Przyjąłem do pracy młodą laskę bo dosyć mam patrzenia na stare babska

Prózny jestem ale to nic. Przeszło 12 lat pracowałem z kobietą, która odeszła na emeryturę więc mozecie sobie wyobrazic. Na jej miejsce przyjąłem młodziutką dziewczynę zaraz po studiach. Przyjemnie teraz iść do pracy, gdzie czeka na mnie uśmiechnieta młodziutka dziewuszka, pachnąca i emanująca świeżością. Aż chce się żyć.

no i smyrnac Cie może raz na jakis czas

ale ty dla niej jestes juz starym dziadem. No chyba ,ze jest młoda ale cwana i wyrafinowana , wtedy smyrnąc się da , bo poleci na kasę.

Same plusy:D A po co ją przyjąłem?

Przyjęłam do pracy młodego przystojniaka po studiach,dosyc juz mialam ciaglego przebywania z podstarzałym wiecznie gderającym pierdzilem.

to może przyjemność, ale z punktu widzenia dziewczyny, można się tylko łączyć z nią w bólu :( codzienne oglądanie śliniącego się podstarzałego lowelasa powinno być wynagradfzane dodatkieem za szkodliwe warunki pracy :)

kto powiedział że jestem stary? Nie mam jeszcze 40.

tp juz starzec

A dziś tak łądnie wygląda. Zwiewna sukienka, rozpuszczone włosy, delikatny makijaż. Cudd miód i orzeszki. Nie mogę się napatrzeć.

nie chcesz chyba powiedzieć, że 40 letni gnijec jest młody :P masz chociaż kasę o której zona nie wie?

Skoro ją przyjąłem oznacza to, że jestem na kierowniczym stanowisku. I mogę zatrudniac kogo chcę. Ją chciałem. Wszyscy znajomi mi jej zazdroszczą.

daj chłopakowi pomarzyć..:]

:D

strzela z bata:P

no i co z tego żę sie nagipsz '"nie dla psa kielbasa" mój szeF tez taki jest zboczuch i stale cos do mnie , ale ja mu sie nie dam o nie!!!!!!

Nikt mi nie zabroni zatrudniac młodej dziewczyny. Jak przyszła na rozmowę od razu wiedziałem, że będzie u mnie pracować. Śliczna brunetka. I drogie panie, wygląd ma ogromne znaczenie. Na to stanowisku aplikowało wiele osób z konkretnym doświadczeniem i wykształceniem. Ona zaczynała od zera. Dałem jej szansę. Teraz się wyrobiła, dokształca się, jest moim oczkiem w głowie.

ablaz jestes zenujacy facet na kierowniczym stolku nie wstawia tutaj takich testów, niski poziom

Forum - miejsce wolnych dyskusji. Żyjemy w owlnym kraju i mogę robić co chcę. Nawet siedzieć na tak zenującym forum w upalny dzień, gdy nie mam nic lepszego do roboty.

pewnie ze trzeba dac szanse młodym..a nie tylko patrzec na doswiadczenie..spojrzcie sobie na jakikolwiek urzad same stare baby i do tego w dresach a młodzi musza pracowac w sklepach czy wyjechac zagranice..

No sami widzicie, a wy po mnie jedziecie, zamiast mnie pochwalić, że dałem młodej pracę.

No były młode, ale trzeba też zwrócić uwagę na fakt, że często nabywają prawo do emerytury ale nie odchodzą, bo "co ja będę w domu robić". Zjawisko dośc powszechne w szkolnictwie i administracji publicznej. Blokowanie etatów.

do ablaz inteligencją to ty nie grzeszysz

Po czym tak sądzisz?

nie no wiadomo ze kazdy bedzie kiedys stary i szacunek sie nalezy ale ubrac to by sie troche mogly, mysla ze z takim doswiadczeniem to ich nikt juz nie ruszy...moja ciotka pracuje w urzedzie i tak mi kiedys opowiadala ze burmistrz to by je chetnie wszystkie zwolnil i przyjał młodsze bo trzeba stawiac na mlode pokolenie i ciotka z takim wyrzutem ze przeciez mlode nic nie potrafia...ale jak ona byla mloda to oczywiscie nie pamieta, krotkie wprowadzenie i kazdy sie nauczy to nic trudnego no ale co zrobic...

ablaz - jezeli chodzi o blokowanie etatow to w pełni sie z toba zgadzam:)

Sam wymieniłbym połowę własnego personelu, ale nie mogę ich ruszyć. Siedzą takie, tylko jedzą, kawki, ploteczki, zero inwencji twórczej, już nie ten zapał. A ona młoda, z werwą, wprowadziła taką fajną atmosferę w pracy, nie narzeka, nie plotkuje, wiecznie uśmiechnięta. Aż chce się przychodzić do pracy. Ma mnóstwo pomysłów, z nią po prostu nie można sie nudzić. Zaradna, szybko sie uczy, jest o wiele wydajniejsza od swoich koleżanek zaa biurka. Ma mnóstwo zapału. Same plusy a do tego jest piękną kobietą. Żyć nie umierać.

bo dyskryminujesz starsze osoby dlatego ze jest wiekiem starsza to u ciebie nie ma szans a młodka to co innego jest na czym oko zawiesic a nie pomyslałes ze taka młoda moze zajsc w ciaże i co wtedy kogo zatrudnisz, ja nie wyrózniam młoda czy starsza patrze na umiejetnosc danej osoby oraz liczy sie tez i doswiadzenie zawodowe

I to ma być argument? Phiii Nie dyskryminuję tylko stwierdzam fakt. Każdemu trzeba dac szansę, a to, że mi się spodobała to tak przy okazji.

łoj pierdzielu to stary jesteś....Przed 40 to dla takiej po studiach..to jakbys sie dobrze postarał to nawet taą mógłyb byc:)))) Mnie oststnio taki podstarzały dziadek podrywał...az mi sie na wymioty zbiera...jak sobie przypomne...powiedziałam mu, ze ojca mam a drugiego nie szukam.. Ale dziewczyny teraz sa cwane:)))wycycka Cie łosiu i puści w trąbe:)))

Ale ja jej nie podrywam. Tylko na nią patrzę. Nic poza tym. Po prostu miło mi się z nią pracuje. Całkiem inaczej niż z jej starszymi koleżankami. One są już zmanierowane, mają swoje nawyki, cięzko iść z nimi na kompromis.