzętności i zapobiegliwości moich rodziców, mogę żyć nie pracując na swoje utrzymanie przeglądnę przelewy, sprawdzę to i owo i mogę pisać powieść o życiu Masajów mam w dupie, że nikt jej nie przeczyta, poza kochającą mnie dziewczyną czasem stuknę jakąś lalunię, niekiedy przyprowadzę do domu i patrzę jak miłująca mnie kobieta, zabawia mnie i siebie bawiąc się z lalunią i tak sobie żyję bez szczególnego celu depresję leczę ale tak by jej czasem do końca nie wyleczyć żeby ambicja i wyścig szczurów mnie nie wchłonęły patrzę przez okno na miasto i gówno mnie ta cała ludzka krzątanina obchodzi czasem tylko czyszczę stena po pradziadku i marzę o czynach wielkich i bohaterskich i oddaję się melancholii wpatrując się w ogień p.s. nie widzę w tym żadnego sensu poza doznawaniem przyjemności letargu przerywanego rozkoszą...

a ja chcialam wstapic do legii cudzoziemskiej ale nie pozwalali mi lac do umywalki wiec skapitulowalam

nie rozumiem twojego dramatu więc nie mogę ci w sposób pełnowymiarowy i satysfakcjonujący współczuć

do z malego miasta 26 lat..... moze chcesz wyjechac do Kanady???? na stale????

na stałe to można jedynie umrzeć

wyjechac tez.....

poszla spac juz chyba.........

Myslalam powaznie o wyjezdzie gdzies zagranice. Znam biegle jezyk angielski. Tylko nie mam pomyslu jak to ma wygladac. Tu mnie juz raczej nic nie czeka:( A jezeli chodzi o twoja propozycje..to wiesz, to tylko net...nie znam cie, jestem bardzo ostrozna i balalbym sie z kims wyjechac kogo nie widzialam na oczy, o kim nie mam pojecia.Ale ok..podsunales mi dobry pomysl z tym wyjazdem .Chyba naprawde spakuje walizki i wyjade stad....Czas isc spac.Kolejna noc i kolejny smutny dzien.

cóż to za stałość która trwa jedynie do śmierci? a po śmierci nieskończona stałość nieistnienia albowiem jeśli życie zostaje śmiercią radykalnie przerwane nie może być nazwane stałym i wszystko co się z nim wiąże stałym być nie może cóż więc jest bardziej niestałego od życia? nawet w kanadzie lub kansas aż do śmierci?

to moze we 3 popiszemy 1 tekst dlaczego nie chcecie?

a co smieszne nikt by nie uwierzyl ze mam takie problemy i kompleksy:( wszystkim wydaje sie byc pewna siebie osoba a do tego atrakcyjna ktora wyrywa facetow na peczki :( Kazdy by sie zaplul ze smiechy znajac moje rozterki....a nie, raczej by doznal szoku....ze ja moge miec depresje:(

z malego......a jaki masz zawod???? ja pisze o Kanadzie a nie o Anglii........ po 2....ja mam na mysli mojego brata,dobry czlowiek i pracowity ale kawaler no i ma 47 lat:P

tak se nie mysle ze wy oboje to jeden wielki kompleks jestescie moze was zeswatac za pomoca kilku nizrozumialych slow?

toz tam jezykiem urzedowym jest angielski i francuski to chyba bym sie porozumiala w jez ang..

voila......wole w Kanadzie zyc azzzzzz do smierdzi:P

a daj spokoj....mnie nawet zul spod sklepu by nie zechcial co dopiero jakis facet 47 lat pracowity i zaradny mnie juz nikt nie chce..takie zycie

ta skladka nastapila i juz jestes wolna

fran.....tylko na wschodzie ,reszta Kanady inglisz:P

no to czemu piszesz: to nie Anglia,tylko Kanada..po tym jak napisalam ze znam ang.... juz nic nie rozumiem:(

dlaczego tak myslisz.....? chlop niczego sobie i jeszcze koscielny moze wziasc:P

dobranoc wszystkim...jestem naprawde pijana

anglia na troche..... kanada na cale zycie!!!!! miasto przyszlej olimpiady zimowej......co ty na to????