Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MyLittleOne

Czy to ma sens?

Polecane posty

Witam. Historia rozpoczyna się jak kolejne romansidło z mojej mamy półki. Pracuję już prawie rok w pewnej firmie. Od kilku miesięcy zauważa mnie w niej pod innym względem niż \"koleżanka\" pewien facet - Tomek. Mam 20 lat, on 32 - żona i dziecko na karku. Podoba mi się jak do mnie mówi, jak na mnie patrzy, jak się do mnie uśmiecha, czasem dotknie \"niechcący\" i spojrzy tam gdzie nie potrzeba. Jest cudowny jednym słowem mówiąc. Ja mam faceta od 2,5 roku. Było nam dobrze dopóki nie napotkałam na swej drodze Tomka. Mam w głowie tylko Tomka i tylko o nim myślę. No dobrze.. przejdźmy do kolejnego rozdziału. Któregoś dnia w pracy, jak nie było szefostwa, ani za dużo ludzi na produkcji zaprowadził mnie \"pod pretekstem\" przedstawienia kolegi w miejsce gdzie nie ma kamer.. wiedziałam co chce, i ja też tego chciałam.. chciałam go pocałować.. dotknął mnie.. spojrzał, zbliżył się.. i ja w tym momencie wzięłam mu rękę i powiedziałam nie. Nie wiem co zatrzymało mnie przed pocałunkiem, ale bałam się tego.. choć baaaaaaardzo tego chciałam. No cóż wróciliśmy do pracy. Na drugi dzień Tomek zachowywał się już zupeełnie inaczej. Nie patrzał się jak wcześniej, nie uśmiechał..nie głuchał i nie pisał sms-ów. Zaniepokoiło mnie to, powiem więcej brakowało mi tego..i brakuje do teraz.. Musiał przemyśleć wszystko, stwierdził, że to nie ma sensu i dał spokój..chciałam z Nim porozmawiać..lecz w pracy to mało prawdopodobne..więc przez sms próbowałam się z nim skontaktować.. Odpowiedział, że to nie ma sensu..że nie długo nie będziemy w stanie zapanować nad tym, co jest między nami..odpisałam, że bardzo tego pragnę..że żałuję, że wtedy, gdy chciał mnie pocałować - ja odmówiłam..To była szansa, którą mi dał a ja po prostu spłoszyłam go..Napisał, że nie chce żeby relacje między nami się zmieniły..ale on nic nie może mi zaoferować.. i ja o tym wiem, choć w głowie miałam myśli - nic oprócz romansu.. i teraz ciąglę o Nim myślę.. wolałabym, żeby patrzył na mnie, uśmiechał się, dotykał czasem.. Nie mogę sobie poradzić z myślą o Nim nawet podczas seksu z moim facetem.. to takie męczące.. ale nie wiem czy to ma sens..czy próbować ciągnąć dalej z Tomkiem coś co tak na prawdę się nie zaczęło i nie skończyło.. czy wrzucić na luz i poczekać jak zareaguje Tomek? a może zapomnieć o nim.. Dręczy mnie ta cała sytuacja, a nie ma osoby, której mogłabym powiedzieć całą prawdę.. Proszę o rady osoby, które miały podobne sytuacje.. Pozdrawiam Paulina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam
identyczna sytacje i zrobilam tak tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to samo jak zwykle
Dziewczyny, kiedy przestaniecie ciągnąć do łóżka cudzych mężów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amdelikot
co za idiotka. on chcial cie przeleciec ale nie zrobi tego bo ma zone i dziecko. a nawet gdyby to zrobil, to wiedz glupia kobieto, ze bylabys na jeden raz. mezczyzni rzadko zostawiaja swoje zony, a wiesz dlaczego? bo zal im placic alimenty na dziecko i meczyc sie z siksami, ktore maja nasrane we lbach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomi maja taką naturę...potrafią zawrócić w głowie ;) No a teraz na poważnie...kobieta widać, że nie zalezy Ci na Twoim facecie i ciekawe jakbyś się czuła gdyby on Cię tak potraktował. Kolejna rzecz...jak wogóle mozna podrywać i uwodzić żonatego faceta?! Oni powinni być nietykalni! Weź pod uwagę jego żonę, dzieci...Kobieto opanuj swoją chcicę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież to właśnie ja go zatrzymałam .. nie pozwoliłam się pocałować.. chociaż tego chciałam .. i to ja jestem zła? a on ? sam mnie zaczął podrywać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia36
ale jestescie babsztyle brutalne,wytarczy powiedziec zeby dala sobie spokoj bo i tak facetowi jak zawsze zreszta chodzi tylko o sex bo nudno mu przy zonie a ona jeszcze mloda i naiwna wiec mysli ze zycie jest piekne...niestety.Nie badz glupia i nie daj sie wykorzystac on bedzie ci obiecywal wszystko a i tak raczej nie dotrzyma slowa,palant jakich wielu.Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm .. bo mi brakowało tego, co dał wcześniej .. ale po cholere facet coś daje, a później zabiera?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaaaaaaaaaa
posluchaj małolato: facet troche zabladzil flirtujac z toba, teraz nie chce do tego wracac - i bardzo dobrze, pewnie stwierdzil ze tak sie po prostu nie robi skoro ma sie rodzine. A ty sie teraz do niego dopierdalasz i chcesz zaciagnac do lozka. powiem ci, ze gdybys chocby okiem łypneła na mojego meza to BYM CI KUDŁY Z GŁOWY POWYRYWAŁA!!!!! I tak tez powinna zrobic zona tego calego Tomka (swoja droga glupie imie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia36
i pamietaj faceci zonaci to tabu,takie sa zasady....chyba ze zawsze czcesz byc druga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna informatyka
za podbieranie cudzych mezow nalezaloby zdzierac paznokcie i palic wlosy pod pachami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dodatek dziś Tomek zaproponował spotkanie przy kawie..? i zachowywał się znów kusząco.. czy faceci muszą tacy być? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×