Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamila Lesniewskaa

Bardzo prosze o niezlosliwa ocene mojego zwiazku

Polecane posty

Gość Kamila Lesniewskaa

Znamy sie 10 miesiecy , mozna powiedziec ze 8 miesiecy jestesmy ze soba. Jeszcze Nie mieszkamy razem . Byla z jego strony wczesniej propozycja propozycja wspolnego zamieszkania ale nie doszla do realizacji . oboje jestesmy dosc zapracowani, on ostatnio szczegolnie - gdyz zostaje prawie codziennie po godzinach w pracy. widujemy sie raz w tygodniu czasem czesciej albo czesciej glownie on zostaje u mnie na noc z soboty na niedziele . Niedziela spedzona razem i jedzie wieczorem do domu . Nie zaproponowal jak dotad zareczyn , mowi mi ze jestem ukochana, najpiekniejsza na swiecie i takie mile rzeczy ogolnie ale brak konkretow typu zareczyny , slub. Do zamieszkania ze mna tez mu sie obecnie nie spieszy , chcoaciaz w sumie do mnie moglby sie wprowadzic i ze mna mieszkac w pokoju gdyz wynajmuje mieszkanie ze wspolokatorka i jej corka , ale ja wolalabym zebysmy sobie poszukali cos malego tylko dla siebie . Jestem jego pierwsza kobieta z ktora sie zwiazal na dluzej . Powiedzial mi ze wczesniej byl 4 miesiace z dziewczyny a ja jestem jego druga kobieta. potwierdzili to tez jego znajomi. Wiem tylko konkretnie ze chcialby mniec ze mna dziecko ale jeszcze nie teraz , pozniej jak niby zamieszkamy razem . On ma 28 lat a ja 27 i w sumie tez bym chciala juz byc mama ale pierwsze wiadomo wolalabym wziac slub . Prosze o ocene tego zwiazku aaa i jak go zachecic do zareczyn czy cos w tym stylu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Lesniewskaa
moze jednak ktos przeczyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziorna 40 stka
Zachęcić, a może on nie chce się żenić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie zadajesz
Po ośmiu miesiącach związku już masz parcie na ślub? wy się jeszcze nie znacie przecież. Te pierwsze miesiące to zauroczenie, poznawanie się, nijak się to ma do rzetelnej w miarę oceny partnera.Trochę za wcześnie na zyciowe deklaracje. Świadczy to o nim jak najlepiej że nie dziala w takich waznych sprawach pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklklji0ipkolbolnh
wydaje mi się ze Twoim celem jest wzięcie ślubu-daj mu sppokój kobieto jest dobrze tak jak jest,poczekaj jeszcze nie naciskaj na niego a sam sie oswiadczy -jak juz bedziecie 2,5 roku razem i dalej sie nie oswiadczy to ok-pogadaj z nim ale sorry 8 miesięcy a Ty już myslisz o ślubie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Lesniewskaa
nie mam az takiego parcia na sluba ale ja mam juz 27 lat !!! to kiedy mam myslec o zalozeniu rodziny jak bede miec .... 40 ??? chcialabym juz miec jakas wieksza pewnosc ze on am jakies konkretniejsze plany wobiec mnie ale gdyz z nim rozmawiam prowadzi w taki sposob rozmowy ze ani nie zaprzecza ani nie potwierdza konkretnych zamiarow typu zareczyny czy slub czas leci za niedlugo 30 tka na karku a nie chce zostac przypadkiem porzucona kobieta przed 30 tka bo wtedy juz naprawde jest coraz trudniej kogos poznac chyba mam troche racji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
a nie za krótko się znacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ne napieraj bo facet
zwyczajnie jeszce nie dojrzal - a czy dojrzeje, tego nie wie nikt. Ale w zwiazkach zawsze jest ryzyko - nic nie poradzisz. Mozesz najwyzej zmienic faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Lesniewskaa
moze ktoras z was podyskutuje ze mna jeszcze ja go kocham on chyba mnie tez .... ale wlasnie niby kocha to czemu przynajmniej nie planuje zareczyn ..? zero jakichkolwiek aluzji z jego strony typu jakie pierscionki lubie no nic !!! poprzedni mezczyzna mnie zostawil po roku znajomosci i urwal bezczelnie kontakt czyli jak gdyby zapadl sie pod ziemie ale ja podejrzewalam ze temu co mnie zostawil chodzilo glownie o sex bo nawwt sie juz pozniej z tym nie kryl w rozmowach telefonicznych przed spotkaniem juz sie raz rozczarowalam i nie chce po raz kolejny tego przezywac jestem realistka i uwazam ze rok czasu to juz dosc dlugo zeby wiedziec czy chce sie z ta osoba byc czy nie zwlaszcza w wieku przed 30 tka poczekam jeszcze 2 miesiace az minie rok od zapoznania o konkretnie sprobuje sie go wypytac a jak to nic nie da to ... no wlasnie ... nie wiem sama .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie zadajesz
.... ale wlasnie niby kocha to czemu przynajmniej nie planuje zareczyn ..? BO OSIEM MIESIĘCY TO ZA WCZEŚNIE. Może jak drukowanymi ci to napiszę to dotrze. Rok minie za 4 miesiace a nie dwa. Mądry facet. Nie chce się dekklarować dopóki nie pozna, bo potem w razie czego trudniej się wycofać z zaręczyn lub z młżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj mu jeszcze trochę czasu, może po prostu on chce jeszcze poczekać... I nie naciskaj za bardzo, bo jeszcze się wystraszy;P musi się oswoić, dojrzeć do takiej decyzji. Jeśli za rok nie będzie wciąż żadnych sygnałów z jego strony to wtedy wróć do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mysle ze za wczesnie
poza tym facetom sie nie spieszy, zwlaszcza , jak nie mial dziewczyn to chce sobie jeszcze uzyc, dla niego na dzicko za pozno nie bedzie - taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze wszystko za szybko bys chciala, a potem sie ludzie dziwia ze sa rozwody :/ ja juz jestem z Facetem 4 lata w sierpniu a szczeze mowiac wszystkie Jego wady poznaje do dnia dzisiejszego... ale mimo to JEST NAJUKOCHANSZY i 7 lat starszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y5u5
nic na siłę ja jestem zaręczona z chłopakiem ale oświadczył się mi po 2 latach... ocena:ty jesteś bardziej zaangazowana niż on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Lesniewskaa
no coz ja mam jednak inne poglady mam czekac jeszcze rok czasu, jakby wczesniej sam sie nie zdeklarowal ..? ojjj to bardzo dlugo ... ale nie chce zmieniac faceta z nim mi jest dobrze a jakim probom mozna poddac faceta zeby przekonac sie ze mysle o mnie jako o kandydatce na zone ??? ze wlasnie ma jakies tam konkretne plany ale ich nie ujawnia ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes z nim naprawde
blisko , to moze pogadaj z nim kiedys jak z czlowiekiem, ( nie przypierając do muru),ze chcesz miec dziecko przed 30tka i co on na to , to nie jest az taki kaprys w koncu chyba tez kiedys wczuwal sie w twoja sytuacje,jesli cie kocha , nie spadl z ksiezyca przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego jeszcze nie planuje zareczyn? poniewaz tylko totalnie nieodpowiedzialni ludzie zareczaja sie po 10 mcach znajomosci :o autorko... niestety wychodzisz na totalna desperatke. poznaj jeszcze tego mezczyzne, pomieszkaj z nim co najmniej rok i wtedy mysl o zareczynach :o po 27-latce moznaby sie spodziewac wiekszej odpowiedzialnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas leci za niedlugo 30 tka na karku a nie chce zostac przypadkiem porzucona kobieta przed 30 tka bo wtedy juz naprawde jest coraz trudniej kogos poznac chyba mam troche racji ! uwazasz, ze lepiej byc 30-letnia zona porzucona w ciazy 3 miesiace po slubie? wtedy latwiej bedzie Ci kogos poznac? Twoje argumenty pachna zdrowa desperacja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Ja akurat nie uważam, żeby 10 miesięcy znajomości to było za krótko, żeby podejmować decyzje o ślubie - tyle że zważywszy częstotliwość Waszych spotkań (raz w tygodniu), to te 10 miesięcy się dosyć znacznie kurczy! Co do wspólnego zamieszkania, to jeśli w tej chwili jedyną możliwością jest dzielenie mieszkania z jeszcze dwiema obcymi osobami, to nie dziwię się, że niekoniecznie Wam do tego spieszno. Może zacznijcie od wspólnego mieszkania właśnie, ale tak na serio, tylko we dwójkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila Lesniewskaa
ale cos mi sie wydaje ze przypadkow porzucenia swojej dziewczyny czy tam nawet narzyczonej przed 30 tka jest wiecej niz zony i to jeszcze w ciazy !!!!! to juz dalas ekstremalny przyklad faceta/swini co porzuca zone w ciazy i to 3 miasiace po slubie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna czekac owszem
racja zbyt krotko sie znacie,nie ma co naciskac bo sie chlopak wystraszy i poczuje wymuszenie,ja co prawda czekalam tak 6 lat bo to nie pora jeswzcze,jeszcze kariera mieszkanie a niedawno sie dowiedzialam,ze on nie ma takich potrzeb jak ja tzn rodzina malzenstwo,no ale w waszym przypadku to zrozumiale,jeszcze macie troche czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezle sformulowania
zachecic do zareczyn?? prosze Cie, jestescie ze soba zlaedwie 8 miesiecy, babo bo juz Ci tak brzydko powiem (niektorym to wystarcza, ale niektorym nie, niektorym sie spieszy, a niektorym nie) na akzdego przychodzi opdowiednia pora(jesli sie tego chce oczywiscie) ja zmoim facetem jestem 4 lata, mieszkamy ze soba dopiero od 2 tygodni...i nie wiem, o zareczynach na razie gadamy w aspekcie przyszlosci i td... nie wiem twoim zdaniem powinnam go zachecac czy od razu sznur i do lasu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezle sformulowania
poza tym wiara w to ze glupi (tak glupi!!!0 ) pierscionek spowoduje, ze facet Cie nigdy nie zostawi jest zenuajca moj byly narzeczony!!! oswiadczyl sie a i tak musielismy sie rozstac bo sie oakzalo ze jest szuja, a ja trzy lata slepo zapatrzona... pierscionek to tylko symbol, nie sadzisz ze bardziej powinnas sie skupic na tym co jest tu i teraz? moze na milosci? a nie z uporem maniaka, histerycznie myslec tylko o jednym?? skup sie an tym, aby bylo dobrze teraz, bo chyba nie jest... skoro tak sie zachowujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka jakaś
szkoda faceta. Spotykacie sie raz w tygodniu, a Ty chcesz już się chajtać??? Widać, że jesteś niedojrzała emocjonalnie. Najpierw ze sobą zamieszkajcie conajmniej pół roku, to wyjdzie, czy pasujecie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
i ty masz 27 lat? boże..... to właśnie facet jest wporzatku i rozsądny skoro po 8 miesiącach ci się nie oświadczył i nie składa obietnic, które potem mogą się pkazać nie do spełnienia. A to dlatego., ze za krótko sie znacie, widujecie się rzadko. Można powiedzieć, że prawie wcale się nie poznaliście. Z człowiekiem trzeba zjeść beczke soli jak to sie mowi, żeby wiedzieć z kim się ma do czynienia. A ty wyglądasz mi na desperatkę, która panicznie boi się staropanieństwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj:)) Sądzę, że o planowaniu wspólnego życia jest jednak zdecydowanie za wczesnie:))) Ciesz się tym co masz teraz, poznawaj go,... a cała reszta sama przyjdzie....:))) Na spokojnie, bez emocji...jestes mloda i na zamązpojscie jeszcze masz czas:))) pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze za wczesnie na zareczyny. powinno sie najpierw ze soba pomieszkac troche i sie poznac lepiej - tak normalnie, na co dzien i wtedy ocenic czy chce sie spedzic reszte zycia razem. 8 m-cy zwiazku to tyle co nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że jesteś mocno zakochana i stad romantyczna wizja związku;) ale wypowiadający się maja rację. To za wcześnie...Nie mów mu o slubie, ale możesz zapytać, czy on w ogole respektuje tę instytucję, jaka jest małżeństwo. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że jesteś mocno zakochana i stad romantyczna wizja związku;) ale wypowiadający się maja rację. To za wcześnie...Nie mów mu o slubie, ale możesz zapytać, czy on w ogole respektuje tę instytucję, jaka jest małżeństwo. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to za wczesnie by
planowac spedzic cale zycie z czlowiekiem, ktorego znasz od niecalego roku. Owszenm zdarzaja sie takie przypadki ale te osoby obydwie tego chca i to jakis grom z nieba, czy cus... Daj sobie i jemu czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×