START STARANIA - lipiec 2009!

Witam, wiem, ze tych tematów i watków jest sporo, ale ciezko jest wbic sie na juz istniejacy i towarzyszyc znanym sobie wzajemnie dziewczynom. Dletego chcialam zalozyc kolejny, mam nadzieje pomocny, topik. Jestem mama 2 letniej corci, kochanej ponad wszystko. Chcialabym aby nie byla sama na swiecie, dlatego postanowilismy razem z mezem o drugim dziecku. Rzeczywistosc nas troche przerosła bo staramy sie juz 7 miesicy i nic. Obesrwowalam swoje cykle, ale to nie pomoglo. Czekam teraz @, a wiem ze bedzie - zrobilam 2 testy i oba sa negatywne. Zaczelam takze zazywac tabletki Castagnus. ZAPRASZAM

Chyba ciezko bedzie przebic sie przez inne topiki... ;)

Blueberry, witaj:) Ja trochę... z innej beczki... Też mam już dziecko - synka, ma trochę ponad półtora roczku. Napisz jeśli możesz, jak zdecydowałaś się na drugie dziecko. Ja chciałabym, a równocześnie po powrocie do pracy (rok temu) wszystko się unormowało, dziecko w nocy śpi i jakoś wcale nie tak łatwo mi się zdecydować... A z drugiej strony wiem, że im później, to pewno będzie coraz trudniej... Ile masz lat, jesli mogę zapytać??? Ja pod koneic roku - 27.

Jak sie zdecydowałam na drugie dziecko. Dla mnie byla to latwa decyzja. Pracuje od dnia, w którym moja corcia skończyła 5 misiecy. Teraz ma ponad dwa lata. Prace mam dość stabilna, ale jest duze prawdopodobieństwo, ze po macierzyńskim dostałabym wypowiedzenie umowy, chociaz przepisy sie zmieniaja i na dzien dzisiejszy bylabym chroniona do 6 misiecy po okresie macierzynstwa. Chce aby moja mala nie byla w zyciu sama, miala opracie w siostrze czy braciszku. Sama mam dwoch braci i wiem, jak wtedy niewiele potrzeba do szczescia. Mam dobra kolezanke. Jedynaczkę. Tata zmarl gdy byla malutka, mama jako wdowa dozyla 20 urodzin A. i takim sposobem jedynaczka zostala na swiecie zupelnie sama, bez nikogo. Teraz ma swoja rodzine, dwie corcie, jedna 2-letnia, druga paromiesieczna, mysli o jeszcze jednym dziecku. Nie chce by jej dzieci przezywaly to co ona. Ja mysle podobnie. Poki co moje starania sa malo owocne, ale nic na sile!

hej;) my z partnerem tez staramy sie juz troche czasu i ciagle nic... jednak od tego miesiaca zaczynamy starania na powaznie i moze z jakimis wspomagaczami;) pozdrawiam:)