Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie szczęśliwa.....

Tydzien po ślubie a ja nie jestem szczęśliwa

Polecane posty

Gość Nie szczęśliwa.....
googs własnie nie słucham nie których który tu się wypowiadają :) i też zauważyłam, że próbują zrobić mi z męża alkoholika... chyba po prostu nie zrozumieli problemu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość han nie solo
dlaczego uważasz że każdy dobrze powiedziane w mojej rodzinie jest prawie podobnie prawie bo jeden facet stoczył się na własne życzenie bo z domu tego nie wyniósł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie szczęśliwa.....
Boże ludzie :O on nie jest alkoholikiem :O !!! nie pije zawsze i ciągle... teraz tak się zdarzyło... i zastanawiam się co jest przyczyną... Nie potrzebuje stwierdzeń, że jestem głupia i zdesperowana, a mąż jest alkoholikiem bo tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szczęśliwa..... Tak jest alkoholikiem i maskowal się 6 lat znam nawet parę takich przykładów jak facet sie maskował po slubie pokazał na co go stać!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie szczęśliwa.....
A u mnie zawsze jak jest impreza rodzinna to się pije i co? zaraz stwierdzicie, że jestem z rodziny patologicznej :O brak słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjgfgfgf
ja akurat w tym nic dziwnego nei widze teraz koelsie chlaja bo tak jest przediez wygodnei szkoda gadac nasz karaj to alkoholicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksualna ksenia
jesli nie jest, to dlaczego nie moze sam z tym skonczyc, kiedy tu jestes z nim. nie pisz glupot, dziewczyno ! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość googs
Jeszcze troche i beda namawiac Cie do rozwodu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________________________
Ludzie to jest durna PROWOKACJA!!! Takich głupich panien nie ma w prawdziwym życiu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaaa333
hahahahahaha, tydzień po ślubie, a tak już nieszczęśliwa (i jeszcze napisała nie z przymiotnikiem osobno), o lol A ze sie tak zapytam, masz jakies inne zainteresowania, oprócz swojego męża? Dlaczego Ty nie wyjdziesz z domu z koleżankami na piwo? Przestań tak się nad nim umartwiać, bo może to właśnie mu przeszkadza i pije, rusz tyłek z domu i zajmij się sobą, jak zobaczy, że się nim nie interesujesz to sam przybiegnie, bo mu się czerwona lampka zapali. Z facetami się nie rozmawia, bo każdy zaraz uważa, że mu się zrzędzi. Z nimi trzeba kijem i marchewką, facet to naprawdę prosta konstrukcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksualna ksenia
nawet , jesli to PROWOKACJA, to osobiscie znam taka pare, i wiem, ze taki beznadziejne przypadki istnieja naprawde. takie pary to najczesciej ograniczona, brzydka, z niskim wyksztalceniem kobieta i taki dsam facet. pasuja do siebie jak ulal. on nic soba nie reprezentuje bo chla, a ona jest tak wspoluzalezniona, ze broni jego picia jak dostepy do twierdzy. glupota ludzka nie zna granic. dobrze, ze dzieci jeszcze nie maja, bo to juz by bylo prawdziwe nieszczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie szczęśliwa.....
Dalsze pisanie nie ma sensu... bo widze ze wiekszosc jest jakas nie zyciowa! googs dzieki za "rozmowe" jedna normalna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie gloduja w Afryce
Boje sie ze Twoj maz jest taki jak moj ojciec. Przez 6 lat narzeczenstwa z moja Mama nieomalze ideal, po slubie zaczelo sie. Ukrywal sie dobrze ze swoim alkoholizmem. Oby nie ale boje sie Twoj mezulek ze to ten sam typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luskaaaaa
Bylam z facetem kilka lat... Byl idealny... Pil tylko na imprezach rodzinnych (za to na maksa, ale nie robil zadnych awantur) no i na urlopach piwka... Wtedy bylo to dla mnie normalne... Tlumaczylam to identycznie jak Ty "wiekrzosc facetow pije, przeciez on nie pije codziennie..." Niesteny po kilku latach chamowania sie wpadl w taki cug ze pil przez ponad miesiac, zaczol mnie okradac z pieniedzy na zycie, zaczol sprzedawac nasze rzeczy (te bardziej wartosciowe) Odeszlam, nie wytrzymalam tego, nie mialam sily walczyc... Mojej kolezanki matka miala problem z alkoholem gdy ona miala ok 8lat... Teraz ma 25lat... Jej matka przez 15lat nie pila wogole...nic, zero nawet jednego piwa przez 15lat... Ostatnio wpadla w cug... Przepila wszystkie pieniadze... Znalazlysmy ja na jakiejs melinie... Dno dna a przeciez moja kolezanka myslala ze alkoholizm matki to przeszlosc... ze to juz nie wroci... Nie sadze ze Twoj maz jest alkoholikiem. Pisze to bys nie lekcewazyla tego typu zachowania... Alkoholozm to choroba ale jak wiekrzosc wczesnie wykrytych chorob jest uleczalny. Pogadaj z nim i nie lekcewaz tego ze on przez kilka dni nie trzezwieje...to wskazuje na chorobe wiec przestan go tlumaczyc tylko zacznij z nim rozmawiac a jak trzeba popros by skonsultowal sie z psychologiem... Powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksualna ksenia
alkoholizm to owszem choroba ale ta niewyleczalna. alkoholicy sa nimi do konca swoich dni, a proces mozna nieco zatrzymaac ale tu psycholog raczej nie pomoze ale szpital i odpowiedni odwyk. alkoholik wraca jednak zawsze do picia. nawet po kilkumiesiecznym odwyku. moze 1 na 100 nie pije juz nigdy wiecej. taka jest niestety prawda, bolesna prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisał papier i zaczał po tym pić.... scenariusz dobrze znany, ukrywał sie przez pare lat a teraz nie musi. Bo co mu zrobi? Twierdzisz ze on nie jest alkoholikiem, to po jaką cholere zakładałaś ten topik? Jesli naprawde ma chłopak problem to gratluje dobrych relacji w małżenstwie kilka dni po ślubie a on nie potrafi o swoich problemach porozmawiać z żoną? to kim od dla niego jest? koleżanką? ....po co sie pobierali jak nie mają do siebie zaufania? zeby wspolnie rozliczać sie z Urzędem Skarobowym? ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×