Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Darida

Wyzwał mnie od dziwek i zamilkł. Miał rację?

Polecane posty

Ale Wy jesteście takie same! :D Oglądałem wiele kobiet, niektóre tylko na filmach (o miłości) i jesteście takie same!!! :D Hej Ikuś:) A ja zaraz znikam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozna pozwolic KOMUKOLWIEK nazwac sie dzi**a. a jak można zachować się jak dziwka ?? ( oczywiście pomijam pieprzne zachowanie w łóżku- ze SWOIM partnerem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depeche - w kwestii formalnej - a sądzisz, że jak zabronisz to wystarczy? ;) Swoją droga nie rozumiem takiego obrażania się o słowa:O Czy jeśli ktoś powie do mnie "ty yebany skoorvysynu" to znaczy że że się nadstawiam a mamusia się puszcza? :O Więcej dystansu do siebie, ludzie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MS - nie prawda różnimy się kolorem, głębokością, wielkością części składowych i umiejętnościami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cepeche a musiała?? zdrada to tylko pełen stosunek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malo stanowczy- to ze ktos tam mnie tak nazwie moge puscic mimo uszu. ale wlasny partner? zdzielilabym go tak po policzku zeby mu sie kark skrecil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytuje: Np. są takie fotki że trzymam jednego z facetów za pośladki, na innym tańczę z którymś z nich, lekko przytulona. Na innym np. jeden z nich trzyma mnie na rękach. Jest też zdjęcie dla mojego faceta "najgorszego kalibru" jak to nazwał - jeden z tych panów całuje mnie na pożegnanie w usta, jest to tzw. "dzióbek", czy to jest zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depeche, a powiedz mi - jak można zastosować przemoc wobec własnego partnera? :P To Cię nie oburza? :D I nie mówię o ostrej zabawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
depeche widać dla jej partnera jest są rozni ludzie- niektórzy nawet prowadza związki otwarte- czyli bzykają się za swoim pozwoleniem z kim popadnie dla mnie sytuacja przedstawiona przez autorkę to byłaby to już zdrada dla mojego męża też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depeche, to co zacytowałaś - przenieś to wszystko na swojego partnera i na jakąś półnagą stripteaserkę. Czy to jest zdrada?:P Ike, ale takie różnice są nieistotne z mojego punktu widzenia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malo stanowczy- nazwanie partenrki dziwka takze jest przemoca werbalna, a jaky sie nawet uczepic to i terrorem psychicznym ( gwoli scislosci takze nie mam na mysli lozkowych spraw bo tam etykieta nie pasuje). ike- widocznie sie nie dobrali pod tym wzgledem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeeeeeeeeeeee ale u kobiet jest inaczej. ale dobra, niech ci bedzie - nie bylabym zadowolona, ale to nie zdrada wedlug moich standardow. jesli to by sie wiecej nie powtorzylo to bym zapomniala o sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
depeche15 widocznie sie nie dobrali pod tym wzgledem. widocznie, więc.... powinni się chyba rozstać ... :D:D dziś wszystkim proponuję żeby się rozstawali , bo same jakies niedobrane pary dziś występują :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to jest zdrada
Jest to ten rodzaj kontaktu fizycznego, który zdradą nazwać można. Facet był goły(robił striptiz). Trzymała go za pośladki(w domyśle gołe). Nie było to przypadkowe dotknięcie. Mozna też się domyślać, że facet nie odwrócił sie 'dupą do niej. To co miała przed oczami, trzymajac go za pośladki ? Itd, itp. Było jej przyjemnie, ten kontakt sprawiał jej jakąś satysfakcje, inaczej nie dała by się nosić na rękach i nie pozwalała całować. Goli tancerze na imprezie to jest rozrywka czysto seksualna, erotyczna. I jest to kwestia indywidualnej oceny i umowy, czy takie zachowania są niewinna zabawą, czy zabawą o charakterze erotycznym. Zatem, - czy zabawy erotyczne z obcym facetem są zdradą, czy nie ? Czy od sprawiania takich przyjemnosci jest tylko własny partner, czy też można jej zażywać z facetem do tego wynajetym ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, Ania dobrze pisze - patrz ale nie dotykaj. Bo kiedy będzie zdrada? Jak jej, mówiąc kolokwialnie, wsadzi fiuta w peezdę? Ale jak w usta to już nie? A może wolno jej tylko wziąć do ręki? Macała kolesia po tyłku. Równie dobrze mogła mu obciągnąć z połykiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe333
" cytuje: Np. są takie fotki że trzymam jednego z facetów za pośladki, na innym tańczę z którymś z nich, lekko przytulona. Na innym np. jeden z nich trzyma mnie na rękach. Jest też zdjęcie dla mojego faceta "najgorszego kalibru" jak to nazwał - jeden z tych panów całuje mnie na pożegnanie w usta, jest to tzw. "dzióbek", czy to jest zdrada?" Może przyjmijmy wersję partnera co? Bo on sobie wyobraził co było dalej. Jak każdy normalny człowiek umie stworzyć ciąg przyczynowo skutkowy. No ale nie trafił, tylko skąd on o tym mógł wiedzieć. Nazwał kobiete "dziwką" za zdrade bo był pewien ze ona to zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1234567890
nie powinno się tak robić - ani na wieczorze kawalerskim ani na panieńskim. wcale mu się nie dziwie. postaw się w jego sytuacji jakbyś znalazła foty na których jakaś goła laska siedzi okrakiem na twoim chłopaku albo rozstawia przed nim nogi, czy np. jak ją ''cmoka" na do widzenia - w pośladki najlepiej ;) I co? Boli trochę, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×