pepsimaniak 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Ostatnio poszłam do ginekologa z pieczeniem i swędzeniem oraz żółtymi upławami. Diagnoza - infekcja bakteryjna. Dostałam sumamed doustnie, metronidazol w czopkach, gynalgin i lactovaginal. Mężuś sumamed i metroniazol w tabletkach. wybrałam wszystkie tableteczki, zakończyłam lactovaginalem i przez kilka dni nadal miałam jakąś niewielką ilość wydzieliny. (Rano oczywiście wypłynęła reszta kapsułki) wydzielina jest rzadka i mleczna, bez zapachu ale pozostawia ślad na bieliźnie a do tego czuję się niekomfortowo. Wydzielina nie zmienia swojej konsystencji tylko jest cały czas taka sama - rzadka i mleczna. Dziś jestem w 13 dniu cyklu (mam 28 dniowe) wczoraj miałam ból owulacyjny, a dziś ilość wydzieliny zmniejszyła sie do minimum. Czy to normalne? Czytałam że po lacovagialu zwiększa się ilość wydzieliny z pochwy? Czy to może jednak upławy?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiuniaM 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Widocznie za krotko bralas leki, nie z twojej winy... Proponuje isc do lekarza jeszce raz , niech zmieni leki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiuniaM 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Swoja droga, czesto zdarza sie ze dziewczyny maja tego typu uplawy i nawet po dlugotrwalym leczeniu , uplawy nie znikaja. Sa to tak zw. nawracające zakażenia pochwy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pepsimaniak 0 Napisano Lipiec 13, 2009 moja gin wyjechała niestety na urlop. Zanim zmieniłam ginekologa na upławy dostałam polseptol i na 4 miesiące był spokój. Może teraz tez spróbować? Biore lacibios femina, lactovaginal 2 razy w tygodniu i miałam cichą nadzieje że wreszcie będzie spokój. Poza tym planujemy dziecko i chciałabym żeby wszytko było OK. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach