Nie rozumiem jak kobiety świadomie mogą nie chcieć dzieci

Dla mnie to wstyd jeśli kobieta ma czterdzieści parę lat albo pięćdziesiąt i nic wspólnego z macierzyństwem. To nie kobieta. Rozumiem, że można cierpieć na bezpłodność albo niepłodność lub utracić ciążę, ale jeśli kobieta świadomie rezygnuje z zajścia w ciążę, to po tych 15-20 latach imprezowania, egoizmu i podróżowania jest kompletnie stracona. Nie mieć dzieci to maksymalne stracenie. Nie myślicie o tym, że wasz facet, gdy będziecie lada chwilę przechodziły menopauzę, będzie wolał związać się z piękną dwudziestoparolatką, która im da upragnione dziecko? Takich bezdzietnych wyzwolonych kobiet nikt nie traktuje poważnie, tylko jak jakieś dziwadła. Same sobie szkodzicie.

wiesz co?? jedyne co moge powiedziec to "zal mi cie"...

powinna byc obgadana przed slubem. niektóre nie chcą dzieci i juz. nie twoja sprawa. ale niech sie zabezpieczaja skutecznie przed ciąża a nie pózniej usuwają... :O

a ja nie rozumiem kobiet które całe życie spędzają w domu wychowując dzieci ....

ble ble ble zastanów się nad tym co piszesz to czy kobieta chce mieć dziecko czy nie jest jej indywidualną sprawą i nikt nie ma prawa zmuszać jej do rodzenia czy obrażać z tego powodu zazwyczaj takie sprawy ustalane są przez obojga partnerów i jeśli facet wiąże się z taką kobietą to jest świadomy tego że nie będą mieli dzieci i jeśli jemu to odpowiada to ich sprawa ....a jak nie to zazwyczaj takie związki się rozpadają

Nikomu nie powinno być mnie żal, bo prowadzę szczęśliwe życie z jednym dzieckiem. Oczywiście to kwestia wyboru każdej kobiety, ale osobiście dziwi mnie to bardzo, że nie inwestujecie w dziecko. To najważniejsza inwestycja. Bez dziecka nie ma się nic. To bzdury i mit, że gdy ma się dziecko, to jest się matką polką. Można być po prostu cudowną mamą, ale równocześnie zarabiać górę pieniędzy i wyglądać 100x piękniej niż kobieta, która nigdy nie była w ciąży. To starość wykańcza ciało, nie ciąża i macierzyństwo. Ale tak tłumaczcie sobie :)

Jasne, że facetowi to na rękę, ale gdy ma 50 lat może zmienić zdanie i dla niego to żaden problem. Oczywiście nie, by adoptować, ale mieć swoje dziecko. Bezdzietne kobiety odchodzą w samotności i nikt o nich nie pamięta.

paniusia nie chciala dzieci a jak byla stara po 50-tce to mąż odszedl do mlodej i mieli dziecko a tamta zostala sama jak palec

moja siostra nie ma dzieci i ich nie chce, ma inne priorytety i nie widzę w tym nic złego ani nie normalnego. nie wszystkie kobiety muszą i chca być matkami :)

Żyj i daj żyć innym. Ja Ciebie nie obrażam z tego powodu, że masz w ogole masz dziecko, lub, ze masz tylko jedno, a np. wg mnie prawdziwe szczescie dla kobiety to minimum trojka. Nie rzucam głupich komentarzy, każdy ma prawo chcieć mieć dziecko lub go nie mieć. Dla Ciebie dziecko to szczyt szcześcia, dla innego to trauma i szczytem szczęścia są inne rzeczy w życiu. Mam bardzo ograniczone poglady myslowe, skoro nie dostrzegasz, ze tak samo jak jeden woli góry, inny morze, jedna woli madrego faceta, druga przystojnego, a trzecia szuka takiego co ma jedno i drugie - tak samo dla jednej szczesciem jest dziecko, a dla innej nie. A egoizm tutaj kompletnie nie pasuje. Egoistą jest ktoś, kto myśląc o sobie krzywdzi kogoś innego. Kogo ja skrzywdzilabym nie chcac miec dziecka? To nienarodzone dziecko? A WLASNIE, ZE JESTEM ALTRUISTKA IDAC TAKIM TOKIEM MYSLENIA, BO NA ZIEMI JEST PRZELUDNIENIE, A DZIECKO SKAZAŁABYM NA 90% SPORO NIESZCZESC W TYM KRAJU BEZ PERSPEKTYW.

mężczyźni tez sa tacy co nie potrzebują potomka, ale co ty, ograniczony pustaku mozesz o tym wiedzieć, pewnie chciałas jakiegoś złapać na dziecko i ci się nie udało :P

A mąż moze zostawić zarówno kobiete, z ktora nie mial dzieci, jak i taka z ktora miel nawet setkę. Jeśli jakakolwiek kobieta uzależnia swoje szczęście i spelnienie od faceta i od tego czy ja zostawi na starosc czy nuie, to gwarantuje, ze wczesniej, czy pozniej bedzie nieszczesliwa.

a ja znam niejedna mającą kilkoro dzieci co mąż odszedł do młodszej, bo jego stara zajęta wyglądająca jak papuga. Uważam, że rodzenie kilkoro dzieci i do tego w rodzinie gdzie żyją za 2-3 tys. to jest chore, to tylko chorzy rodzice mogą świadomie rodzić po tyle dzieci. A znam taką niejedną rodzinę.

a Marciniewicz co zrobił. zostawił zonę i 4 dzieci no i po co sie wysilać z rodzeniem.

Dokładnie. Ludzie wiedząc jakie są warunki w Polsce i ile zarabiają mnoża sie jak szaleni. Ja mam wrażenie, ze wiele kobiet rodzi dzieci tylko po to, aby nie stracic faceta:O Otoz - jak ma odejsc, to i tak odejdzie.

autorka to matka polka ktorej jedynym celem w zyciu jest posiadanie dzieci i poswiecaie sie im. niektore kobiety sa stworzone do wyzszysz celow niz ty glupia zacofana babo;] ja mam lat 36 maz ma 40 i dzieci ni amy z wybory bo NIE CHCEMY!duzo jezdzimy podrozujmey mamy swoje pasje ijestesmy szczesliwy a ty jestes na tyle malo inteihentna ze sie dziwisz dookola ludziom ktotzy maja odmienne poglady i sposob na zycie niz ty

hahah dokladnie jak ktos tu napisal!! przeciez gdyy faceci tak mysleli i dziecko i tak wiazala to kochani mezowie nie zostawiali by swoich zon z 3-4 dzieci np i nie odchodzili;]

Jezu...kolejne moherowe pokolenie rośnie :o Litości...

a mi to powiewa, że ty nie rozumiesz :O Dziwi tylko, że taka niby "myśląca", a tak ocenia i generalizuje :P

Dokładnie! Ciekawe, że nie widuje się tematów - GŁUPIE SA KOBIETY CO MAJĄ DZIECKO, LEPIEJ NIE MIEC DZIECKA!! Czemu? Bo kobiety nie mające dzieci nie są sfrustrowane, tylko podążają za marzeniami. Dla wielu kobiet jednym z marzen jest dziecko - super. Ale takie osoby jak autorka topiku, to mam wrażenie, że tak okazują swoją frustrację, i same przed sobą udają, że są szczęśliwe. Jakby naprawdę tak było, to byś bzdurnych tematow nie zakladala. Normalna, szczesliwa matka, ktora sie spelnia zyciowo nie tylko przy dziecku i jest szczesliwa NIGDY W ZYCIU nie ublizalaby kobietom, ktore nie chca miec dzieci. Bo nie obchodzilyby ją, bo sama bylaby szczesliwa, bo bylaby na tyle inteligentna, aby wiedziec, ze kazdy pragnie czego innego. A osoba zakladajaca taki topic, to jakas sfrustrowana, niespelniona matka.

PRAWDZIWY PUSTAKU POWYZEJ - to, ze ktoś nie ma dziecka i ma ochotę spędzić swoje życie w inny sposób, i robić to, co mu sprawia radość, a nie podążać konformistycznie za takimi frustratkami jak autorka, nie znaczy, ze jest pustakiem. W naszym spoleczenstwie nawet oznacza, ze potrafi bronić swoich marzeń i wie czego chce.

ale powiem, ze kolejny przedurny topik. Dzietne, odczeopcie sie od bezdzetnych, i bezdzietne od dzietnych. Co innego sensowna dyskusja i rady, a co innego napadanie i wypowiadanie "jedynie slusznych" zdan

do autorki- to zrozum. kazdy ma swoje zycie i inny pomysl na zorganizowanie go. ktos moze nie rozumiec ciebie ze chcesz miec dzieci.nie patrz na ludzi tak krytycznie.

chociaz matka - zwroc uwagę na temat i na to co napisała autorka. Bezdzietne kobiety się tylko bornią. Zapewne żadnej z nas nie przyszloby do glowy, aby zakladac taki topic. Wiec kto tu na kogo najeżdża...

wiadomo że dzieciate stare baby nigdy nie są porzucane dla młodych laseczek :P

no własnie, dzieciate baby zazwyczaj są porzucane dla młodych lasek, bo to wielka mi przyjemność dla faceta mieć w domu takie coś w kapciach, papilotach z tyłkiem jak szaflik po kilku porodach. Także on nie może przepatrzeć na takie coś i zmienia na ładniejszy model.